Inwigilacja w rządowej aplikacji dla klientów galerii? Rząd zachęca do wdrażania apki
ProteGO Safe to aplikacja na telefony komórkowe, która - zgodnie z zapowiedziami - ma pomóc w wychodzeniu z pandemii. Dzięki aplikacji właściciel galerii handlowej będzie mógł wpuścić do obiektu o 10 proc. więcej klientów, jeśli zainstalowały one aplikację.
Opublikowane przez Ministerstwo Rozwoju wytyczne dla centrów handlowych wskazują, że „dopuszczalne jest jednoczesne wpuszczenie do danego obiektu o 10 proc. wyższej liczby osób o ile ponadnormatywne osoby posiadają aplikację ProteGO Safe. Takie osoby w razie braku wolnych miejsc w sklepie/lokalu nie otrzymują przywilejów, jeśli chodzi o stanie w kolejkach.”
W następnym punkcie wytycznych resort wskazuje: „Umieszczenie przy wejściu do obiektu urządzenia z zainstalowaną aplikacją ProteGo Safe w celu zarejestrowania przez urządzenie klienta, będącego użytkownikiem aplikacji wchodzącego do obiektu. W wypadku braku możliwości wystawienia takiego urządzenia – wydrukowanie kodu QR wygenerowanego z aplikacji ProteGO Safe do zeskanowania przez wchodzących klientów.”
Wśród zaleceń dla galerii handlowych znalazło się również umieszczenie w widocznym miejscu materiałów informacyjnych na temat aplikacji ProteGO Safe oraz zachęcanie, „na przykład poprzez zniżki lub materiały promocyjne, pracownikom i klientom korzystania z aplikacji ProteGO Safe”.
Pełną listę zaleceń podajemy w tekście: Ministerstwo Rozwoju wydało nowe wytyczne dla centrów handlowych! Wśród nich... aplikacja [LISTA ZALECEŃ]
– Im więcej z nas będzie z niej korzystać, tym szybciej i skuteczniej ograniczymy tempo i zasięg rozprzestrzeniania się koronawirusa. Nasza apka to także profesjonalna pomoc zarówno dla zdrowych, jak i zakażonych osób – przekonuje resort cyfryzacji, odpowiedzialny za wdrożenie aplikacji.
Redakcja portalu niebezpiecznik.pl wskazuje, że wymuszanie instalacji Protego Safe to słaby pomysł, który może być szkodliwy dla prywatności użytkownika aplikacji, a w walce z koronawirusem niewiele pomoże. Zdaniem ekspertów portalu, aby takie aplikacje miały sens, musi korzystać z nich każdy klient, a nie 10 proc. odwiedzających galerię handlową. – Aplikacje bazujące na “wykrywaniu kontaktów” po Bluetooth po prostu nie zadziałają poprawnie i stabilnie, jeśli nie są aktywnie uruchomione. Ten kluczowy dla idei aplikacji problem zdaje się być często pomijany przez osoby nietechniczne wypowiadające się na temat “fajności/nie fajności aplikacji” – wyliczają specjaliści z niebezpiecznik.pl.
Dodatkowo, zdaniem portalu, aplikacje do walki z koronawirusem można zaprojektować z ochroną prywatności użytkownika, jak wymaga tego Google i Apple. Protego Safe używa systemu zcentralizowanego, a to powoduje, że osoby mające dostęp do infrastruktury mogą deanonimizować użytkowników i namierzyć kto z kim i kiedy — a teraz także gdzie.
12