Koronawirus przyśpieszył proces cyfryzacji - rozmowa z Michałem Szklarskim, Head of Innovation, w firmie e-point S.A.
Nowoczesna platforma zakupowa i system prezentacji produktów staje się niezbędnym narzędziem do komunikacji z klientami. O tym, jaka jest rola platform e-commerce w sprzedaży B2B, jak wybrać odpowiednie oprogramowanie oraz partnera, który je wdroży rozmawiamy z Michałem Szklarskim, Head of Innovation, Board Representative w firmie e-point SA.
- W jaki sposób producenci mogą digitalizować komunikację z klientami oraz procesy sprzedażowe?
W nowoczesnych firmach jest sporo systemów, które zarządzają informacjami produktowymi i odpowiadają za marketing we wszystkich kanałach oraz e-commerce. Są ze sobą zintegrowane, spójne. Pomagają klientom firm przejść w pełni cyfrową ścieżkę zakupu.
Digitalizacja firm, zarówno tych większych, jak i mniejszych dotychczas polegała głównie na wprowadzaniu plików MS Excel. Są też firmy, które postanowiły iść z duchem czasu i zrobić digitalizację kompleksowo. Obserwujemy, że cyfrowa transformacja odbywa się w dość powolnym tempie. Na przyspieszenie wdrożeń technologicznych miał niewątpliwie wpływ koronawirus. Są jednak przedsiębiorstwa, które już wcześniej znalazły zaufanego partnera technologicznego i wykonały krok w stronę handlu internetowego. Skorzystały zarówno z tego biznesy B2B jak i B2C.
Wspomniałem sytuację koronawirusową. Tryb cyfryzacji przyspieszonej ma ogromne znaczenie i w większości firm jest wdrażany. Niekiedy niestety pochopnie, pospiesznie.
- Jak w takim razie zaplanować digitalizację, żeby ona miała sens?
Nie warto zaczynać od półśrodków i tłumaczyć się, że wykonaliśmy jakiś krok w naszym biznesie, skoro wprowadziliśmy digitalizację opartą o surowe pliki, które są przesyłane w różnych wątkach e-mailowych lub „leżą” w różnych miejscach w sieci.
Należy zaplanować wdrożenie od strony w pełni architekturalnej. Trzeba przeanalizować procesy biznesowe, które w firmie są najważniejsze. Jeśli kluczowym procesem jest handel z ludźmi, który w dobie koronawirusa zmienił się na handel on-linowy, należy go określić go jako proces numer jeden. Będzie to obsługa klientów w kanale on-line. Drugim procesem w tym przypadku będzie obrabianie i dostarczanie zamówień, czyli logistyka, a następnie obsługa zwrotów i reklamacji.
Wszystkie procesy w firmie należy zebrać, dokładnie przeanalizować, najlepiej z doświadczonym wybranym partnerem technologicznym - jego rola jest kluczowa w procesie cyfryzacji. Należy rozdzielić obowiązki na poszczególne systemy i rozpocząć implementację etapami. Nie zalecam robić wszystkiego naraz, ponieważ jest to bardzo ryzykowne i najpewniej może spowodować krach całego projektu. Trzeba wprowadzać digitalizację procesów fazowo. Np. można zacząć od systemu ERP, zarządzania informacją produktową, a w dalszych krokach postawić na system wspierania sprzedaży internetowej B2B.