Sklepy franczyzowe zamknięte w niedziele? Solidarność proponuje nową poprawkę
Sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny pozytywnie zaopiniowała w czwartek projekt nowelizacji ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta. Najwięcej emocji w czasie posiedzenia wzbudziły nowe propozycje poprawek przygotowane przez NSZZ "Solidarność", dotyczące m.in. zamknięcia sklepów franczyzowych w niedziele.
Związkowcy nie dają za wygraną w kwestii franczyzy i dążą do modyfikacji przepisu, który pozwala obecnie na prowadzenie w niedziele handlu przez przedsiębiorcę będącego osobą fizyczną "wyłącznie osobiście, we własnym imieniu i na własny rachunek". W piśmie przekazanym w czwartek członkom sejmowej komisji "Solidarność" zaapelowała o dopisanie przy wspomnianym wyjątku dodatkowego kryterium: przedsiębiorca, aby otworzyć swój punkt, musiałby "korzystać wyłącznie z nazwy i znaku towarowego o charakterze odróżniającym i zindywidualizowanym".
Proponowane przez "Solidarność" zmiany w praktyce skutkowałyby zamknięciem w niedziele wszystkich sklepów zsieciowanych, takich jak Żabka czy Carrefour Express. Przypomnijmy, że tego rodzaju próby zdefiniowania, czym jest franczyza w handlu, miały ostatnio miejsce na przełomie lat 2015 i 2016, podczas procedowania w Sejmie projektu ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej. Chęć objęcia franczyzy ową daniną wywołała skutek w postaci kilkutysięcznej manifestacji handlowców (głównie zrzeszonych w sieciach franczyzowych Grupy Eurocash, ale nie tylko) pod Sejmem. Prawo i Sprawiedliwość ugięło się wtedy pod presją przedsiębiorców i zmieniło kształt podatku, a później pobór daniny i tak został zablokowany przez Komisję Europejską.
W jaki sposób "Solidarność" uzasadnia swoją najnowszą poprawkę dotyczącą franczyzy? - Dotychczasowa regulacja (...) kierowała się intencją umożliwienia otwarcia placówki handlowej prowadzonej przez jej właściciela. Tymczasem doświadczenie stosowania ustawy wskazuje, że otwarte w niedziele są liczne placówki handlowe o znacząco ograniczonej samodzielności, należące do sieci franczyzowych, w których przedsiębiorca-franczyzobiorca pozbawiony jest realnej możliwości zaprzestania prowadzenia handlu w niedzielę. Tym samym winien zostać objęty ochroną równą ochronie właściwej dla świata pracy - czytamy w uzasadnieniu dołączonym do pisma przekazanego posłom przez "S".
- Z uwagi na brak ustawowej definicji sieci franczyzowej oraz utrudnione definiowanie poprzez odniesienie do konkretnych, rozpowszechnionych postanowień umów franczyzowych ograniczających samodzielność przedsiębiorcy-franczyzobiorcy, projektodawca wskazuje na możliwość skutecznego określenia grupy przedsiębiorców-franczyzobiorców poprzez wskazanie na posługiwanie się przez nich jednolitym znakiem towarowym sieci franczyzowej. A contrario, podmiotami uprawnionymi do prowadzenia handlu w niedziele i święta byliby przedsiębiorcy prowadzący działalność pod znakiem towarowym własnym i odróżniającym - wyjaśniają związkowcy w piśmie.
8 komentarzy
-
02.12.2018
A co z PKN Orlen, tam spoceni z wysiłku w niedzielę sprzedawcy obsługujący kolejki to nie muszą odpocząć ?
-
02.12.2018
Nie mam pojęcia o jakie sieci może tu chodzić, które rzekomo zmuszają do pracy w niedziele ale jak ktoś podpisuje umowę to powinien ją czytać albo skonsultować jej treść z prawnikiem. Wchodząc do jakieś sieci podejmuje się jakieś ryzyko. Proponuje wszystkim tym co rzekomo są zmuszani jeszcze raz sprawdzić swoje umowy i nie zwalać winy na franczyzodawców. Myślę, że bardzo dużo cześć franczyzobiorców nie jest za zakazem handlu ale nie narzeka z tego powodu. Dlaczego więc ta większość miała by płacić. W moje miejscowości i promieniu 30 km w niedziele po za stacjami benzynowymi nie było by gdzie co kupić. Sklepy nie franczyzowe to głównie na małych wsiach i to nie zawsze.
-
01.12.2018
w pierwszej wersji ustawy były wpisane sklepy franczyzowe do tego zakazu, jednak z niego wyleciały, bo w świetle prawa są to sklepy prowadzone przez poszczegolnych przedsiębiorców. dopóki w polskim prawie nie określi się czym jest franczyza do tego czasu nie będzie się dało zamknąć żabek. ta poprawka solidarności też nie zostanie przyjęta, bo nie jest zgodna z konstytucją i tyle.
-
30.11.2018
Poprawka o franczyzobiorcach jest swietna.Rzad jednak mam wrazenie ,ze wobec sieci Zabka jest bezradny.Jakas furtka sie znajdzie,zeby pootwierac te sklepy.
-
30.11.2018
Proponuję zrobić tylko i wyłącznie handlowe piątki. pozostałe dni zakaz. Dla pracowników handlu podwyżki z dostawą do domu, żeby nie musieli się fatygować do pracy.
NIECH ŻYJE GOSPODARKA WOLNORYNKOWA!!!
Śniadek, Bujara do pracy!!! -
30.11.2018
A jak pracownicy Orlenu?
Mają się dobrze?
Rodziny ich nie potrzebują? -
30.11.2018
A CO ZE STACJAMI PALIW !!!!!! WSZYSCY NABRALI WODY W USTA , SKORO PRZEPISY MAJĄ DOTYCZYĆ WSZYSTKICH DETALISTÓW.
-
29.11.2018
To jest jakas paradoksalna dyskusja. Cala ustawa promuje biznes wielkich sieci dyskontowych. Male sklepy padaja. Czy nikt tego nie widzi?
29