Szyld Małpka Express zniknie z rynku. Zastąpi go MExpress
- Chcemy bliskiej, emocjonalnej więzi z klientem. Chcemy budować naszą tożsamość na przyjemności kupowania w naszych sklepach. Chcemy, aby zakupy w Małpce były „fun” - mówi Lella portalowi wiadomoscihandlowe.pl. Jak dodaje, pozycja rynkowa MExpressu budowana będzie na trzech filarach: fast, convenience i fun (szybko, wygodnie i zabawnie).
Jednym z elementów charakterystycznych dla sklepu MExpress jest koncept gastronomiczny Cafe Po Drodze. Obecny jest on we wszystkich 10 MExpressach i rozwijany będzie równolegle z tą siecią. W ramach oferty Cafe Po Drodze nabyć można asortyment, którego jeszcze rok temu w sklepach Małpki w ogóle nie było, m.in. kanapki, panini, tortillę, frytki, czy skrzydełka kurczaka. Oraz oczywiście kawę.
Jak zapewnia Janusz Lella, placówki działające już teraz pod szyldem MExpress notują lepsze wyniki sprzedaży, niż w czasach, gdy w tych samych miejscach działały sklepy Małpka Express. Firma kończy już okres testowania swojego nowego konceptu (poszczególne placówki MExpress nieco różniły się między sobą, głównie językiem komunikacji z klientem) i jest gotowa do skalowania swojej nowej sieci. Proces ten rozpocznie się już w najbliższych miesiącach.
2 komentarze
-
28.10.2016
Dla tych, którzy zastanawiają się, skąd ta nowa nazwa: spójrzcie na człon ME. Me, czyli "ja". Pasuje do tego, co w tym artykule powiedział prezes Małpki (firma chce przyciągać milenialsów).
-
07.10.2016
Pomysł fajny, ciekawe jak im to wyjdzie.
6