15 grudnia 2019
Na bydgoskim osiedlu Kapuściska trwa budowa dyskontu spożywczego. Zawirowania wokół zagospodarowania terenu spowodowały, że okoliczni mieszkańcy nadal mają wątpliwości,...
14 grudnia 2019
Od soboty, 14 grudnia 2019 r. turyści mogą wwieźć do UE tylko pięć typów owoców. Wynika to z zatwierdzonej przez radę ministrów ustawy o ochronie roślin...
13 grudnia 2019
12 grudnia 2019
Specjalizująca się w kurczakach z rożna sieć Kurcze Pieczone prowadzi 45 placówek w 45 miastach. Jej właściciele chcą uruchamiać nowy punkt przynajmniej raz na dwa...
11 grudnia 2019
Ponad 60% Polaków doświadczyło nieodpowiedniego traktowania przez przełożonego, a blisko połowa padła ofiarą przemocy słownej. 46% deklaruje, że było mobbingowanych w...
24 listopada 2019
21 listopada 2019
Na początku tego roku miała swoją premierę aplikacja mobilna MAGO AR SHOPFITTING, stworzona przez jednego z największych producentów wyposażenia sklepowego, firmę MAGO...
6 grudnia 2019
2 grudnia 2019
Szwedzka sieć odzieżowa H&M zaczęła dostarczać kupione ubrania do domów klientów rowerem. Na razie z możliwość dostarczenia swoich zamówień kurierem...
10 grudnia 2019
9 grudnia 2019
HANDEL I DYSTRYBUCJA
krajowe sieci handlowe
hipermarkety, supermarkety i dyskonty
4 listopada 2019, 08:08
Przegląd prasy
(fot. JMP, za: Youtube)
Piotr Adamczak, szef NSZZ Solidarność w sieci Biedronka, w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" krytykuje politykę kadrową dyskontera. Jak twierdzi, pracowników w sieci jest zbyt mało, a ponadto obarczani oni są zbyt dużą ilością obowiązków.
Związkowiec oznajmił, że Solidarność od niemal trzech lat "sygnalizuje niedobory pracowników". - Podkreślamy, że przekłada się to na zbyt duże obciążenie pracą - mówi Adamczak gazecie. Dodaje przy tym, że pracownicy "nie są w stanie wykonywać wszystkich obowiązków na czas i w pożądanych przez firmę zakresie". Brak rąk do pracy był jednym z powodów wejścia Solidarności w spór zbiorowy z Biedronką latem 2018 r.
Solidarność wyraża też oburzenie stanowiskiem Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, dotyczącym wszczętego niedawno przez UOKiK postępowania w sprawie nieprawidłowości cen w sklepach sieci (mają się różnić od tych nabijanych na kasie). Biedronka broni się twierdząc, że ewentualne różnice w cenach są wynikiem ludzkich błędów, a przy skali działalności sieci (50 mld przychodu rocznie) nie da się ich do końca wyeliminować.
Piotr Adamczak mocno krytykuje takie tłumaczenie sieci. Jego zdaniem, jest to "obarczanie za całą sytuację pracowników". Solidarność w minionym tygodniu wystosowała w tej sprawie pismo do Jeronimo Martins Polska.
Czytaj więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
W kończącym się tygodniu Sejm przyjął nowelizację ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej.
Funkcjonujący od ponad dekady format Towaroteka okazał się trwałym przedsięwzięciem. Obecnie
Poleć innym
Portal Wiadomoscihandlowe.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Jak kasjerzy mają ogarnąć sklep i półki to ja nie wiem.Sa ściągani na kasę gdy jest więcej niż 5 osób w kolejce.Pracownik bez przeszkolenia co i raz pyta kasjerki tak doświadczonej jak i on o kod na produkt.Po czym okazuje się że ten kod nieprawidłowy jest i trzeba dzwonić po kierownika zmiany.Niestety ten wie tyle ile widzi.Kierownkami zmiany zostają osoby które nie chorują i nic nie wiedzą o cenach,promocjach itp.wazne że są obecne.Nie raz i nie dwa zostawiałam produkty z gazetki promocyjnej bo kasa nie odbiła rabatu.Oszczednosc na pracownikach działa na niekorzyść sieci!!!
Tak , tak obowiązków zbyt wiele a ludzi do pracy nie ma . Jak można ogarnąć ten cały bajzel mając trzech kasjerów na zmianie- wypiec pieczywo , ogarnąć warzywniak , rozłożyć ceny , zrobić akcje promocyjne , kasować klientów, itd.... Koszmar jakiś odechciewa się takiej pracy codziennie na wariata.
To prawda, że za mało pracowników jest zatrudnionych na jeden sklep. Jako zastępca kierownika muszę na zmianie zrobić robotę przynajmniej za 4 osoby, ponieważ wszyscy pracownicy siedzą na kasie. Nie mamy czasu żeby porządnie zrobić akcje promocyjne, nie wspominam już o ogarnięciu sklepu po naszych ,, kochanych " klientach. Praca się nie kończy, zawsze jest coś do zrobienia. I nie chodzi tu o to by kierownik siedział i pił kawę a po sklepie snuło się 15 pracowników, tylko o to by człowiek nie wychodził z pracy po 8h wykończony, mokry od potu i zdenerwowany bo po raz kolejny nie dał rady ogarnąć wszystkich zadań. Większa ilość pracowników wpłynęła by korzystnie nie tylko na naszą pracę ale także na klientów, którzy mogli by liczyć na to że sklep do którego przychodzą będzie ładny, czysty i zaopatrzony w towar.
Niech się wezmą za porządek tam wyżej, dziennie ceny przechodzą kilka razy i to ceny tych samych indeksów, wszystko jest strasznie pomieszanie, po co ten haos, szkoda że tak duża firma nie potrafi ogarnąć najważniejszych spraw. Po drugie niech zaczną wkońcu dbać o starszych pracowników bo chore jest to że kasjer na początku zarabia tyle samo co pracownik z 10-letnim stażem. Koszmar i nic więcej.
zdjęć: 11
zdjęć: 120
zdjęć: 9
zdjęć: 79
29 listopada 2019
zdjęć: 6
26 listopada 2019
22 października 2019
28 września 2019
19 września 2019
Na portalu wiadomoscihandlowe.pl używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.