Amazon stworzy nową spożywczą sieć sklepów? Firma milczy, dziennikarze podglądają plany
Rynek spożywczy o wartości 800 mld dolarów bacznie obserwuje centrum handlowe w dzielnicy Woodland Hills w Los Angeles. Tam nad otwarciem nowej sieci spożywczej pracuje Amazon. Otwarcie zaplanowane jest jeszcze w tym roku.
Firma trzyma powstawanie sklepu w tajemnicy. Na podstawie nigdy wcześniej nie widzianych zdjęć obiektu, a także dokumentów planistycznych, dziennikarze Bloomberga stwierdzili, że sklep wydaje się… wyjątkowo normalny - z kilkoma akcentami w stylu Amazona. Podobny koncept powstaje właśnie w Irvine.
Oprócz konwencjonalnych zakupów w uporządkowanych alejkach, sklep ma także część nazwaną „świeża kuchnia”, gdzie można kupić gotowe potrawy i zupy. Elektroniczne metki znane już z innych konceptów, ułatwią manewrowanie cenami towarów. Wygląda także na to, że za pomocą specjalnego okna klienci będą mogli zarówno odbierać zamówione zakupy, jak i zwracać te niechciane.
Choć Amazon nie wypowiadał się na temat nowego konceptu, analitycy twierdzą, że aplikacje zamawiania i odbioru w niektórych sieciach spożywczych są uciążliwe, a Amazon może się wyróżnić, upraszczając to doświadczenie. „New York Times” poinformował w zeszłym roku, że Amazon rozważał połączenie „zakupów w różnych formatach”, w których kupujący przeglądający korytarze w poszukiwaniu świeżej żywności używaliby aplikacji na smartfony, aby zamówić produkty, które zostaną przywiezione z innej części sklepu na czas do kasy. Amazon niewiele powiedział o nowej sieci. Nie wiadomo nawet, czy faktycznie planuje otworzyć sieć, bo nie potwierdził rewelacji Wall Street Journal, że planuje otworzyć dziesiątki sklepów.
22