Konsumentów czekają spadki cen w sklepach, chociaż na stacjach będzie drożej
Analitycy Credit Agricole Bank Polska prognozują, że inflacja zmniejszy się w 2018 r. do 1,4 proc. r/r wobec 2,0 proc. w 2017 r. Czynniki oddziałujące w kierunku wzrostu inflacji zostaną z nawiązką skompensowane przez prognozowany przez nas spadek dynamiki cen żywności, która w IV kw. br. ukształtuje się nieznacznie poniżej zera.
Inflacja w Polsce zwiększyła się w kwietniu do 1,6 proc. r/r wobec 1,3 proc. w marcu, kształtując się zgodnie ze wstępnym szacunkiem GUS. W kierunku zwiększenia inflacji oddziaływała wyższa dynamika cen paliw oraz żywności i napojów bezalkoholowych.
Przeciwny efekt miał natomiast spadek inflacji bazowej do 0,6 proc. w kwietniu wobec 0,7 proc. w marcu. Obniżenie inflacji bazowej wynikało przede wszystkim ze spadku dynamiki cen w kategoriach "transport, z wyłączeniem paliw” (efekt wysokiej bazy sprzed roku związany z podwyżką cen biletów lotniczych), "łączność” (najprawdopodobniej dalsze obniżki cen usług telekomunikacyjnych) oraz "inne wydatki na towary i usługi”.
Według ekspertów Credit Agricole Bank Polska dalszy spadek inflacji bazowej świadczy o utrzymującym się braku presji inflacyjnej w gospodarce. W kolejnych miesiącach oczekują oni jednak łagodnego wzrostu inflacji bazowej. Będzie on związany z rosnącą presją kosztową i popytową wraz z prognozowanym przez nas umiarkowanie szybkim wzrostem nominalnych wynagrodzeń. Dodatkowo do lipca br. wzrostowi inflacji będą sprzyjać efekty niskiej bazy sprzed roku w kategorii "paliwa”. Czynnikiem ryzyka w górę dla naszej ścieżki cen paliw jest obserwowany w ostatnich tygodniach wzrost cen ropy naftowej na światowym rynku.
Analitycy CABP podtrzymują swoją ocenę, zgodnie z którą wspomniane wyżej czynniki oddziałujące w kierunku wzrostu inflacji zostaną z nawiązką skompensowane przez prognozowany przez nas spadek dynamiki cen żywności, która w IV kw. br. ukształtuje się nieznacznie poniżej zera. W efekcie prognozujemy, że inflacja zmniejszy się w 2018 r. do 1,4 proc. r/r wobec 2,0 proc. w 2017 r.
Rada Polityki Pieniężnej na ubiegłotygodniowym posiedzeniu nie zmieniła stóp procentowych (stopa referencyjna wynosi 1,50 proc.). W komunikacie po posiedzeniu Rada podtrzymała ocenę, zgodnie z którą obecny poziom stóp sprzyja utrzymaniu polskiej gospodarki na ścieżce zrównoważonego wzrostu oraz pozwala zachować równowagę makroekonomiczną. Jak podkreślają eksperci CABP ton konferencji po posiedzeniu Rady nie uległ zmianie w porównaniu do poprzedniego miesiąca.
Prezes NBP A. Glapiński zwrócił uwagę, że obecnie nie dostrzega on presji inflacyjnej, presji płacowej i nierównowag w gospodarce. Podtrzymał on ocenę, że stopy procentowe pozostaną na niezmienionym poziomie najprawdopodobniej do końca 2019 r., a w przypadku gdy nie wystąpią niespodziewane zdarzenia (np. ryzyko polityczne za granicą) również w 2020 r. Podobnego zdania był obecny na konferencji członek RPP K. Zubelewicz. Z kolei J. Osiatyński stwierdził, że jest to długi horyzont prognozy i nie jest tak "odważny w swoich przewidywaniach”.
Podobnie jak przed miesiącem Prezes NBP zwrócił uwagę, że prawdopodobieństwo dalszych obniżek stóp procentowych jest niewielkie "ze względu na strukturę systemu bankowego”. Jego zdaniem w czysto hipotetycznej sytuacji silnego spowolnienia wzrostu gospodarczego i zerowej inflacji RPP najprawdopodobniej będzie łagodziła politykę pieniężną z użyciem niestandardowych narzędzi.
1