Lekkerland Polska w likwidacji
Procedura likwidacji spółki potrwa około pół roku. Lekkerland Polska będzie wypełniał swoje zobowiązania wobec klientów do końca br. Potem zamierza obsługiwać jedynie wybranych partnerów. Proces likwidacyjny ma się zakończyć w marcu 2014 roku. W firmie ruszyły już procedury związane ze zwolnieniami pracowników. Lekkerland Polska był przez lata największym dostawcą produktów impulsowych, wyrobów tytoniowych, kart i zestawów startowych telefonii komórkowej oraz leków OTC na naszym rynku. Jednak słabe w ostatnich latach wyniki finansowe spółek z Europy środkowo-wschodniej spowodowały, że wiosną br. centrala Lekkerlandu zdecydowała się na zamknięcie oddziału w Rumunii i wydzielenie ze struktur grupy działalności segmentów w Europie Wschodniej. Mimo to Roman Zuzok, pełniący wówczas od roku funkcję prezesa zarządu spółki Lekkerland Polska, pozostawał optymistą. Podkreślał, że konieczność operacyjnego oddzielenia od grupy spółek w Polsce i Czechach oznacza, iż rozważane są najlepsze możliwe rozwiązania – zarówno dla pracowników i właścicieli, jak i dla samych klientów. Optymizm ten miał podstawy w fakcie, że minione dwanaście miesięcy firma zamknęła sprzedażą rzędu 3,4 mld zł – o ponad 400 mln zł większą niż rok wcześniej. Udało się też utrzymać całą materialną bazę działalności, a więc 13 oddziałów, w tym 5 centrów dystrybucyjnych. Zachowano również, liczącą 4500 pozycji asortymentowych ofertę oraz liczbę ponad 16 500 odbiorców. W pierwszej dekadzie września funkcję w radzie nadzorczej spółki Lekkerland Polska objął Edgar Lange, od połowy lutego nowy dyrektor finansowy centrali Lekkerlandu. Dziesięć dni później pracownicy firmy dowiedzieli się o likwidacji spółki. Jak podał serwis dlahandlu.pl, 18 września firma Lekkerland Polska zgłosiła do Urzędu Pracy w Warszawie zamiar przeprowadzenia zwolnień grupowych.
8