18.06.2021 / 12:33
StoryEditor

Łączę prowadzenie sklepu Żabka z życiem rodzinnym i aktywnością na rzecz lokalnej społeczności

Bartłomiej Frey, franczyzobiorca Żabki (fot. Żabka)
Bartłomiej Frey jest jednym z 6000 franczyzobiorców sklepów Żabka. Swój sklep pod szyldem sieci prowadzi od 3 lat w rodzinnym Wejherowie. Prowadzenie biznesu łączy z opieką nad czwórką dzieci, pełnieniem funkcji radnego miasta i aktywnością na rzecz lokalnej społeczności. Wcześniej przez wiele lat zajmował się marketingiem. Jak każdy nowy przedsiębiorca, przystępując do sieci, na starcie otrzymał wynajęty, w pełni wyposażony i zatowarowany sklep, gwarancję podstawowego miesięcznego przychodu, a także szerokie wsparcie.

Jak zaczęła się Pana współpraca z siecią?

Przez wiele lat zajmowałem się marketingiem w hurtowni elektrycznej. Miałem wiedzę z obszaru sprzedaży. Trochę ponad trzy lata temu żona natrafiła na ogłoszenie o możliwości nawiązania współpracy z Żabką w ramach franczyzy. Spontanicznie skontaktowałem się z siecią poprzez email, a potem wszystko potoczyło się bardzo szybko.

Czy coś szczególnie wpłynęło na Pana decyzję o otwarciu sklepu z Żabką?

Na pewno fakt, że lokal, w którym działa mój sklep znajduje się bardzo blisko mojego domu. Mogę się do niego udać w razie potrzeby niemal w każdym momencie. Szukałam także zajęcia, które pozwoli mi na lepsze połączenie życia zawodowego z rodzinnym - mam czwórkę dzieci w różnym wieku. Co ważne, sieć rozpoznawalna jest w całej Polsce, klienci przyzwyczajeni są do pewnych standardów w niej panujących – znają produkty, wiedzą, gdzie ułożony jest konkretny towar niezależnie od lokalizacji sklepu.

Co jest dla Pana istotne jako dla franczyzobiorcy we współpracy z siecią?

Z pewnością bardzo cenne było dla franczyzobiorców wsparcie covidowe, jakie otrzymujemy od sieci od samego początku, w postaci środków ochrony osobistej – maseczek i rękawiczek czy preparatów do dezynfekcji. Przydatna jest również aplikacja Cyberstore, poprzez którą możemy generować różne raporty, czy która informuje nas o nowych promocjach obowiązujących w sklepach sieci – regularnie z niej korzystam.

Czy poleciłby Pan biznes z Żabką osobom rozważającym otwarcie placówki pod szyldem sieci, szukającym nowego zajęcia czy chcącym coś zmienić w swoim życiu?

Jeśli ktoś ma choć małą smykałkę do interesu, a przy tym potrafi się zorganizować, to jak najbardziej poradzi sobie w tym biznesie, będzie czerpał z niego satysfakcję i odniesie sukces. Mam zgrany zespół, odpowiednio zorganizowałem jego pracę i dysponuję narzędziami oferowanymi przez Żabkę, które umożliwiają mi kontrolowanie tego, co dzieje się w sklepie także w momentach, kiedy fizycznie w nim nie przebywam. Dzięki temu znajduję czas, by łączyć prowadzenie biznesu z innymi aktywnościami: mogę pomagać żonie w wychowaniu dzieci, czy poprzez zaangażowanie lokalne wspierać mieszkańców w tematach ich bliskim. Dobra organizacja to podstawa.

26. kwiecień 2024 22:51