Henkel zostaje w Rosji. W proteście jeden z członków zarządu odchodzi z firmy
Nikolas Krauss, członek zarządu spółki Henkel, poinformował za pośrednictwem serwisu LinkedIn, że po blisko 10 latach pracy odchodzi z firmy, ponieważ nie może zgodzić się z decyzją władz koncernu o kontynuowaniu działalności biznesowej w Rosji w związku z inwazją Putina na Ukrainę.
Nikolas Krauss stwierdził w swoim wpisie, że w obliczu wojny spółki nie mogą kierować się wyłącznie tym, co jest korzystne dla akcjonariuszy. Spoczywająca na nich odpowiedzialność obejmuje także „robienie właściwych rzeczy, niezależnie od tego, co robią konkurenci, co jest wystarczające pod względem prawnym i co jest wygodne lub finansowo korzystne".
Członek zarządu firmy Henkel zaznaczył, że w obecnym czasie, który jest jego zdaniem przełomowym momentem w historii, globalna społeczność musi się zjednoczyć i stanowczo przeciwstawić Putinowi. Jego bezpodstawnie wypowiedziana wojna zagraża bowiem nie tylko całemu narodowi i jego mieszkańcom, ale także globalnemu systemowi opartemu na zasadach, który zapewnił bezprecedensowy globalny pokój i dobrobyt przez ostatnie 70 lat.
Henkel operuje w trzech obszarach biznesowych, czyli chemii gospodarczej, kosmetykach oraz materiałach klejących. Jest właścicielem takich marek jak: Persil, Perwoll, Pur, Fa, Schauma, Gliss Kur, Taft czy Pattex. W Rosji koncern posiada 11 fabryk, a tamtejszy rynek odpowiada za ok. 5 proc. jej przychodów (ok. 1 mld euro).
2 komentarze
-
15.04.2022
Z Rosji się nie wycofali,ale w Polsce zakład zamknęli.
-
15.04.2022
Biała owca w czarnym stadzie
4