Biedronka ukarana przez UOKiK karą 115 mln zł za naruszanie praw konsumentów. Problemem różnice w cenach na półce i przy kasie
Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji I Konsumentów nałożył na firmę Jeronimo Martins Polska, właściciela sieci Biedronka karę w wysokości 115 milionów złotych. Cena w kasie wyższa niż umieszczona na sklepowej półce lub brak informacji o cenie produktu, zdaniem urzędu w ten sposób przez kilka lat Biedronka naruszała prawa konsumentów.
Jeśli widzisz ten tekst, oznacza to, że wykorzystałeś limit 8 bezpłatnych artykułów w tym miesiącu lub próbujesz przeczytać artykuł premium, dostępny wyłącznie dla naszych Subskrybentów.
Wspieraj profesjonalne dziennikarstwo.
Wykup subskrypcję i uzyskaj nieograniczony dostęp do naszego portalu.
Kliknij i sprawdź wszystkie korzyści z prenumeraty WH Plus
Posiadasz subskrybcję? Zaloguj się.
-
Dostęp 30 dni19.99 zł - 30 dni
-
Prenumerata roczna WH Plus399.99 zł - 365 dni
- Dostęp do ekskluzywnych treści publikowanych wyłącznie na naszym portalu
- Dostęp do wszystkich bieżących artykułów - newsów, analiz, raportów, komentarzy, wywiadów
- Dostęp do całego archiwum artykułów na portalu wiadomoscihandlowe.pl - ponad 50 tys. materiałów dziennikarskich
- 6 wydań magazynu Wiadomości Handlowe w wersji drukowanej i e-wydania
- Raport:Lista 60 regionalnych i lokalnych spożywczych sieci handlowych – trendy, prognozy wyzwania dla małych sieci
- Tygodniowy przegląd kluczowych informacji i analiz. W każdy piątek w twojej skrzynce e-mail.
- Gwarantowane miejsce na webinarach organizowanych przez Wiadomości Handlowe
- Rabat 30% na wybrane raporty WH MARKET
17 komentarzy
-
07.02.2023
Sprawdzajcie paragony w biedronce. Ja wcześniej tego nie robiłam. Przypadkiem na początku grudnia zerknęłam na paragon. Zamiast 1 sztuki kapusty miałam naliczone 2 sztuki. Później w grudniu podobna sytuacja. nabito inny owoc co skutkowało, że zapłaciłam 11 zł więcej. wkurzyłam się. złożyłam reklamację na infolinii. zwrócono mi pieniądze. teraz znów ta sama sytuacja. zamiast 6 butelek wody na paragonie jest 12 sztuk. znów złożyłam reklamcje. także w ciągu 2,5 miesiąca 3 takie przypadki ...
-
12.11.2022
9 listopada 2022r. w BIEDRONCE w Trzebnicy na ul Chrobrego zostałam oszukana na zakupie kalafiora. Zamiast pobrać zapłatę za sztukę, to pani przy kasie zważyła kalafiora ze szystkimi grubymi łodygami, które ważyły więcej niż sam kalafior. Zwróciłam na to uwagę, ale pani jeszcze zapytała koleżanki przy kasie obok i ta potwierdziła, że z tymi łodygami... Była to promocja, ale zapłaciłam więcej niż kupiłabym bez promocji. Biedronka to jedno welkie oszustwo.
-
15.12.2021
Bardzo dobrze! ! ! Teraz drugie 100 ml za przetrzymywanie kierowców w c.d na rozładunku nawet 6 godzin! ! ! Kolejki do awizacji to po 30 kierowców. Pada czy nie swoje muszą odstać. 100 ml i naprawa sytuacji inaczej płacić regularne osiowe ! Z drugiej strony przecież te falusy sami tam stoją bo boją się odezwać ale na cb radiu to ryje mają jak świnie.
-
03.12.2020
Ostatnio kupowałam sok nad którym widniał napis 2 plus 1 gratis. Niestety gdy zapłaciłam przy kasie okazało się że tego smaku to nie dotyczy. Nie odeszlam jeszcze od kasy i poprosiłam o zwrot pieniędzy. Odmówiono mi twierdząc że nie można oddać towaru. Chcę podkreślić że stałam przy kasie i nie wyszłam jeszcze ze sklepu. Po powrocie do domu zadzwoniłam na infolinię gdzie potwierdzono mi słowa kierowniczki sklepu że zakupiony towar nie podlega zwrotowi. Nad sokami była to informacja o promocji, przy kasie nie widzę czy wchodzi rabat a jak już zapłacę i dostanę paragon nie chcą mi oddać pieniędzy. Oszukali mnie w podły sposób a ja nic z tym zrobić nie mogę. NIGDY WIĘCEJ NIE PÓJDĘ DO TEGO SKLEPU.
-
12.08.2020
Niestety dwie strony mają rację i klient i JMP. Dlaczego? Po pierwsze to prawda, że w dużej ilości sklepów nie ma cen. Z uwagi na brak czasu ciasne magazyny i dotowarowanie sklepów na siłę centrów dystrybucyjnych. To wiadome, że cena idzie na drugi plan. Tym bardziej, że na małym sklepie obrót 30 tys dziennie na którym pracowałam codziennie było mniej więcej 200 nowych cen. To jak to rozłożyć? To jest niemożliwe, bo tą ilość rozkłada się około dwóch godzin, a ten czas jest zarezerwowany na ważniejsze rzeczy jak np: rozłożenie mięs, warzyw, upieczenie pieczywa. Do tego dodam brak ludzi do pracy. Jedna osoba ma pokryć dwa pełnowymiarowe obowiązki, a w skrócie po prostu podzielić się na dwa. Trochę mało realne. Tym bardziej, że człowiek biega z językiem na brodzie i nawet zjeść spokojnie nie może. Druga sprawa klienci. Niestety, ale duży odsetek ludzi nie potrafi doczytać etykiety czy informacji z gazetki. Dlatego zawsze przy kasie miałam ze sobą żeby pokazać klientowi, że się myli. Tym bardziej, że są czytniki którymi można zawsze sprawdzić cenę przed zakupem. Co do zwrotów towaru to prawda. Nie można zwrócić jeżeli wyszło się ze sklepu i wróciło za jakiś czas. Takie panują reguły. Dotyczy to głównie produktów chłodniczych i przerwanego ciągu chłodniczego. Karę, którą otrzymała JMP jest słuszna. Choć może być sytuacja że za część tych kosztów zostaną obciążeni kierownicy, zastępcy kierowników, bądź starsi kasjerzy. Mam jedynie nadzieję, że kiedyś wprowadzą elektroniczne listwy, które w połączeniu z serwerem danych będą zmieniały ceny na bieżąco. Tak by pracownicy skupili się bardziej na dostępności towaru, obsłudze klienta jak i czystości.
-
11.08.2020
Kara za mała w porównaniu do obrotów które generuje ta sieć. Niestety nieprzestrzegania prawa tak się kończy.
-
11.08.2020
Zawsze przed odejściem sprawdzam paragon. Powołuję się na prawo konsumenta i mówię że naumyślnie zostałem wprowadzona w błąd. Nie daję się oszukać:-)
-
11.08.2020
Państwo z papieru. Tą karę odrobią w kilka dni.
-
10.08.2020
JMD chyba od zawsze ma w strategii "codziennie niskie ceny", a jak wiemy wiąże się to z pojęciem "wysoki koszt niskich cen". Ten wysoki koszt to głównie pracownik (koszty pracy). Proste dyskont to dyskont bo dyskontuje koszty, a później ceny i później przejmuje rynek. Od początku jest tam za mało osób vs ilość towaru i promocji (25% FCMG w tym kraju przechodzi przez raptem 3000 sklepów!). Kara słuszna o tyle o ile JMD chyba od zawsze akceptowało pewien duży poziom nieładu i bałaganu na sklepach bo przez 20 lat NA TO IM ZWYCZAJNIE POZWALANO. Problem powiększył się od 2014 gdyż centrala systematycznie rozszerza asortyment (chemia, spożywka, regał chłodniczy, warzywa, wypiek, mrożonki) + zwiększa ilość akcji in-out + zwiększa ilość i częstotliwość promocji + akcje w stylu dumping = więcej i więcej i towaru i oznaczeń i klienta i FINALNIE PRACY ale podobne zatrudnienie. Efekt: akceptują burdel w sklepie i w cenach. Łatwiej im wydać kilkanaście? kilkadziesiąt? milionów pln w akcję typu 12+12 na piwach bo to kolejne % udziału w rynku niż wydać te same pln poprawę serwisu bo to koszt. PROSTE
-
10.08.2020
ale obłuda - biedronka oszukuje klienci są poszkodowani a pieniądze z nałożonej kary zabiera państwo
-
10.08.2020
Przecież wiadomo że na koniec zapłaci klient.
-
10.08.2020
Kara jak najbardziej słuszna. Takiego "burdelu" jak w biedronce chyba nie ma nigdzie. Może w końcu wezmą się za to.
-
10.08.2020
BRAWO PIS BRAWO UOKIK! Ten proceder trwał istotnie przez lata. Właśnie po 2016 roku moja własna stara matka zaczęła sprawdzać każdy paragon sztuka po sztuce w Biedronce w związku z tym, że ją tak stukali na kasę przez pół roku. Teraz zostają jeszcze kwestie manipulacji przy opakowaniach czy. optycznie duże opakowanie, a zawartość relatywnie mała oraz regularne zmniejszanie gramatury produktów. Masło kiedyś miało 250g teraz ma 150 - 180g itd. itd. Dalej są kwestie ilości składników - bardzo często dany produkt z literką R w Polsce i winnym kraju mogą mieć zupełnie inną zawartość składników albo składniki gorszego sortu. Na przykład Rossmann jest mistrzem oszustwa na kosmetykach, wody kolońskie i perfumy niby oryginalne w promocyjnych cenach, ale potem produkt nie ma oryginalnego pakowania/flakony a perfumy walą wódą na kilometr bo produkt jest niższej klasy, rozcieńczany i mieszany nie wiadomo czym. Klasyką jest także oszustwo na ceny łączone głównie w małych sklepach sieciowych. Kazdy produkt ma widoczną dużą cenę za sztukę, a potem podspodem jest małym druczkiem, że cena obowiązuje przy zakupie 2-3-4x sztuk, a single unit już cena + 15/30% drożej. Skandaliczna skala opiewa także na samą generalną jakość produktu: widziałem już prawdziwy świeży tatar, który po wrzuceniu na patelnię stał się różową mortadelą cieknącą jakimś szlamem, czekoladę, która po rozpuszczeniu w garnku miała szarą masę jakiś wypełniać i grudki zamiast czekolady, szynkę w celofanie która po ugotowaniu w garnku rozpłynęła się w tym garnku do zera dosłownie....
-
10.08.2020
Niestety, ale w sporej ilości przypadków także Klienci są po prostu nieuważni. Czasami cena produktu uzależniona jest od posiadania karty Moja Biedronka albo konieczności kupna więcej sztuk. Innym razem jest pokazana informacja w jakich dniach promocja funkcjonuje. Nie bronię Biedronki, ale kara jest za wysoka.
-
10.08.2020
Niestety, należy im się. W niektórych biedronkach na połowie towaru nie ma ceny. Jednego razu na 6 towarach orżneli mnie 50 zł w sumie, nim mi kasę oddali to straszyli policją bo zapisuję ceny z półek.
-
10.08.2020
W biedronce koło mego mieszkania czasami pojawia się problem, że jest inna cena niż na półce (zawsze wyższa) lub promocja się nie nalicza. Zawsze miałem zwrot pieniędzy, pracownicy nigdy nie robili z tego żadnego problemu.
-
10.08.2020
OŚWIADCZENIE SIECI BIEDRONKA:
Z zaskoczeniem przyjęliśmy decyzję Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, którą uważamy za niezasłużoną i nieuczciwą w obliczu naszego zaangażowania i konsekwencji w polityce niskich cen dla klientów. Te wartości zawsze w ostatnich 25 latach były kluczowe dla Biedronki i nadal takie pozostają, także w trudnych i bezprecedensowych czasach pandemii.
Naszą misję realizujemy nie tylko w polityce niskich cen, którą kierujemy się we wszystkich działaniach, ale także w konsekwentnym doskonaleniu procesów operacyjnych, z czytelną prezentacją cen włącznie. Dlatego też zdecydowanie nie zgadzamy się z decyzją UOKiK i będąc przekonanymi co do naszych argumentów, nie mamy innego wyjścia niż złożyć odwołanie od tej decyzji do właściwego sądu.
Od 25 lat aktywnie budujemy rynek detaliczny w Polsce i wraz z polskimi dostawcami, którzy rozwijają się razem z nami, codziennie dostarczamy naszym klientom produkty wysokiej jakości w niskich cenach, tworząc wartość dla polskich rodzin i rodzimej gospodarki. Dzięki Biedronce Polska posiada jeden z najbardziej konkurencyjnych rynków handlu detalicznego i jedne z najniższych cen żywności w Europie. W okresie od 2017 r. do lipca 2020 r. polskie rodziny zaoszczędziły ponad 17 mld zł dzięki akcjom promocyjnym w sieci Biedronka. A w samym tylko okresie pandemii, od marca do lipca 2020 r., oszczędności te wyniosły 2,4 mld zł.
Biorąc pod uwagę skalę działalności naszej sieci – ponad 3 tys. sklepów, blisko 70 tys. pracowników, ponad 4 mld odwiedzin klientów w okresie od 2017 r. do lipca 2020 r. – nie możemy wykluczyć indywidualnych przypadków, w których niezamierzony błąd ludzki doprowadził do braku ceny lub braku jej natychmiastowej aktualizacji. W trosce o naszych klientów podjęliśmy zdecydowane, znacznie wykraczające poza rynkowe standardy, działania mające na celu ograniczenie liczby tego typu przypadkowych błędów. Już teraz widzimy pozytywne efekty wdrażanych rozwiązań.
Podkreślamy jednocześnie, że decyzja UOKiK nie zagrozi naszej strategii dostarczania klientom towarów wysokiej jakości w codziennie niskich cenach, a tym samym wspierania polskich rodzin oraz polskich producentów i dostawców, szczególnie w obecnych trudnych czasach.
8