Tikhonov przyznaje, że spadek sprzedaży to także efekt wzrostu cen powodowanego zwiększeniem akcyzy i kosztów produkcji. Dotknęło to szczególnie kategorię premium, czyli droższe...
Tikhonov przyznaje, że spadek sprzedaży to także efekt wzrostu cen powodowanego zwiększeniem akcyzy i kosztów produkcji. Dotknęło to szczególnie kategorię premium, czyli droższe lagery i piwne specjalności, która odnotowała mocny jednocyfrowy spadek w porównaniu do ubiegłego roku, ale też piw smakowych – w przypadku których spadek wyniósł ponad 15 proc. Jedynie piwa bezalkoholowe były odporne na spadki, a ich sprzedaż utrzymała się na poziomie zeszłego roku.
– Kompania Piwowarska, pomimo turbulencji rynkowych, dobrze sobie radzi zwiększając udział w rynku, a tym samym wzmacniając pozycję lidera. Również nasze flagowe marki utrzymały swoje pozycje. Żubr, od wielu lat numer jeden na rynku, okazał się marką odporną na trend spadkowy, wzmocnił swój udział do poziomu 13,2 proc. Tyskie jest naszą najbardziej wartościową marką z 9,9 proc. udziałem w rynku, a Lech odpowiada natomiast za 6,6 proc. udziału. W spadającej kategorii premium Lech utrzymał swoją pozycję, a jego wersja bezalkoholowa Lech Free jest niekwestionowanym liderem swojego segmentu z ponad 27 proc. udziałem – mówi prezes Kompanii Piwowarskiej.
Tikhonov podkreśla, że strategia firmy pozostaje oparta o 4 filary: portfolio, planeta, ludzie i profit.
W zakresie portfolio spółka chce budować wartość kategorii oraz wprowadzać nowości w segmentach lagery premium i międzynarodowe, piwa smakowe oraz bezalkoholowe.
– Wierzę, że są to segmenty z dużym potencjałem rozwojowym, a w przyszłym roku rynek się ustabilizuje ze względu na spowalniającą inflację oraz poprawę kondycji finansowej gospodarstw domowych. Myślę, że konsumenci zaczną znowu poszukiwać produktów skrojonych na ich indywidualne potrzeby, co korzystnie wpłynie na kategorię premium. Liczę też na ożywienie kanału gastronomicznego, który nie odzyskał jeszcze poziomu sprzed pandemii – dodaje.
Firma chce też inwestować, pamiętając o środowisku. W tym roku uruchomiła w browarze w Tychach pompy ciepła odzyskujące ciepło powstające w procesie warzenia, a w pierwszym kwartale 2024 r. skończy inwestycję w takie same urządzenia w browarze w Poznaniu.
Dla kategorii piwa niezwykle ważną kwestią będzie budowa systemu kaucyjnego w Polsce. Tikhonov podkreśla, że jego firma wraz z innymi producentami przygotowuje się do wdrożenia, jednak termin, który został zaproponowany, jest zdaniem przedstawiciela KP zbyt krótki.
– Będziemy apelować do nowego rządu o przesunięcie terminu o rok. Branża piwna wraz ze swoim łańcuchem dostaw jest ważną częścią polskiej gospodarki – tegoroczne wyniki pokazują wyraźnie, że dalsze podwyżki podatku akcyzowego przyniosą same negatywne skutki: dla gospodarki, handlu tradycyjnego i samych producentów, którzy już w tym roku byli zmuszeni zamykać browary. Liczę więc na to, że rząd zawiesi planowane podwyżki podatku akcyzowego do czasu, kiedy trend spadkowy zmieni się na pozytywny – mówi Igor Tikhonov i dodaje:
Wierzę, że branża piwna odzyska oddech i jej pozytywna kontrybucja do gospodarki Polski zacznie się zwiększać – do tego jednak potrzebujemy stabilnego, przewidywalnego otoczenia oraz prawa, które wesprze nasz proces odbudowy kategorii.