Alfred Bujara oskarża Biedronkę o próby omijania zakazu handlu w niedziele
Nie można godzić się na to, żeby koszty kryzysu były przerzucane na barki pracowników. W tej chwili widzimy, że to ma miejsce, bo duże korporacje, duże sieci wykorzystują tę sytuację – Alfred Bujara, przewodniczący Krajowej Sekcji Pracowników Handlu NSZZ ,,Solidarność”, w poniedziałkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja. Odniósł się w ten sposób do sytuacji w handlu.
Zdaniem Alfreda Bujary menadżerowie sieci handlowych patrzą przede wszystkim na obroty i zyski. – W mediach mówią oczywiście o tym, że na sercu leży im dobro obywateli i dobro pracowników – podkreślał przewodniczący Krajowej Sekcji Pracowników Handlu NSZZ ,,Solidarność” na antenie Radia Maryja. Alarmował też, że pojawiają się próby omijania zakazu handlu w niedziele, m.in. w sieci Biedronka.
Bujara akcentował również, że pracownikom coraz częściej narzuca się dodatkowe obowiązki. – Zgodnie z tarczą antykryzysową praca w niedzielę jest dopuszczona, ale tylko w takich czynnościach jak rozładowywanie towaru, jego przyjmowanie i ekspozycja. Dotyczy to artykułów pierwszej potrzeby. Ale tam (czyli w Biedronce – przyp. red) miało się coś takiego po raz pierwszy wydarzyć, że pracownicy również mieli pakować paczki, a firma kurierska miała dostarczać paczki w niedzielę – zaznaczył Bujara.
Zwrócił także uwagę na to, że od rozpoczęcia się pandemii koronawirusa w Polsce pracownicy sklepów spożywczych są narażani na pracę w trudnych warunkach – „początkowo musieli pracować bez odpowiedniego zabezpieczenia, a teraz pracują po kilkanaście godzin dziennie”.
Więcej na radiomaryja.pl
8