28.01.2022/12:47

Dane MRiPS: Cudzoziemcy dostają coraz więcej pozwoleń na pracę. W 2021 r. było to pół miliona

Jak wynika ze wstępnych danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej, w ub.r. wydano ponad pół miliona zezwoleń na pracę dla cudzoziemców. To o 22 proc. więcej niż w 2020 roku, a względem 2019 roku wzrost wyniósł ponad 13 proc. Ostatnio około 65 proc. ww. decyzji dotyczyło obywateli Ukrainy. Za nimi znaleźli się Białorusini. Co piąte zezwolenie wydane w kraju przypadło na województwo mazowieckie. Natomiast na drugim końcu zestawienia widzimy świętokrzyskie. Jak podkreślają eksperci komentujący wyniki, musimy lepiej podejść do sprawy, bo za 3-4 lata brak rąk do pracy będzie strategicznym problemem naszej gospodarki.

Jeśli widzisz ten tekst, oznacza to, że wykorzystałeś limit 8 bezpłatnych artykułów w tym miesiącu lub próbujesz przeczytać artykuł premium, dostępny wyłącznie dla naszych Subskrybentów.
Wspieraj profesjonalne dziennikarstwo.
Wykup subskrypcję i uzyskaj nieograniczony dostęp do naszego portalu.

Kliknij i sprawdź wszystkie korzyści z prenumeraty WH Plus

W ramach subskrybcji otrzymasz:
  • Dostęp do ekskluzywnych treści publikowanych wyłącznie na naszym portalu
  • Dostęp do wszystkich bieżących artykułów - newsów, analiz, raportów, komentarzy, wywiadów
  • Dostęp do całego archiwum artykułów na portalu wiadomoscihandlowe.pl - ponad 50 tys. materiałów dziennikarskich
W ramach Prenumeraty WH Plus także:
  • 6 wydań magazynu Wiadomości Handlowe w wersji drukowanej i e-wydania
  • Raport:Lista 60 regionalnych i lokalnych spożywczych sieci handlowych – trendy, prognozy wyzwania dla małych sieci
  • Tygodniowy przegląd kluczowych informacji i analiz. W każdy piątek w twojej skrzynce e-mail.
  • Gwarantowane miejsce na webinarach organizowanych przez Wiadomości Handlowe
  • Rabat 30% na wybrane raporty WH MARKET
Dodaj komentarz

2 komentarze

  • doomer 28.01.2022

    To nie brak rąk do pracy, to żałosne wynagrodzenia

  • klient 28.01.2022

    Gospodarka powinna być automatyzowana a nie opierać się na taniej sile roboczej... Przyszłość to nowoczesne technologie i roboty. Poza tym jeśli w sklepie na terytorium Polski nie można się porozumieć w języku polskim - urzędowym (a zdarzyło mi się to już nie jeden raz), to znaczy, że firmy mają w nosie polskiego klienta. Poza tym z jakiej niby racji klient ma się uczyć we własnym kraju obcego języka? Po to żeby kupić chleb albo kostkę masła?

Zostaw komentarz Komentarz dodany pomyślnie - oczekuje na weryfikację

Portal Wiadomoscihandlowe.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
zobacz także