Kłopoty Pora Na Pola. Co z DeFood – drugim spożywczym biznesem Adriana Piwko?
Internetowy targ Pora na Pola ma poważne problemy i walczy o przetrwanie. Giełda DeFood Exchange, czyli kolejny biznes Adriana Piwko, według zapowiedzi ma się rozwijać zgodnie z planem.
Pozostało jeszcze 91% tekstu.
Jeśli widzisz ten tekst, oznacza to, że wykorzystałeś limit 8 bezpłatnych artykułów w tym miesiącu lub próbujesz przeczytać artykuł premium, dostępny wyłącznie dla naszych Subskrybentów.
Wspieraj profesjonalne dziennikarstwo.
Wykup subskrypcję i uzyskaj nieograniczony dostęp do naszego portalu.
Kliknij i sprawdź wszystkie korzyści z prenumeraty WH Plus
Posiadasz subskrybcję? Zaloguj się.
-
Dostęp 30 dni19.99 zł - 30 dni
-
Prenumerata roczna WH Plus399.99 zł - 365 dni
- Dostęp do ekskluzywnych treści publikowanych wyłącznie na naszym portalu
- Dostęp do wszystkich bieżących artykułów - newsów, analiz, raportów, komentarzy, wywiadów
- Dostęp do całego archiwum artykułów na portalu wiadomoscihandlowe.pl - ponad 50 tys. materiałów dziennikarskich
- 6 wydań magazynu Wiadomości Handlowe w wersji drukowanej i e-wydania
- Raport:Lista 60 regionalnych i lokalnych spożywczych sieci handlowych – trendy, prognozy wyzwania dla małych sieci
- Tygodniowy przegląd kluczowych informacji i analiz. W każdy piątek w twojej skrzynce e-mail.
- Gwarantowane miejsce na webinarach organizowanych przez Wiadomości Handlowe
- Rabat 30% na wybrane raporty WH MARKET
2 komentarze
-
13.04.2023
Pora na pola to nie sprzedaż bezpośrednia. Znam ceny u lokalnych Producentów ziemniaki kosztują po 70 - 90 gr. ryby po 15 - 20 zł. za kilo a nie po 190 zł. jak w pora na pola. Nie wiem jaka miała być grupa docelowa ale wydaje mi się, że nawet bogaczy te ceny przerażały. Podobnie działa lokalny rolnik.
-
01.04.2023
Niech go lepiej nacisną, żeby ceny były normalne na tym całym targowisku bo 40zł za kg chleba to naprawdę normalne nie jest. Sami sprawdźcie po ile się tam sprzedaje cokolwiek, jajka po 2zł sztuka, itd. Śmiech na sali po prostu. Wszystko droższe o 200-300-500% od cen sklepowych. I to ma być handel bezpośredni? Chyba pośredni, a ci pośrednicy to po prostu spekulanci bez granic. Sam kupuję od rolników coraz więcej produktów i wiem jakie są prawdziwe ceny.
Już w ub. roku pisałem, że to nie ma prawa się utrzymać.
11