Nowe przepisy skomplikują e-handel
Zmiana w prawie uruchomi lawinę zwrotów w e-sklepach – donosi dziennik „Rzeczpospolita”.
Jak informuje gazeta, od 1 czerwca jednoosobowe przedsiębiorstwa będą mogły zwracać towar kupiony online i korzystać z reklamacji niemal na takich samych zasadach jak inni klienci. Dla sprzedawców to potężny kłopot. Na rynku pojawi się około 3 mln kupujących nowego typu, tj. przedsiębiorców z uprawnieniami konsumenckimi. Teraz tylko osoba fizyczna może bez podania przyczyn zwrócić towar kupiony online. Ma na to co najmniej dwa tygodnie.
Jak podkreśla kancelaria Legal Geek, firmy jednoosobowe będą mogły także korzystać z rękojmi czyli odpowiedzialności sprzedawcy za wadliwy produkt kupiony online. Oczywiście z pewnymi ograniczeniami, bo nowe zasady będą miały zastosowanie do zakupów dokonanych przez firmę z innym celem niż jej podstawowa działalność. Czyli np. księgowy nie zwróci komputera, ale już inne towary – raczej tak. Podobnie fotograf nie odda aparatu, a mechanik narzędzi.
„Adaptacja do nowych przepisów będzie wyzwaniem zarówno dla kupujących, jak i np. sklepów internetowych – mówi Bartłomiej Urbanek, adwokat TGC Corporate Lawyers. – Niejasne jest wskazanie w ustawie kryterium przyznania praw konsumenckich, o ile umowa zawierana przez przedsiębiorcę nie ma dla niego charakteru zawodowego wg CEIDG. Jak szeroko takie kryterium ma być stosowane? Co jest a co już nie jest zawodowe?” – pyta.
Podkreśla, że problem będzie już na etapie formularza zamówienia, gdzie obecnie dokonuje się wyboru zakupu jako osoba prywatna, lub „na firmę”.
1 komentarz
-
11.02.2020
Skoro ktoś kupował na FAKTURĘ, a potem twierdzi, że to na użytek własny , a nie firmowy, to nie należy takich od razu zgłaszać do Urzędu Skarbowego jako wyłudzaczy VAT-u ? Dane, łącznie z NIP-em sami podają wcześniej na fakturę, więc nie będzie problemu ze zgłoszeniem...
2