PiS sprawdza reakcje na "nowy" pomysł ws. handlu w niedziele. Sklepy otwarte przez kilka godzin?
Poseł Adam Abramowicz, tradycyjnie już delegowany przez Prawo i Sprawiedliwość do sondowania reakcji na nowe pomysły legislacyjne, w czwartkowych rozmowach z money.pl i TVN24BiŚ mówił o propozycji ograniczenia handlu, która polegałaby na zamykaniu sklepów w niedziele o konkretnej godzinie, 13 lub 14. To konkurencyjna propozycja względem dominującej aktualnie w kręgach PiS opcji zakładającej zamykanie placówek w dwie niedziele w miesiącu.
Jeśli widzisz ten tekst, oznacza to, że wykorzystałeś limit 8 bezpłatnych artykułów w tym miesiącu lub próbujesz przeczytać artykuł premium, dostępny wyłącznie dla naszych Subskrybentów.
Wspieraj profesjonalne dziennikarstwo.
Wykup subskrypcję i uzyskaj nieograniczony dostęp do naszego portalu.
Kliknij i sprawdź wszystkie korzyści z prenumeraty WH Plus
Posiadasz subskrybcję? Zaloguj się.
-
Dostęp 30 dni19.99 zł - 30 dni
-
Prenumerata roczna WH Plus399.99 zł - 365 dni
- Dostęp do ekskluzywnych treści publikowanych wyłącznie na naszym portalu
- Dostęp do wszystkich bieżących artykułów - newsów, analiz, raportów, komentarzy, wywiadów
- Dostęp do całego archiwum artykułów na portalu wiadomoscihandlowe.pl - ponad 50 tys. materiałów dziennikarskich
- 6 wydań magazynu Wiadomości Handlowe w wersji drukowanej i e-wydania
- Raport:Lista 60 regionalnych i lokalnych spożywczych sieci handlowych – trendy, prognozy wyzwania dla małych sieci
- Tygodniowy przegląd kluczowych informacji i analiz. W każdy piątek w twojej skrzynce e-mail.
- Gwarantowane miejsce na webinarach organizowanych przez Wiadomości Handlowe
- Rabat 30% na wybrane raporty WH MARKET
2 komentarze
-
08.01.2022
Oczywiście, że to dobry pomysł. Można np. zrobić tak jak w Irlandii, że sklepy w niedzielę mogą być czynne dopiero od godz. 13.00, albo ograniczyć, że sklepy mają prawo być otwarte tego dnia od dowolnej godziny, ale tylko przez 4 godz. I skończmy raz na zawsze z tym szaleństwem odcinania ludzi na siłę od sklepów w niedzielę. Są tacy, którym niedziela naprawdę odpowiada bo w tygodniu nie mają ani siły ani czasu latać na zakupy. A kto nie chce w niedzielę iść na zakupy ten nie idzie i niech go nie obchodzi, że ktoś inny chodzi. Proste? Proste!
-
29.05.2017
Jak PiSowi zależy na dobru polskiej rodziny, to niech da handlować właścicielom malych sklepow francyzzowych, bo oni z niedzielnych obrotów utrzymują swoje rodziny
3