Przyspiesza transformacja rynku hurtowego w Polsce. Dla wielu firm to potężne wyzwanie!
Wraz ze wzrostem udziału rynkowego sieci międzynarodowych oraz rozwojem sieci lokalnych hurt w Polsce musiał zmieniać swoje sposoby działania, gdyż dotychczasowe formy działalności przestawały być efektywne finansowo. W zależności od pozycji na rynku i głównej swojej działalności zmiany te były i są prowadzone w różnych kierunkach strategicznych. Zmiany, które zachodzą obecnie w sektorze hurtowym będą miały wpływ na ostateczny kształt rynku hurtowego w przyszłości.
- Dystrybutorzy, którzy potrafili dzięki bliskiej współpracy z producentami markowymi zbudować ogólnopolską sieć oddziałów i z powodzeniem utrzymać wyłączność na dystrybucję określonych marek w kanale handlu tradycyjnego oraz HoReCa swoich szans na podniesienie efektywności zaczęli szukać poprzez wprowadzanie produktów pod własnymi markami – z jednej strony pozwala im to na osiąganie wyższych marż, a z drugiej strony zabezpieczają się na wypadek, gdyby dotychczasowy ich partner (producent) zdecydował się zmienić system dystrybucji lub w końcu zrezygnować z aktywnej dystrybucji w kanale tradycyjnym – mówi Maciej Szatkowski, starszy menedżer w dziale usług doradczych w zespole doradczym dla sektora FMCG w KPMG w Polsce.
I dodaje: - Lokalne hurtownie oraz hurtownie dystrybucyjne aby utrzymać się na rynku rozpoczęły procesy konsolidacyjne, by z jednej strony utrzymać swoje pozycje znaczących partnerów handlowych dla producentów, a z drugiej uzyskać możliwość obsługi jak najszerszego rynku pod względem geograficznym i asortymentowym. Potencjał ich dotychczasowych rynków okazał się już zbyt mały aby móc efektywnie prowadzić działalność oferując jedynie wąski, specjalistyczny asortyment lub prowadzić dystrybucję jedynie na lokalnym rynku.
Jednocześnie jak wskazuje ekspert z firmy KPMG część z dużych, już wcześniej zintegrowanych przedsiębiorstw handlowych, zaczęło przejmować lub budować własne sieci franczyzowe. - Patrząc strategicznie jest to niewątpliwie ruch w dobrą stronę – polski rynek detaliczny podlega coraz gwałtowniejszej integracji i w ciągu kilku lat znaczenie sklepów „niezależnych” najprawdopodobniej zupełnie się zmarginalizuje. Hurtownie, które będą posiadały własne sieci będą sukcesywnie przekształcać się w operatorów i franczyzodawców marki i konceptu detalicznego – tłumaczy Maciej Szatkowski.
Podkreśla jednak, że zbudowanie efektywnie działających sieci przez podmioty nadal aktywne na rynku hurtowym jest niezwykle trudnym zadaniem. - Aby można było sprawnie i efektywnie finansowo zarządzić siecią detaliczną, sklepy w niej zrzeszone muszą mieć zintegrowane systemy sprzedaży, ujednoliconą politykę asortymentową, promocyjną i cenową oraz bezwzględną zgodę właścicieli sklepów na podporzadkowanie się zaleceniom wysyłanym z centrali – uważa ekspert.
Wskazując, że do budowy sieci nie wystarczy więc jedynie know-how, ale przede wszystkim ogromne środki na inwestycje w sprzęt, zespół zarządzający, pracowników w terenie, którzy będą operacyjnie pomagali wprowadzać i utrzymywać standardy sprzedaży i obsługi klientów oraz promocję sieci w mediach itd.
1 komentarz
-
07.10.2018
Niewiele się zmieni póki hurtownie nie zmienią podejścia do klienta z znanego z początku lat dziewięćdziesiątych, w których nadal wiele hurtowni trwa - papierek i klient petent - na współczesny dostosowany do wyedukowanego klienta, wychowanego już na Allegro, dostępności wielu ofert, niekoniecznie nastawionego na najniższą cenę, ale również interakację z hurtownią, szybką dostawę, elastyczność. To droga jedynie przez e-commerce i inne narzędzia dostępne kanałami elektronicznymi. A z tym w hurtowniach bardzo kiepsko.