Co z nowymi restrykcjami? Czy rząd zamknie gospodarkę?
Premier Mateusz Morawiecki podczas czwartkowej konferencji prasowej podkreślił, że rząd nie planuje zamknięcia gospodarki "tak długo, jak to będzie możliwe". – Aby wrócić do zmniejszonej liczby zakażeń, apeluję o przestrzeganie zasad – mówił premier na Stadionie Narodowym w Warszawie, gdzie wybudowano szpital tymczasowy dla pacjentów zakażonych koronawirusem.
Premier Mateusz Morawiecki nie mówił w czwartek o nowych ograniczeniach w funkcjonowaniu handlu - lub jakiejkolwiek innej gałęzi gospodarki - ale nie jest wykluczone, że nowe restrykcje pojawią się w kolejnych dniach. – Musimy ograniczać dzisiaj ten potencjał do zakażenia, jakim są kontakty społeczne. Przestrzegajmy tych zasad, żeby nadzieja wróciła do gospodarki w Polsce i Europie i musimy zdusić tę drugą falę, która zaskoczyła swoją wielkością i siłą – dodał.
Premier @MorawieckiM na @PGENarodowy: We Francji ogłoszono całkowity lockdown, my chcemy powstrzymać się przed tym i nie zamykać gospodarki tak długo, jak to tylko będzie możliwe. Do tego potrzebna jest dyscyplina społeczna.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) October 29, 2020
Rząd nie wprowadzi na razie całkowitego lockdownu, jak miało to miejsce u naszych zachodnich i południowych sąsiadów. Już przed konferencją zapowiadającą obostrzenia, w czwartek, 29 października br. na antenie RMF FM wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin zapowiedział, że polski rząd nie planuje takich działań i takich dyskusji podczas posiedzeń rządowego zespołu zarządzania kryzysowego na razie nie ma.
Tymczasem Tadeusz Kościński, minister finansów, funduszy i polityki regionalnej powiedział w Programie 1 Polskiego Radia, że ogólnokrajowy lockdown może przynieść więcej szkód niż korzyści, ale większe obostrzenia lub lokalny lockdown mogą być nieuniknione.
- Mam nadzieję, że unikniemy ogólnokrajowego lockdownu, lokalny lockdown może być w dużych miastach, gdzie są duże skupiska ludzi To najgorszy, najczarniejszy scenariusz, ale niestety widać że niektóre kraje w Europie już są na takim poziomie. W tym momencie już nic nie można wykluczać, trzymam kciuki, że tak nie będzie u nas w Polsce - powiedział Tadeusz Kościński.
Minister finansów podkreślił jednocześnie, że jeśli wszyscy utrzymamy dyscyplinę społeczną, to inne obostrzenia nie będą potrzebne, ale jak widać, w niektórych miejscach dalej zachorowania rosną. - Nie można wykluczyć, że niektóre kolejne sektory będą – mam nadzieję, że przez jak najkrótszy czas – też zamknięte - dodał minister.
Z kolei rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz przekazał w Radiu Plus, że „jeżeli w najbliższych dniach będziemy obserwowali skalę wzrostów na poziomie 2,5 do 3 tys. nowy zakażeń dziennie, niestety można przewidywać, że w krótkim czasie może dojść do lockdownu”.
Dziś, czyli w czwartek 29 października, odnotowaliśmy w Polsce najwyższą do tej pory liczbę zakażeń koronawirusem. W ciągu doby potwierdzono zakażenie u 20 156 osób i po raz pierwszy liczba zakażonych przekroczyła próg 20 tys. - podało Ministerstwo Zdrowia. Liczba zgonów z powodu COVID-19 w ciągu doby przekroczyła 300.
Sklepy nadal będą czynne w dotychczasowych godzinach i na dotychczasowych zasadach. Obowiązują limity klientów, a także (od poniedziału do piątku) godziny dla seniorów.
Od 24 października br. cała Polska objęta jest tzw. czerwoną strefą. Obostrzenia dotyczą bezpieczeństwa w zakresie edukacji, gospodarki oraz życia społecznego. Są to:
- objęcie nauczaniem zdalnym klas 4-8 szkół podstawowych – (szczegóły określi MEN w rozporządzeniu);
- od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00-16:00 obowiązek przemieszczania się dzieci do 16. roku życia pod opieką rodzica lub opiekuna. Zasada ta nie obowiązuje: kiedy dziecko idzie do szkoły lub wraca z niej do domu, a także w weekendy.
- zawieszenie działania sanatoriów z możliwością dokończenia już rozpoczętych turnusów;
- zawieszenie stacjonarnej działalności lokali gastronomicznych i restauracji przy dopuszczeniu prowadzenia działalności w zakresie dowozu lub na wynos;
- max. 5 osób spoza wspólnego gospodarstwa domowego podczas imprez, spotkań i zebrań w przestrzeni publicznej (z wyjątkiem spotkań służbowych). Dotyczy to także zgromadzeń w rozumieniu ustawy o zgromadzeniach publicznych.
19