Szopi.pl: Klienci oczekują dostawy tego samego dnia
Jak wynika z danych Szopi.pl ponad połowa klientów portalu decyduje się na zakupy spożywcze w Internecie z braku czasu. Najpopularniejszym dniem na dostawę zakupów jest piątek i wtorek. Jeśli już wybieramy zakupy żywności za pośrednictwem Internetu, to zwykle chcemy, by były one dostarczone tego samego dnia. Aż 67 proc. klientów Szopi.pl wybiera dostawę w ciągu trzech godzin od złożenia zamówienia.
Pozostało jeszcze 89% tekstu.
Jeśli widzisz ten tekst, oznacza to, że wykorzystałeś limit 8 bezpłatnych artykułów w tym miesiącu lub próbujesz przeczytać artykuł premium, dostępny wyłącznie dla naszych Subskrybentów.
Wspieraj profesjonalne dziennikarstwo.
Wykup subskrypcję i uzyskaj nieograniczony dostęp do naszego portalu.
Kliknij i sprawdź wszystkie korzyści z prenumeraty WH Plus
Posiadasz subskrybcję? Zaloguj się.
-
Dostęp 30 dni19.99 zł - 30 dni
-
Prenumerata roczna WH Plus399.99 zł - 365 dni
- Dostęp do ekskluzywnych treści publikowanych wyłącznie na naszym portalu
- Dostęp do wszystkich bieżących artykułów - newsów, analiz, raportów, komentarzy, wywiadów
- Dostęp do całego archiwum artykułów na portalu wiadomoscihandlowe.pl - ponad 50 tys. materiałów dziennikarskich
- 6 wydań magazynu Wiadomości Handlowe w wersji drukowanej i e-wydania
- Raport:Lista 60 regionalnych i lokalnych spożywczych sieci handlowych – trendy, prognozy wyzwania dla małych sieci
- Tygodniowy przegląd kluczowych informacji i analiz. W każdy piątek w twojej skrzynce e-mail.
- Gwarantowane miejsce na webinarach organizowanych przez Wiadomości Handlowe
- Rabat 30% na wybrane raporty WH MARKET
5 komentarzy
-
09.05.2018
Mieszkasz gdzieś w pobliżu Wrocławia? Możliwe, że Szopi niedługo rozszerzy zasięg, to stosunkowo świeża usługa, trzeba pozwolić, żeby nieco rozwinęli skrzydła. Też po cicho na to liczę, bo póki co zamawiam zakupy do pracy, ale sama mieszkam pod Wrockiem (Ligota) :/
-
03.05.2018
Szkoda, że w mojej miejscowości nie działa Szopi. Szkoda, że sieciowe sklepy spożywcze zwykle dowożą towar do domu o wartości wyższej niż 10 czy 20 zł. Gdyby było inaczej, ułatwiłoby mi to znacznie życie. U nas, co prawda, taką usługę oferuje Lewiatan, ale oni dowożą zakupy dopiero od 50 zł i nie robią tego w niedziele. Pewnym rozwiązaniem w ten dzień wydaje się Piotr i Paweł. Założyłem na wszelki wypadek konto, jednak co z tego, skoro zakupy zrobione w tej sieci muszą kosztować conajmniej 80zł, żeby mi je przywieźli z Wrocławia? Na chwilę obecną w praktyce pozostaje więc pędzić po zakupy w prawie każdą sobotę jak wariat, żeby następnego dnia nie zamknęli sklepów. Do sklepiku osiedlowego raczej nie pójdę, bo w abc nie dostanę nic z czego można ugotować obiad i dlatego tak pędzę w sobotę na łeb na szyję. Niestety, jak widać mieszkańcy mniejszych miast muszą mieć gorzej.
-
26.04.2018
Różnica pomiędzy Szopi a sklepami typu Tesco czy Frisco polega na tym, że ta pierwsza platforma proponuje ofertę rożnych sieci, podczas gdy każdy innych sklep ogranicza klienta do wybranej oferty. To są dwie różne opcje. A nawiązując do terminowości - to kwestia regulowana, myślę, że jeśli usługodawca zobowiązuje się do dostarczenia zakupów w ciągu kilku godzin, to musi to zrobić, jeśli taki zapis istnieje w regulaminie usługi :)
-
26.04.2018
Tego samego dnia... Czy na pewno? Pamiętam czasy, kiedy Frisco dostarczało zakupy tego samego dnia. Zamiast wprowadzać programy lojalnościowe, powinni popracować nad terminowością dostaw.
-
26.04.2018
Nie chcę tutaj pesymistycznie wróżyć ale to całe Szopi tak ostro ostatnio pompowane w mediach internetowych zostanie w niedługim czasie wykończone przez sklepy które same zaczną oferować dowóz produktów z własnych sklepów. Nie oszukujmy się, pracownik sklepu który rozładowuje towar, układa na półkach i teraz otrzyma kolejne zadanie zbierania (np wprost z magazynu sklepu) i pakowania produktów na wynos jest tańszy i znacznie szybszy, wydajniejszy- obsłuży więcej klientów (także np w nocy, gdy sklep jest nieczynny dla klientów) od kogoś całkowicie z zewnątrz kto musi przyjechać i pozbierać, stać w kolejce i jechać do kolejnego innego marketu/ dyskontu i klientów... Sieci sklepów/ dyskonty po prostu będą musiały jedynie dokupić, wynająć bus czy kilka na sklep i osoby do rozwożenia.
3