Przychody Grupy Carrefour stopniały poniżej 80 mld euro. Przyczyną pandemia COVID-19
Francuski gigant zanotował w 2020 roku przychody 78,8 mld euro (wobec 80,7 mld euro rok wcześniej). W Polsce przychody wyniosły 2,09 mld euro (w 2019 r. było to 2,18 mld euro). Globalna sprzedaż LfL wzrosła o 7,8 proc., ale w naszym kraju spadła o 0,6 proc.
Jeśli widzisz ten tekst, oznacza to, że wykorzystałeś limit 8 bezpłatnych artykułów w tym miesiącu lub próbujesz przeczytać artykuł premium, dostępny wyłącznie dla naszych Subskrybentów.
Wspieraj profesjonalne dziennikarstwo.
Wykup subskrypcję i uzyskaj nieograniczony dostęp do naszego portalu.
Kliknij i sprawdź wszystkie korzyści z prenumeraty WH Plus
Posiadasz subskrybcję? Zaloguj się.
-
Dostęp 30 dni19.99 zł - 30 dni
-
Prenumerata roczna WH Plus399.99 zł - 365 dni
- Dostęp do ekskluzywnych treści publikowanych wyłącznie na naszym portalu
- Dostęp do wszystkich bieżących artykułów - newsów, analiz, raportów, komentarzy, wywiadów
- Dostęp do całego archiwum artykułów na portalu wiadomoscihandlowe.pl - ponad 50 tys. materiałów dziennikarskich
- 6 wydań magazynu Wiadomości Handlowe w wersji drukowanej i e-wydania
- Raport:Lista 60 regionalnych i lokalnych spożywczych sieci handlowych – trendy, prognozy wyzwania dla małych sieci
- Tygodniowy przegląd kluczowych informacji i analiz. W każdy piątek w twojej skrzynce e-mail.
- Gwarantowane miejsce na webinarach organizowanych przez Wiadomości Handlowe
- Rabat 30% na wybrane raporty WH MARKET
1 komentarz
-
18.02.2021
Carrefour traci, a dyrekcja chyba spi. W Warszawie, w bliskiej odleglosci mam trzy Carrefoury. We wszystkich trzech - pustki, klientow jak na lekarstwo. Dlaczego? Na znacznej powierzchnii NIE MA, BRAK produktow potrzebnych na co dzien. 60-70% powierzchni zajmuja SMIECI spozywcze: slodkie napoje, soki, chrupki i chipsy, piwa i alkohole, kiepskie przetwory w sloichach i puszkach, bardzo kiepska garmazerka, itd. Swieza zywnosc, po ktora najchetniej na co dzien siegaja Polacy, to zaledwie 30-35% powierzchnii sprzedazowej. Dzialy z wedlinami i miesem, warzywami czy nabialem sa drastycznie male i wrecz odstraszaja. Do takich sklepow convinence nie ma po co chodzic i Polacy NIE przychodza, poza koniecznoscia DOkupienia jednego z trzech jogurow naturalnych jakie sa do wyboru. Na podobnej powierzchnii handlowej warszawska Biedronka, Lidl czy Aldi oferuja wszystko, czego potrzebuje Polak: kilka gatunkow mies, duzy wybor wedlin, wszystkie potrzebne warzywa, owoce, sery itd., itp. Nie cierpie dyskontow, ale musze tam chodzic, jesli nie chce jechac do hipermarketu na trzygodzinna wycieczke (notabene, Carrefoura w wariancie hipermarketowym bardzo cenie). Niestety polski wariant" Carrefour convinence" jest POMYLKA, katastrofa skazana na sromotna porazke, bez zmiany polityki. Do kogo jest adresowany ten sklep? Do mlodziezy, ktora chce kupic paczke chipsow i do osoby wracjajacej z pracy i potrzebujacej cokolwiek na kolacje? Do tego wystarcza mala powierzchnia Zabki, ktora tez specjalizuje sie w smieciowym jedzeniu.
10