11.09.2025 / 08:02
StoryEditor

Jakie są koszty i pułapki finansowe systemu kaucyjnego? Przewodnik cz. VIII

Kary, koszty i pułapki finansowe systemu kaucyjnego. Przewodnik po systemie kaucyjnym cześć VIII (fot. Shutterstock)

Już 1 października Polska wchodzi w nową epokę gospodarki odpadami – rusza system kaucyjny. W założeniu ma on pomóc w realizacji unijnych wymogów, uporządkować kwestię recyklingu i wesprzeć ochronę środowiska. W praktyce jednak wdrożenie rodzi ogromne obawy – od chaosu prawnego po koszty i logistykę dla małych sklepów. Czy jesteśmy gotowi na to wyzwanie?

Z artykułu dowiesz się m.in.:

  • Jak są kary za nieprzestrzeganie systemu kaucyjnego?
  • Siedem systemów kaucyjnych w Polsce
  • Małe sklepy a system kaucyjny: korzyści i zagrożenia
  • Koszty i pułapki finansowe systemu kaucyjnego
  • Jakie opakowania trafią do systemu kaucyjnego?
  • Kampania informacyjna o systemie kaucyjnym
  • System kaucyjny: Polska wzorem dla Wielkiej Brytanii?

Cel systemu kaucyjnego: pomóc przedsiębiorcom wprowadzającym na rynek np. napoje osiągnąć określony poziom selektywnego zbierania butelek czy puszek, w których są sprzedawane. Jest to 77 proc. już w 2025 roku, a do 2029 roku – 90 proc. Do tego dla butelek jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych będą obowiązani do zapewnienia, aby opakowania te, włącznie z ich zakrętkami i wieczkami, zawierały udział wagowy wynoszący co najmniej: od 2025 r. – 25 proc. tworzyw sztucznych pochodzących z recyklingu i od 2030 r. – 30 proc. tworzyw sztucznych pochodzących z recyklingu. 

Polska postanowiła rozszerzyć zakres zbiórki obowiązujący w innych krajach – oprócz plastikowych butelek system obejmuje u nas także puszki i butelki szklane (o czym poniżej). Eksperci zwracają uwagę, że wprowadzenie wszystkich formatów równocześnie stanowi poważne wyzwanie, szczególnie w przypadku butelek szklanych zwrotnych, które nie stają się odpadem w momencie zwrotu i podlegają innym regulacjom.

Co więcej, w Polsce system nie będzie miał jednego centralnego operatora. Ustawodawca dopuścił tu wielu graczy. Jak zaznacza dr Katarzyna Barańska, partner w Osborne Clarke, polski system jest w tym sensie wyjątkowy – i to w skali światowej.

– To jedyny system, w którym działać ma tak wielu operatorów będących dla siebie bezpośrednimi konkurentami – mówi.

Z kolei największym zagrożeniem dla przedsiębiorców wdrażających system kaucyjny jest, jak mówi dr Barańska, „wdrożenie systemu w sposób chaotyczny lub niezgodny z przepisami, bo wówczas posypią się kary”.

Jakie opakowania trafią do systemu kaucyjnego?

Na starcie system obejmie trzy rodzaje opakowań: plastikowe butelki jednorazowe do 3 litrów, puszki po napojach do 1 litra i butelki szklane wielokrotnego użytku do 1,5 litra. To właśnie te ostatnie mogą sprawić najwięcej kłopotów, bo – jak zauważa dr Katarzyna Barańska – „butelka szklana zwrotna to wciąż opakowanie, które pozostaje własnością producenta – na przykład browaru. Nie staje się odpadem w momencie zwrotu, co oznacza, że podlega zupełnie innym regulacjom”.

Prawnicy i specjaliści ds. gospodarki odpadami wskazują, że sporym problemem jest tempo wdrożenia systemu kaucyjnego. - Powinien to być proces rozłożony na kilka lat. Pierwsze trzy lata to powinien być czas na przygotowanie samego systemu (zasad działania, struktur, sklepów, maszyn etc.), a następnie stopniowy rozruch systemu. Tymczasem w Polsce w pośpiechu, od razu, wprowadzamy wszystkie formaty. To duże ryzyko – zauważa dr Katarzyna Barańska.

Do tego jej zdaniem brakuje instytucji doradczej, która pełniłaby rolę konsultacyjną dla podmiotów działających w ramach systemu kaucyjnego.

Ponadto istnieje ryzyko nadużyć systemu przez konsumentów, jednak - jak zapewnia Kaucja.pl - takie ryzyko ze strony klientów jest ograniczone. System identyfikacji opakowań, unikalne identyfikatory transakcji i algorytmy wykrywające anomalie minimalizują możliwość wielokrotnego oddania tego samego opakowania.

Jak są kary za nieprzestrzeganie systemu kaucyjnego?

Jak informuje Ministerstwo Klimatu i Środowiska, w ustawie przewidziano katalog kar finansowych dla jednostek handlowych:

• od 10 tys. zł do 500 tys. zł – za niepobieranie lub niezwracanie kaucji,

• od 10 tys. zł do 50 tys. zł – za niezawarcie umowy z operatorem,

• od 500 zł do 20 000 zł – za brak informacji dla klientów o systemie kaucyjnym.

Również wprowadzający będą obciążeni:

• sankcją – potrójna stawka opłaty produktowej – od 1 stycznia 2026 r. przedsiębiorcy (np. producenci, importerzy), którzy nie przystąpią do systemu kaucyjnego, będą zobowiązani do zapłaty potrójnej stawki opłaty produktowej za niespełnienie wymaganych poziomów zbiórki opakowań,

• karą – od 10 tys. zł do 50 tys. zł dla wprowadzających, którzy nie umieszczają na opakowaniach oznakowania wskazującego na objęcie opakowania systemem kaucyjnym lub określającego wysokość kaucji.

Siedem systemów kaucyjnych w Polsce

Do tego kolejnym problemem są przepisy, które mają dość ogólny charakter. Ponadto, to na co zwraca uwagę dr Katarzyna Barańska, to fakt, że jest tyle systemów ilu operatorów. 

– Mówimy nie o jednym systemie, lecz tak naprawdę o wielu systemach kaucyjnych. Każdy operator tworzy własny system, a więc w praktyce na rynku może funkcjonować pięć, sześć, a nawet więcej różnych systemów. Każdy z nich określił w uzyskanym zezwoleniu zasady swojego działania, bo ustawa zakłada, że systemy mają charakter prywatny (prowadzone są przez związki przedsiębiorców) i to w ich gestii jest doprecyzowanie szczegółów operacyjnych w dość ogólnej ramie prawnej ustawy – tłumaczy. 

Dodaje również, że będzie to wymagało przede wszystkim współpracy między operatorami. Zgodę Ministerstwa Środowiska i Klimatu na prowadzenie systemów kaucyjnych dostało już siedmiu operatorów. To: Zwrotka, PolKa, OK Operator Kaucyjny, Eko-Operator, Reselekt, Kaucja.pl - Krajowy System Kaucyjny, Polski System Kaucyjny. W debacie zorganizowanej przez portale franczyzawhandlu.pl i wiadomoscihandlowe.pl zgodnie podkreślali konieczność wypracowania jasnych zasad współdziałania. 

– Najważniejsze jest, abyśmy jako operatorzy umieli ze sobą współpracować i stworzyć spójne, przyjazne dla konsumenta i sklepu rozwiązania. Jesteśmy gotowi do współdziałania, ostatnio spotykamy się co czwartek i podejmujemy kluczowe decyzje, ale potrzebne jest wsparcie ze strony państwa i ustalenie jasnych reguł – mówią przedstawiciele Kaucja.pl.

Sytuację komplikuje fakt, że brakuje wyjaśnienia przepisów przez ministerstwo oraz brak podobnego systemu na świecie, do którego można się odwołać i sprawdzić, jakie mogą być jego błędy wieku dziecięcego.

Małe sklepy a system kaucyjny: korzyści i zagrożenia

Jednak pomimo tych wszystkich przeciwności, jak udowadnialiśmy w poprzednich tekstach w ramach naszego "Przewodnika po systemie kaucyjnym", przystąpienie do systemu kaucyjnego jest wręcz konieczne dla sklepów. Dlatego Grupa Eurocash rekomenduje, by wszystkie sklepy – niezależnie od wielkości – weszły do systemu.

– Rekomendujemy sklepom pełne wejście w system kaucyjny niezależnie od powierzchni, ze względu na dalszą działalność i rentowność, zwłaszcza małych punktów sprzedaży – podkreśla dystrybutor.

W praktyce handel ma dwie opcje. Zbiórka ręczna to rozwiązanie dla najmniejszych punktów, które nie dysponują miejscem na automat i nie przyjmą więcej niż 350–400 opakowań dziennie. 

– Będzie odpowiednia dla małych sklepów, w których nie ma wolnej przestrzeni na butelkomat. Jest to dodatkowo rozwiązanie budżetowe, które nie wymaga dużych nakładów finansowych – wskazuje Eurocash. Obsługa odbywa się wtedy przez kasę fiskalną zintegrowaną z systemem kaucyjnym.

Zbiórka automatyczna – czyli butelkomaty – jest docelowym rozwiązaniem dla dużych sklepów. – Zbiórka automatyczna jest rekomendowana dla większych sklepów, w których można wygospodarować odpowiednie miejsce na postawienie urządzenia. Ze względu na koszt, jest to rozwiązanie dedykowane również dla sklepów, które będą miały wysoki poziom zbiórki opakowań, tj. powyżej 350- 400 sztuk dziennie. Tylko wtedy taka inwestycja może się zwrócić – tłumaczy Eurocash.

Oprócz sieci handlowych zbiórkę opakowań starają się ułatwić jak mogą operatorzy systemu. Kaucja.pl zapewnia, że automaty RVM współpracujące z tym operatorem będą połączone z systemem IT i w czasie rzeczywistym poinformują o konieczności odbioru worków, aby zapewnić odpowiednią częstotliwość transportu. To ważne, bo jednym z największych wyzwań będzie logistyka – brak miejsca w sklepach na urządzenia i worki z opakowaniami oraz ryzyko przepełnienia w godzinach szczytu.

Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ.

Koszty i pułapki finansowe systemu kaucyjnego

Zakup czy leasing butelkomatu to dopiero początek wydatków. Do tego dochodzą: serwis, konserwacja, transport, oprogramowanie, części eksploatacyjne, a także ubezpieczenie od kradzieży. Początkowo płaci sklep, a później operator zwraca koszty w formie tzw. handling fee.

Problem w tym, że – jak alarmuje Polska Izba Handlu – „niedopuszczalnie niskie opłaty „handling fee”, oferowane przez operatorów, są znacznie niższe od realnych kosztów obsługi zbiórki, co ma “prowadzić do strat rzędu 2–2,5 tys. zł miesięcznie na lokal”.

Izba wylicza też inne problemy: brak dofinansowania automatów zwrotnych uniemożliwia małym sklepom efektywne uczestnictwo; brak minimalnych standardów obsługi, takich jak częstotliwość odbioru worków, naraża sklepy na zatory logistyczne; dodatkowe koszty ubezpieczenia od kradzieży czy uszkodzeń zebranych opakowań.

Eurocash stara się pomóc detalistom, oferując preferencyjne warunki cenowe i możliwość zakupu butelkomatów w systemie ratalnym. Operator Kaucja.pl z kolei chwali się, że współpracuje strategicznie z renomowanymi producentami butelkomatów (takimi jak Envipco, RVM Systems, TOMRA Collection Polska) i osiągnął pełną gotowość techniczną do testów API dla integracji z tymi urządzeniami.

Kampania informacyjna o systemie kaucyjnym

Handel zwraca uwagę na brak wiedzy klientów sklepów nt. systemu kaucyjnego. Potwierdza to też badanie, które redakcja “Wiadomości Handlowych" zleciła firmie UCE Research. Kiedy w Polsce zacznie obowiązywać system kaucyjny? Czy wprowadzenie kaucji na butelki podniesie ceny na sklepowych półkach? Jakie opakowania będzie można zwrócić w ramach systemu kaucyjnego? To jedne z kluczowych pytań, jakie zadaliśmy klientom sklepów w związku ze zbliżającym się startem systemu kaucyjnego. Odpowiedzi niestety są spodziewane i dość przygnębiające.

Z kolei Ministerstwo Środowiska i Klimatu uspokaja i informuje, że we wrześniu ruszy z ogólnopolską kampanią informacyjną. Gros jej działań przypadnie na październik br. Sieci handlowe postanowiły więc wziąć sprawy w swoje ręce i zaczęły na miarę  możliwości edukować klientów swoich sklepów. Czy to wystarczy? Wielu detalistów ma tu poważne obawy.

System kaucyjny: Polska wzorem dla Wielkiej Brytanii?

Większość państw europejskich wprowadzała system kaucyjny krok po kroku. Polska idzie w innym kierunku – wszystko naraz, z wieloma operatorami i bez centralnej koordynacji. Do tego jednocześnie ma działać wielu operatorów, co w praktyce oznacza symetryczne działanie wielu systemów kaucyjnych.

Dlatego - jak uważa dr Katarzyna Barańska - trudno ocenić obecnie czy polski system kaucyjny będzie miał mocne strony i czy już od początku będzie sprawnie funkcjonował z powodu tego, jakim jest ewenementem w skali światowej. – W tym momencie nie da się wskazać realnej wartości dodanej wynikającej z faktu, że mamy wielu operatorów. Takich rozwiązań nie wdrażano w innych krajach – mówi.

Warto jednak zwrócić uwagę, że brytyjski system kaucyjny też ma być wielooperatorowy (każdy kraj członkowski będzie miał swojego operatora). Ale będzie on wdrożony dopiero w 2027 roku. Dlatego to oni będą mieli szansę wzorować się na polskim rozwiązaniu. 

Jeśli polski system kaucyjny okaże się nieintuicyjny, grozi nam chaos, straty finansowe i kary za niewywiązanie się z unijnych zobowiązań. Ale o tym przekonamy się dopiero po 1 października.

Przewodnik po systemie kaucyjnym – zobacz pozostałe części

Dziękujemy za to, że przeczytaliście Państwo cały artykuł. Polecamy jednocześnie pozostałe części Przewodnika po Systemie kaucyjnym, które już się ukazały:

image

Małe sklepy kluczowe dla systemu kaucyjnego. Ale koszty mogą je zabić

10.09.2025 / 13:21
StoryEditor
Gastronomia sezonowa z rekordowym długiem. Branża pod presją kosztów i złej pogody
Gastronomia sezonowa z rekordowym długiem (fot. Shutterstock)

Sezonowa gastronomia w Polsce zmaga się z rosnącym zadłużeniem, które na koniec sierpnia wyniosło już 436,4 mln zł. To o 123 mln zł więcej niż dwa lata temu. Chłodne lato, zmiany preferencji konsumentów i rosnące koszty prowadzenia działalności pogłębiają problemy firm działających w tej branży. Jak wygląda kondycja restauracji, barów, browarów i producentów lodów w 2025 roku?

Według danych Krajowego Rejestru Długów zaległości firm z branży sezonowej gastronomii – obejmującej restauracje, bary, kawiarnie, food-trucki oraz producentów piwa, napojów i l...

Dziękujemy, że nas czytasz!
Pozostało jeszcze 96% tekstu

Jeśli widzisz ten tekst, oznacza to, że wykorzystałeś limit bezpłatnych artykułów w tym miesiącu lub próbujesz przeczytać artykuł premium, dostępny wyłącznie dla naszych Subskrybentów. Wspieraj profesjonalne dziennikarstwo. Wykup subskrypcję i uzyskaj nieograniczony dostęp do naszego portalu.

Kliknij i sprawdź wszystkie korzyści z prenumeraty WH Plus

DOSTĘP 30 DNI
34,99 zł - 30 dni
PRENUMERATA ROCZNA WH PLUS
399,99 zł - 365 dni

W RAMACH SUBSKRYBCJI OTRZYMASZ:

  • Dostęp do ekskluzywnych treści publikowanych wyłącznie na naszym portalu
  • Dostęp do wszystkich bieżących artykułów - newsów, analiz, raportów, komentarzy, wywiadów
  • Dostęp do całego archiwum artykułów na portalu wiadomoscihandlowe.pl - ponad 50 tys. materiałów dziennikarskich

W ramach Prenumeraty WH Plus także:

  • 6 wydań magazynu Wiadomości Handlowe w wersji drukowanej i e-wydania
  • Raport:Lista 60 regionalnych i lokalnych spożywczych sieci handlowych – trendy, prognozy wyzwania dla małych sieci
  • Tygodniowy przegląd kluczowych informacji i analiz. W każdy piątek w twojej skrzynce e-mail.
  • Gwarantowane miejsce na webinarach organizowanych przez Wiadomości Handlowe
  • Rabat 30% na wybrane raporty WH MARKET

03.09.2025 / 12:38
StoryEditor
Sklepy Intermarché i Bricomarché przechodzą na dzieci. Jak działa sukcesja franczyzy?
Sklepy Intermarche i Bricomarche przechodzą na dzieci. Jak wygląda sukcesja franczyzy w Grupie Muszkieterów? (Fot. Grupa Muszkieterów)

Sukcesja jest jednym w ważniejszych problemów przedsiębiorców w Polsce. Dotyczy to także handlu. A jak wygląda sukcesja sklepów Intermarché i Bricomarché? Właśnie doszło do dwóch takich przypadków.

W artykule przeczytasz:

  • Sukcesja franczyzy w Grupie Muszkieterów
  • Sukcesja dwóch sklepów: Intermarché w Skwierzynie i Bricomarché w Tczewie
  • Szkolenia dla nowych właściciel sklepów
  • Ponad 5,5 mld zł przychodu Grupy Muszkieterów w Polsce w I półroczu 2025

Sukcesja franczyzy w Grupie Muszkieterów

Przekazanie biznesu kolejnemu pokoleniu to kluczowy moment w życiu każdego przedsiębiorcy. A sukcesja to jedna z możliwych dróg wejścia w posiadanie sklepu Intermarché lub Bricomarché.

– Jest to opcja, na którą coraz chętniej decydują się wieloletni przedsiębiorcy, gotowi przejść na zasłużoną emeryturę. Z jednej strony pozwala na zachowanie ciągłości działania punktów sprzedaży, a z drugiej na uniknięcie bolesnego rozstania z owocami ciężkiej pracy – wskazuje Grupa Muszkieterów.

Sukcesja dwóch sklepów: Intermarché w Skwierzynie i Bricomarché w Tczewie

Ostatnio dwie rodziny oficjalnie dokonały formalnych przekazań swoich supermarketów w Grupie Muszkieterów:

  • Intermarché w Skwierzynie od teraz będą prowadzić Małgorzata Wesoły-Kujawski i Krzysztof Kujawski. Sklep przejęli po ojcu pani Małgorzaty, który prowadził supermarket przez ostatnich 19 lat.
  • Bricomarché w Tczewie przejął Jacek Freitag. Wcześniej ten sklep przez 18 lat prowadziła jego mama.

Obie historie to doskonałe przykłady tego, jak sukcesja rodzinna pozwala na płynne przejęcie zarządzania, z zachowaniem doświadczenia i wiedzy poprzedników.

– Funkcjonujące sklepy zostają w rodzinach, umożliwiając nowym właścicielom konsultowanie się i korzystanie z doświadczenia poprzedników – podkreśla Grupa Muszkieterów.

Szkolenia dla nowych właściciel sklepów

Choć sukcesja to naturalny sposób wejścia do Grupy, przyszli przedsiębiorcy nie są zwolnieni z wymagań. Muszą przejść pełny cykl szkoleń, odbyć staż w sklepie i zdać egzamin uprawniający do pełnego wstąpienia w szeregi franczyzobiorców Grupy Muszkieterów.

Dzięki temu, nowy właściciel sklepu, nawet w ramach sukcesji, jest w pełni przygotowany do prowadzenia biznesu, zarządzania zespołem i utrzymywania standardów określanych przez sieć Intermarché i Bricomarché.

Ponad 5,5 mld zł przychodu Grupy Muszkieterów w Polsce w I półroczu 2025

W pierwszym półroczu 2025 roku sieci Bricomarché i Intermarché - wraz ze stacjami paliw funkcjonującymi przy punktach sprzedaży - osiągnęły łączne obroty przekraczające 5,5 mld zł, co oznacza wzrost o 4,8 proc. rok do roku.

Grupa przekroczyła pułap 400 sklepów w Polsce, rozbudowała zaplecze logistyczne oraz kontynuowała modernizację placówek handlowych w nowoczesnych formatach.

Grupa Muszkieterów umacnia model franczyzowy oparty na lokalnej przedsiębiorczości. Na koniec czerwca w jej strukturach działało już 479 niezależnych przedsiębiorców:

  • 220 w Intermarché
  • 259 w Bricomarché. 

– W obliczu zmian rynkowych i postępującej konsolidacji rynku jesteśmy pewni, iż zakres zaoferowanych korzyści przez nasze szyldy Intermarché i Bricomarché stanowi dla niezależnych operatorów realny parasol ochronny i unikalną szansę nie tylko na dalsze funkcjonowanie na rynku, ale przede wszystkim na dalszy ich rozwój - uważa Sławomir Czarnecki, prezes zarządu Grupy Muszkieterów w Polsce.

13. wrzesień 2025 21:39