11-lecie Polskiej Grupy Supermarketów
Wynajęty na ten cel elegancki hotel Windsor w Jachrance nad Zalewem Zegrzyńskim na jedną noc przeniósł się w lata 20-te ubiegłego wieku. Przed wejściem wystawiono dwie eleganckie limuzyny z tamtej epoki, na parterze pojawili się warszawscy ulicznicy, którzy „uskuteczniali” muzykę. W podziemiach urządzono „Gangsterclub”, nawiązujący do epoki prohibicji w USA, a w kasynie można było rozstać się z „dolarami”, których plik każdy otrzymywał przy wejściu. Wśród gości przechadzały się ponure indywidua uzbrojone w „karabiny maszynowe”. Rewelacyjnym pomysłem były występy kilkunastoosobowych grup wokalno-tanecznych, reprezentujących firmy handlowe zrzeszone w PGS. Grali, śpiewali, tańczyli, odgrywali skecze z taką swadą i zaangażowaniem, tak profesjonalnie, że nawet przyćmili występującą po amatorach zawodową wokalistkę Nataszę Urbańską i zespół taneczny Józefowicza.
5