Aldi z nową kampanią, która ma wspierać otwarcia 40 nowych sklepów i centrum dystrybucyjnego
Aldi Polska rusza z nową odsłoną kampanii employer brandingowej, której główne hasło brzmi: Napędzają nas ludzie, po prostu. - Pokazuje ono, że napędzają nas ci, dla których pracujemy – nasi klienci oraz ci, z którymi współpracujemy na co dzień – nasi pracownicy – mówi Anna Goleniowska, Dyrektor Obszaru Zasobów Ludzkich Aldi Polska. Kampania wystartowała 11 października i swym działaniem obejmie internet, outdoor oraz kanały komunikacji wewnętrznej.
Jeśli widzisz ten tekst, oznacza to, że wykorzystałeś limit 8 bezpłatnych artykułów w tym miesiącu lub próbujesz przeczytać artykuł premium, dostępny wyłącznie dla naszych Subskrybentów.
Wspieraj profesjonalne dziennikarstwo.
Wykup subskrypcję i uzyskaj nieograniczony dostęp do naszego portalu.
Kliknij i sprawdź wszystkie korzyści z prenumeraty WH Plus
Posiadasz subskrybcję? Zaloguj się.
-
Dostęp 30 dni19.99 zł - 30 dni
-
Prenumerata roczna WH Plus399.99 zł - 365 dni
- Dostęp do ekskluzywnych treści publikowanych wyłącznie na naszym portalu
- Dostęp do wszystkich bieżących artykułów - newsów, analiz, raportów, komentarzy, wywiadów
- Dostęp do całego archiwum artykułów na portalu wiadomoscihandlowe.pl - ponad 50 tys. materiałów dziennikarskich
- 6 wydań magazynu Wiadomości Handlowe w wersji drukowanej i e-wydania
- Raport:Lista 60 regionalnych i lokalnych spożywczych sieci handlowych – trendy, prognozy wyzwania dla małych sieci
- Tygodniowy przegląd kluczowych informacji i analiz. W każdy piątek w twojej skrzynce e-mail.
- Gwarantowane miejsce na webinarach organizowanych przez Wiadomości Handlowe
- Rabat 30% na wybrane raporty WH MARKET
5 komentarzy
-
13.10.2021
@zirytowany klient,
pełna zgoda, to niestety nie jest to samo Aldi (piszę ogólnie jako sieć) co jeszcze kilka miesięcy wstecz. W mieście gdzie mieszkam Aldi ma kilka sklepów, niestety w każdym dostrzegalny zjazd w dół jeżeli chodzi o szeroko rozumianą jakość, ceny oraz zatowarowanie. Widać ewidentnie brak "niemieckiej ręki" jeżeli chodzi o zarządzanie biznesem w Polsce. Szkoda, bo bardzo lubiłam ww. sieć i była ona dla mnie jeszcze do niedawna miejscem pierwszego wyboru jeżeli chodzi o zakupy. -
13.10.2021
Sklep w Wągrowcu - poprzestawiano regały, towar kompletnie wymieszany. Brak czytelnych tablic z nazwami działów, znicze w alejce z ręcznikiem papierowym, naprzeciw warzyw i owoców ciastka, obok lodówek z masłem regały z artykułami przemysłowymi. Totalny misz-masz! Bezsensowne zmiany, brak kas samoobsługowych, poznikały regały na szczytach alejek a zamiast tego palety z napojami. Dzisiejsze zakupy mi uświadomiły, że nie wiem czy byłem w hurtowni czy w cywilizowanym sklepie. Dodatkowo ogromny minus za rozpraszającą muzykę i coraz mniej oryginalnych niemieckich produktôw spożywczych. Aldi zaczyna wyglądać jak sąsiednia Biedronka w mojej miejscowości, czyli chaos!
-
12.10.2021
Byłoby miło, bo sama w "swoim" Aldi dostrzegam to co napisał klient. Sklep otwarty pod koniec ubiegłego roku a obecnie coraz rzadziej tam zaglądam bo zwyczajnie nie ma po co. Zatowarowanie dramat! Na początku myślałam, że może jest to wynik tego, że w "nieodpowiednich" godzinach przychodzę na zakupy, ale kiedy w okresie wakacyjnym miałam urlop, kilka razy poszłam na zakupy w godzinach przedpołudniowych, potem kilka razy pomiędzy godz. 14-15 i w sklepie ten sam standard tzn. puste półki, brak sporej części warzyw, brak asortymentu marki własnej. Dodatkowo przynajmniej mnie mocno irytuje fakt, że produkt X jest widoczny na stronie internetowej Aldi a realnie od dłuższego czasu nie można go kupić w sklepie. Osobiście coraz częściej wybieram konkurencję, bo ona przynajmniej pozwala mi kupić to po co idę na zakupy a w moim przypadku nie są to jakieś frykasy tylko podstawowe produkty żywnościowe + chemia gospodarcza
-
12.10.2021
Dzięki otwarciu Centrum Dystrybucji w Bydgoszczy które obsłuży północny zachód kraju to powinno się zamienić.
-
12.10.2021
Wszystko pięknie, cudownie i ohh oraz ahh, ale... czy naprawdę ludzie siedzący na stołkach w centrali Aldi na Polskę nie widzą, że sporo sklepów, które zostały otwarte na przestrzeni ostatniego roku/kilku miesięcy, po początkowym okresie wzorowego zatowarowania, porządku itd. obecnie jest obrazem nędzy i rozpaczy? Odnoszę wrażenie, że kiedy Aldi miał w Polsce mniej sklepów to prioryterem była jakość, którą realnie się widziało, obecnie ilość ustąpiła miejsca ww. jakości zaś Aldi ma coraz mniej do zaoferowania, co najwyżej puste półki i brak podstawowych produktów z asortymentu (nawet marek własnych).
1