CBŚP zlikwidowało ogromną fabrykę podrabianych perfum
Ponad 300 tys. flakonów (10 tys. litrów/ 10 ton) markowych perfum o wartości ponad 10 mln złotych zabezpieczyli policjanci CBŚP i celnicy z Warszawy w nielegalnej rozlewni oraz 5 magazynach w powiecie grodziskim i pruszkowskim. Funkcjonariusze zlikwidowali największą, nielegalną fabrykę perfum i zatrzymali 28 osób, spośród których 21 usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.
Do pierwszego zatrzymania doszło podczas przeładunku towaru. Policjanci zatrzymali kuriera i osoby trudniące się handlem podrobionym towarem. Funkcjonariusze CBŚP i Izby Celnej z Warszawy jednocześnie w 26 lokalizacjach powiatu pruszkowskiego i grodziskiego przeprowadzili akcję zatrzymań członków grupy przestępczej, zajmującej się obrotem podrobionymi perfumami. W miejscowości Milanówek w powiecie grodziskim, policjanci trafili do nielegalnej rozlewni perfum, gdzie znajdowały się plastikowe kanistry z perfumami (z nazwami producentów), fiolki i maszyny do napełniania flakonów.
Magazyny z gotowym towarem znajdowały się w miejscowościach Opacz Kolonia, Michałowice, Milanówek, Biskupice i Piastów. Tam funkcjonariusze zabezpieczyli podrobione perfumy znanych światowych marek. Policjanci i celnicy weszli również do drukarni, gdzie produkowane były opakowania, jak i do pakowalni podrobionych produktów, gdzie zabezpieczono 18 palet tzw. „poligrafii” – opakowań do konfekcjonowania kosmetyków - poinformowała wiadomoscihandlowe.pl komisarz Agnieszka Hamelusz, rzeczniczka CBŚP.
W miejscowości Biskupice oprócz nielegalnych perfum zabezpieczono ponad 7 tys. ubrań z podrobionymi znakami towarowymi producentów znanych światowych marek.
Policjanci w różnych miejscowościach na Mazowszu zatrzymali łącznie 28 osób związanych z przestępczym procederem. 21 z nich usłyszały zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz wprowadzania do obrotu towarów z podrobionymi znakami towarowymi. Z przestępczego procederu sprawcy uczynili sobie stałe źródło dochodu.
Policjanci zabezpieczyli dwa samochody wartości ponad 300 tys. zł oraz około 100 tys. zł na poczet przyszłych kar.