23.03.2017/13:57

Czy ryzyko polityczne jest w stanie ograniczyć wzrost gospodarczy?

Już w zeszłym roku ryzyko polityczne stało się istotnym tematem mającym wpływ na rynki finansowe i wywołującym obawy gospodarstw domowych oraz biznesu. Duża niepewność wiążąca się z wydarzeniami politycznymi sprawiła, że czynnik ten coraz częściej zaczął pojawiać się jako możliwy powód ograniczenia rozwoju gospodarczego wybranych krajów. W 2017 roku ryzyko polityczne nie traci na znaczeniu, a kraje rozwinięte, postrzegane wcześniej jako wolne od tego typu ryzyka, generują istotny poziom niepewności politycznej.

Wraz z rosnącą niepewnością w Europie i USA pojawienie się ryzyka politycznego i wystąpienie możliwych zmian systemowych z tym związanych stało się bardziej prawdopodobne. Pomimo, że eurosceptycy nie odnieśli zwycięstwa w niedawno przeprowadzonych wyborach w Holandii, w tegorocznym kalendarzu pozostają jeszcze wybory w tak ważnych krajach Europy Zachodniej jak Francja i Niemcy. Jednak ryzyko polityczne nie wiąże się jedynie z niepewnością co do możliwych wydarzeń i wprowadzanych rozwiązań. 

Globalny indeks ryzyka politycznego

Zgodnie z modelem Coface ryzyko polityczne wyraża się poprzez ryzyko konfliktu oraz politycznej i społecznej zmienności, jak również zagrożenie ryzykiem terroryzmu. W ujęciu globalnym indeks ryzyka politycznego - zgodnie z modelem Coface - znajduje się w rosnącym trendzie od 2007 roku. Jego najwyższa wartość przypadała na rok 2010 kiedy to efekty globalnego kryzysu gospodarczego spowodowały wzrost niezadowolenia społecznego w krajach rozwiniętych. Od roku 2014 wzrost ryzyka jest głównie konsekwencją rosnącej liczby konfliktów i wzrostu terroryzmu. W ujęciu regionalnym Bliski Wschód i Afryka pozostają regionami, gdzie ryzyko polityczne jest najwyższe ze względu na mnogość konfliktów i walk w tych regionach. W najbardziej istotnych gospodarkach regionu – Nigerii i Kenii wzrosło zagrożenia terroryzmem. Z kolei w krajach Wspólnoty Niepodległych Państw ryzyko polityczne jest powyżej globalnej średniej i wzrosło zwłaszcza w wyniku pogorszenia sytuacji w Rosji i na Ukrainie. W mniejszych krajach regionu, w tym Armenii, Tadżykistanie i Azerbejdżanie, istotny poziom ryzyka wynika z czynników politycznych i społecznych. W Ameryce Południowej podwyższone ryzyko występuje w Meksyku wraz z intensyfikacją walk z gangami, a sytuacja pogorszyła się w Wenezueli, gdzie spadek cen ropy miał istotne znaczenie dla otoczenia gospodarczego uzależnionego w bardzo dużym stopniu od eksportu tego surowca. W Azji najwyższy wskaźnik ryzyka politycznego pozostaje w Indiach i Chinach.

Globalny indeks ryzyka politycznego w podziale na regiony

Niemniej jednak, pomimo wzrostu ryzyka politycznego Coface przewiduje, że poprawa warunków gospodarczych w wybranych krajach rozwijających się oraz stabilny rozwój gospodarczy w krajach rozwiniętych przyczynią się do nieznacznego, ale jednak przyspieszenia globalnego wzrostu gospodarczego z 2,5 proc. w 2016 r. do 2,8 proc. w 2017 r. W ramach aktualizacji swoich ocen ryzyka krajów w styczniu i marcu 2017, Coface po raz pierwszy od 2015 r. dokonał większej liczby podwyższeń niż obniżeń ocen ryzyka w sektorze przedsiębiorstw. Niższe ryzyko w tym obszarze pozwoliło nam podwyższyć oceny Hiszpanii, wybranych krajów Europy Środkowo-Wschodniej (Czechy, Węgry, Bułgaria, Estonia, Łotwa, Serbia), jak również Argentyny czy niektórych krajów Afryki (Ghana, Kenia). W kontekście zawirowań gospodarczych, które przekładają się na warunki prowadzenia biznesu w wielu krajach na świecie, Europa Środkowo-Wschodnia jest regionem, gdzie podwyższenia ocen (tj. zmniejszenie ryzyka) dominują – dotychczas w tym roku Coface podwyższył oceny 15 krajom, z czego 6 to kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Z kolei łącznie w 2016 r. było 11 podwyższeń ocen, z czego ponad połowa dotyczyła Europy Środkowo-Wschodniej. Jednocześnie w zeszłym roku miało miejsce aż 45 obniżeń ocen na świecie, ale żadna z nich nie dotyczyła naszego regionu.

Polska na poziomie A3 - ocena niezmieniona od czerwca 2013 r.

W czerwcu 2013 r. ocena Polski została zdjęta z negatywnej listy obserwacyjnej, (na którą trafiła w styczniu 2013) i do dzisiaj pozostaje na poziomie A3. Powodem umieszczenia Polski w styczniu 2013 na negatywnej liście obserwacyjnej było obserwowane spowolnienie gospodarcze i niestabilność branży budowlanej. Mniej otwarta gospodarka Polska zaczęła odczuwać wpływ europejskiej recesji. Negatywna obserwacja oceny A3 potwierdzała, że ryzyko braku zapłaty wzrosło. W Polsce notowano pogorszenie w zakresie regulowania płatności w transakcjach handlowych, co wyrażało się wzrostem przypadków przeterminowanych należności i wzrostem liczby upadłości. Jednak już w czerwcu 2013 ocenę A3 zdjęto z listy negatywnej. Polska obroniła się przed recesją, a spowolnienie gospodarcze było przejściowe. Powodem korekty oceny był oczekiwany wzrost aktywności, spowodowany ekspansywną polityką monetarną kraju (od listopada 2012 roku polski bank centralny luzował politykę monetarną w celu pobudzenia konsumpcji i inwestycji prywatnych). Deprecjacja waluty wydaje się być pod kontrolą, co poprawia polską konkurencyjność. Najwyższą ocenę Polska miała od połowy 2007 roku do końca 2008. Nota A3+ oznaczała, że znajdowała się na liście obserwacyjnej z perspektywą pozytywną, a zatem realne było w niedługim czasie osiągnięcie wyższego pułapu A2. Jednak kryzys roku 2009 i następujące lata spowolnienia odwróciły tę tendencję. Obecna ocena A3 oznacza, że firmy rozliczają się ze swoimi kontrahentami nie zawsze na czas, ale w większości regulują zaległości, a ryzyko niewypłacalności nie jest wielkie. 

Dodaj komentarz

0 komentarzy

Zostaw komentarz

Portal Wiadomoscihandlowe.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.