Gilles Ballot, Carrefour Polska: Nasze hipermarkety biją na głowę sklepy dyskontowe - wywiad
- Carrefour już teraz jest w stanie z sukcesem walczyć z dyskontami (Lidl, Biedronka, Netto, Aldi – red.) o klienta. Przewaga tych sieci sprowadza się głównie do tego, że mają kilka tysięcy sklepów i dlatego mają większe udziały rynkowe. Ale pod względem atrakcyjności i szerokości oferty nasze hipermarkety biją na głowę sklepy dyskontowe – mówi w wywiadzie dla portalu wiadomoscihandlowe.pl Gilles Ballot, dyrektor działu hipermarketów w Carrefour Polska.
Carrefour uruchomił swój najbardziej nowoczesny hipermarket w Poznaniu. Ten projekt jest niezwykle ważny dla przyszłości firmy?
Naszym celem w Poznaniu jest osiągnięcie takiej samej popularności, jaką sklepy Carrefour cieszą się w Warszawie, Łodzi czy Krakowie, chociaż nie mamy w stolicy Wielkopolski tak historycznych ani licznych placówek, jak w pozostałych dużych miastach Polski. Asortyment poznańskiego hipermarketu Carrefour jest dopasowany do potrzeb Poznaniaków. Mamy w nim 700 produktów lokalnych. W tej liczbie zawiera się wiele rodzajów regionalnych piw, a także nabiału oraz wędlin od lokalnych producentów. Bardzo mocno komunikujemy miejsce pochodzenia produktu. Świetnym przykładem tego typu działań jest dział z piwami, gdzie klient na specjalnej mapie może dokładanie sprawdzić, skąd pochodzi dany produkt. We wszystkich naszych sklepach w Poznaniu, nie tylko w CH Posnania, gwarantujemy naszym klientom najniższe ceny na asortyment lokalny. Jeżeli klient znajdzie w innym sklepie tańszy produkt, zwracamy mu dwukrotność jego wartości. Taką akcję przeprowadzamy w Polsce po raz pierwszy.
Co z samym hipermarketem?
Przez ostatnie trzy lata pracowaliśmy nad poprawą jakości oferowanych towarów, ich odpowiednią ekspozycją oraz nad nowymi działami. Muszę tutaj wskazać na dział z tekstyliami, który został bardzo poprawiony w stosunku do dotychczas rozwijanego konceptu, czy imponujący dział z alkoholami. Dział z tekstyliami został tak świetnie przygotowany, że postanowiliśmy umieścić go tuż przy wejściu do sklepu i dać mu przeszkloną witrynę, która ma zachęcać do odwiedzin. Bardzo mocno komunikujemy także markę TEX, którą chcemy wylansować wśród polskich klientów. Ten dział wygląda jak salon odzieżowy, a nie część hipermarketu. Na każdym z rynków, na których działa Carrefour, staramy się mieć jedną markę ekskluzywną, która ofertuje najlepszą relację jakości do ceny. Oprócz lokalności i marki premium, bardzo mocno w poznańskim sklepie podkreślamy jakość oferty naszego Targu Świeżości, który oferuje najlepsze warzywa i owoce, sushi i bakalie na wagę oraz wędliny wędzone oraz pieczywo i wyroby cukiernicze wypiekane na miejscu, a także wiele innych produktów świeżych. Poszerzyliśmy także asortyment w takich działach, jak wyposażenie domu, słodycze, czy perfumeria, które mają być wizytówką i napędzać sprzedaż w tym sklepie.
3 komentarze
-
17.02.2017
owszem, hipermarkety a szczególnie carrefour bije na głowę dyskonty - pod względem cen z kosmosu. Byłem ostatnio w tym "cudownym" hipermarkecie i wyszedłem po paru minutach bo musiałbym na głowę upaść aby tyle przepłacać.
-
09.02.2017
Hahahaha... ja też się uśmiałam. Ok, nowy prezes pan de Colonge trochę pozmieniał i pojawiło się kilka nowych ciekawych linii, ale jeśli mam do wyboru biedrę czy lidla vs. carrefour, zawsze wybiorę dyskonty. Dlaczego? Bo zakupy w nich zajmują mniej czasu. po prostu. Snucie się z wózkiem po ogromnej hali sprzedaży to strata czasu. A jak muszę kupić ciężkie rzeczy, czy non-foody i tak skorzystam z e-sklepu Tesco. Bo po prostu jest taniej.
-
09.02.2017
haha uśmiałem się - hipermarkety może tak pod względem oferty
ale supermarkety to tragedia - zapraszam Poznań - Karolin - atmosfera lat 80 PRL... wnętrze i obsługa..
5