Janusz Stroka, szef Netto Polska nt. zgody UOKiK na przejęcie sklepów Tesco: Dla nas liczy się każdy dzień. Rozważamy różne scenariusze
Przejmując ponad 300 lokalizacji po Tesco, liczymy się z tym, że kilku, może kilkunastu z nich będziemy musieli się pozbyć, jeśli taka będzie decyzja UOKiK. Cały czas mamy jednak nadzieję, że Urząd po dogłębnej analizie zaakceptuje transakcję i pozwoli nam na jak najszybsze rozpoczęcie procesu transformacji przejętych placówek – mówi w rozmowie z portalem wiadomoscihandlowe.pl Janusz Stroka, prezes zarządu i CEO Netto Polska.
Netto już od kilku miesięcy czeka na zgodę UOKiK dotyczącą przejęcia ponad 300 sklepów Tesco. Procedura się przedłuża, urząd postanowił dokładniej przeanalizować transakcję i jej wpływ na rynek. Pierwotnie spodziewali się państwo, że decyzja zapadnie IV kw. 2020 r, później na przełomie 2020/21 r., a dzisiaj mamy już luty 2021 r.
- Rolą tej instytucji jest dokładna analiza transakcji i jej konsekwencji dla rynku. Nie widzimy w zasadzie żadnych zagrożeń, jeśli chodzi o wydanie zgody na jej sfinalizowanie. Przed przejęciem przeanalizowaliśmy w jaki sposób nakładają się na siebie siatki sklepów oraz zasięgi działania centrów dystrybucyjnych Tesco i Netto. Można powiedzieć, że niemal idealnie się uzupełniają. Obecnie sklepy Netto znajdują się głównie na północy i zachodzie kraju, a także w centralnej Polsce. Wynika to przede wszystkim z lokalizacji naszych centrów dystrybucyjnych. Dzięki przejęciu Tesco, zyskamy możliwość rozwoju sieci w całej Polsce, również na wschodzie kraju, gdzie do tej pory byliśmy nieobecni. To przejęcie jest dla nas szansą na osiągnięcie skali, w której możemy w pełni wykorzystać naszą sprawdzoną koncepcję biznesową.
Nie obawiacie się, że UOKiK wyda zgodę warunkową i nakaże pozbycie się części placówek?
- Oczywiście, rozważamy taki scenariusz. Przejmując ponad 300 lokalizacji po Tesco, liczymy się z tym, że kilku, może kilkunastu z nich będziemy musieli się pozbyć, jeśli taka będzie decyzja UOKiK. Cały czas mamy jednak nadzieję, że Urząd po dogłębnej analizie zaakceptuje transakcję i pozwoli nam na jak najszybsze rozpoczęcie procesu transformacji przejętych placówek.
Wydaje się, że czas jest kluczowy w przypadku tej transakcji. Tesco działa obecnie na jałowym biegu, sklepy tracą klientów. Każdy dzień opóźnienia to wymierne straty dla Netto, które podpisywało umowę w konkretnym momencie i konkretnej sytuacji biznesowej sklepów Tesco?
- Zgadza się, ale podpisując umowę braliśmy pod uwagę fakt, że zgody na przejęcie sklepów Tesco nie otrzymamy następnego dnia po jej podpisaniu i może to potrwać kilka miesięcy. Oczywiście, dla nas liczy się każdy dzień, bo jak najszybciej chcielibyśmy przystąpić do modernizacji i przywracania rentowności przejętej sieci sklepów. Brak decyzji sprawia, że musimy wstrzymywać nasze działania. Jak już wspomniałem, mamy opracowany plan dla każdego z przejętych sklepów i jesteśmy przygotowani na tę wielką zmianę.
Czytaj więcej na kolejnej stronie ...
7 komentarzy
-
08.03.2021
Takie przedłużanie decyzji przez urząd śmierdzi i każe pytać o co tu napradę chodzi.
-
17.02.2021
Niech ten cały prezes więcej lata i kłapie dziobem po internetach a UOKiK w try miga da zgodę 🤣
-
08.02.2021
Jaki sklep taki kwiat :) Dramat asortyment , wysokie ceny a oni chca byc lepsi niz Tesco - panie prezesie to nie wasza oferta !
-
08.02.2021
Tesco dla nich to jak dla polaka lot na Marsa :)
-
08.02.2021
Gdyby to przejmował Orlen, to decyzja byłaby wydana już w zeszłym roku. Oczywiście pozytywna dla 100% lokalizacji.
-
08.02.2021
Banany sprzedaja sie jak na Kubie :) Nie ma co na polke postawic ?
-
07.02.2021
Nikt tego głośno nie powie, ale takie przedłużanie w wydaniu oczywistej decyzji UOKiK to skandal. Powinno się urzędników pod sąd za straty spowodowane arogancja i bezinteresownym złem które swoją bezczynnością powodują.
28