Które sieci supermarketów mają sklepy w najatrakcyjniejszych lokalizacjach? Fatalny wynik sieci Dino! Jak to możliwe?
Według badania firmy GFK najbardziej atrakcyjnie zlokalizowane supermarkety mają sieci Carrefour, Top Market i Tesco, a najmniej atrakcyjne lokalizacje mają sieci Dino, Lewiatan i Topaz.
Jeśli widzisz ten tekst, oznacza to, że wykorzystałeś limit 8 bezpłatnych artykułów w tym miesiącu lub próbujesz przeczytać artykuł premium, dostępny wyłącznie dla naszych Subskrybentów.
Wspieraj profesjonalne dziennikarstwo.
Wykup subskrypcję i uzyskaj nieograniczony dostęp do naszego portalu.
Kliknij i sprawdź wszystkie korzyści z prenumeraty WH Plus
Posiadasz subskrybcję? Zaloguj się.
-
Dostęp 30 dni19.99 zł - 30 dni
-
Prenumerata roczna WH Plus399.99 zł - 365 dni
- Dostęp do ekskluzywnych treści publikowanych wyłącznie na naszym portalu
- Dostęp do wszystkich bieżących artykułów - newsów, analiz, raportów, komentarzy, wywiadów
- Dostęp do całego archiwum artykułów na portalu wiadomoscihandlowe.pl - ponad 50 tys. materiałów dziennikarskich
- 6 wydań magazynu Wiadomości Handlowe w wersji drukowanej i e-wydania
- Raport:Lista 60 regionalnych i lokalnych spożywczych sieci handlowych – trendy, prognozy wyzwania dla małych sieci
- Tygodniowy przegląd kluczowych informacji i analiz. W każdy piątek w twojej skrzynce e-mail.
- Gwarantowane miejsce na webinarach organizowanych przez Wiadomości Handlowe
- Rabat 30% na wybrane raporty WH MARKET
24 komentarze
-
01.11.2020
DINO - od kilku miesięcy epidemia a oni nadal nie zainwestowali w estetyczne dozowniki do dezynfekcji dla klientów (nie dziwie się, że klienci omijają tą śmieszną buteleczkę ze spryskiwaczem szerokim łukiem), i wiecznie te palety z towarem wywiezione na sklep, rozładowywane całą zmianę, przecież to nawet do regału nie idzie dojść.
-
28.10.2020
Maxx dużym zagrożeniem dla DIno jest też strategia Biedronki która otwiera się w coraz to mniejszych miejscowościach.
Nie mam przełożenia na całą Polskę ale lokalnie po drodze mam sklep który historycznie był w czołówce obrotu w sieci. Jakiś czas temu w miejscowości (poniżej 5000 mieszkańców) otworzyła się Biedronka, która ma sporo klientów jak przejeżdżam - czyli skądś Ci klienci musieli odejść.....
Obniżenie zatrudnienia w logistyce raczej niewykonalne z tymi osobami które obecnie tam zarządzają logistyką - panowie no name -
24.10.2020
Do Dino chodzę po swoje wafle ryżowe Kupiec (tańsze niż w Kauflandzie), mają często promocje na owoce, pojawiły się też herbaty Belin, jogurty Mlekovity. Można trafić na produkty małych krajowych firm, zamiast na marki typu Nestle/Unilever (które są nudne, bo są wszędzie). Dino to moim zdaniem fajny sklep dla osób, które mają dość masowych towarów wielkich koncernów. I rzadko są kolejki, więc chciałbym podkreślić, że nie muszę stać w kolejkach jak w sklepach typu B. albo L.
-
22.10.2020
Bardzo dobra reklama Dino :)
-
22.10.2020
Kj
To kupuj na targu, tylko tam nie masz żadnej historii pochodzenia produktu i żadnych badań na pozostałości pestycydów, ale zdrowe od babci -
22.10.2020
Dino nie rozwija się tylko dzięki ekspansji. Sprawdź wyniki w like for like i to zobaczysz.
Natomiast ekspansja powoduje efekt skali, pozwala regenocjować umowy etc. co finalnie przekłada się na marzę i tą z przodu i z tyłu.
Zagrożenie dla Dino jest takie że zacznie się kanibalizowac jak skończą się miejsca ale to jeszcze ładnych kilka jak nie kilkanaście lat. Wówczas koszty operacyjne będą rosły szybciej niż sprzedaż. Nie da się również wiecznie podnosić wydajności bo nie zredykuja zatrudnienia na sklepach już bardziej, może trochę w logistyce.
Jak sprzedaż nie będzie miała już takiej dynamiki dojadą koszty marketingu co podniesie koszty operacji.
Ważne też żeby efekt skali i szybkość otwarć nie spowodował powstawania coraz większej liczby sklepów nierentownych lub na progu rentowności. Taki zginęło Bomi, Alma, a ostatnio PiP. -
22.10.2020
Dino nie rozwija się tylko dzięki ekspansji. Sprawdź wyniki w like for like i to zobaczysz.
Natomiast ekspansja powoduje efekt skali, pozwala regenocjować umowy etc. co finalnie przekłada się na marzę i tą z przodu i z tyłu.
Zagrożenie dla Dino jest takie że zacznie się kanibalizowac jak skończą się miejsca ale to jeszcze ładnych kilka jak nie kilkanaście lat. Wówczas koszty operacyjne będą rosły szybciej niż sprzedaż. Nie da się również wiecznie podnosić wydajności bo nie zredykuja zatrudnienia na sklepach już bardziej, może trochę w logistyce.
Jak sprzedaż nie będzie miała już takiej dynamiki dojadą koszty marketingu co podniesie koszty operacji.
Ważne też żeby efekt skali i szybkość otwarć nie spowodował powstawania coraz większej liczby sklepów nierentownych lub na progu rentowności. Taki zginęło Bomi, Alma, a ostatnio PiP. -
22.10.2020
Żenada, biorą pieniądze za nic, to jeszcze pół biedy, ale biorą za bzdety i kłamstwa, do roboty, a nie głupoty tworzyć!
-
22.10.2020
No widac to jak tesko upadlo u nas w Bydgoszczy ceny zawsze tam byly kosmiczne jezdzilismy tam tylko nocnym po alkohol jak bylo jeszcze calodobowe. Ja nie wiem kto pisze te artykuły..
-
22.10.2020
To pokazuje jedno Dino rozwija się tylko dzięki nowym otwarcią. Co się stanie z siecią jak ekspansja się skończy. Przetrwa ile 30% sieci, podzielą los Tesco - czas pokaże.
-
22.10.2020
Przykro patrzeć jak się ośmiesza GFK takimi badaniami. Te trzy najgorzej zlokalizowane sieci mają bardzo dobre wyniki i wzrosty sprzedaży właśnie dlatego, że ich zarządy nie podejmują decyzji na podstawie takich badań tylko są blisko klientów i rynku. Przemijają czasy managerów od tabelek a wracają tych co się faktycznie znają na swojej pracy.
-
22.10.2020
dlaczego nie ma w tym zestawieniu Auchan?
-
22.10.2020
zgadza się mają swoje centra dystrybucji i maja taką strategie ze te centra sa po 40k m2 podczas gdy mogly by byc znacznie mniejsze biorac pod uwage racjonalne gospodarowanie zapasami. Dino nie gospadaruje zapasami racjonalnie tylko zapycha swoje magazyny na maxa po to aby podniesc dostepnosc towarów w sklepach. Finalnie powoduje to poziom rotacji zapasu na średnim poziomie ponad 30 dni. Nie ma w tych 30 dniach oczywiście produktów chłodzonych które mają znacznie niższy wskaźnik jednak jest on determinowany nie chęcią a koniecznością - czyli datą przydatności. Choć w przypadku produktów chłodzonych z dłuższymi datami przydatności jak sery w blokach i margaryny także zapasy są zdecydowanie większe niż mogły by być.
-
22.10.2020
Przykro patrzeć jak się ośmiesza GFK takimi badaniami. Te trzy najgorzej zlokalizowane sieci mają bardzo dobre wyniki i wzrosty sprzedaży właśnie dlatego, że ich zarządy nie podejmują decyzji na podstawie takich badań tylko są blisko klientów i rynku. Przemijają czasy managerów od tabelek a wracają tych co się faktycznie znają na swojej pracy.
-
22.10.2020
22 % plus 8% wedle artykułu to 35%
Dodatkowo przedstawione wyniki nie maja ze sobą statystyk dotyczących ankietowanych. Jeśli ankietowani to w większości mieszkańcy dużych miast to rezultat dla Dino jest zrozumiały i na pewno badanie na takiej grupie nie uzasadni niczego -
22.10.2020
Dino wiejski sklep który nie buduje się duzych miastach. Sorry ale jakie centrum miasta ma miejscowość ktirq ma 2000, 3000 czy 5000 mieszkańcow 😀
Poza tym biedronka późno bo późno ale także zaczęła budować sklepy w takich mniejszych miejscowościach wiec będzie jeszcze ciekawie w segmencie proximity 😀😀 -
22.10.2020
A ile warte są te niesprzedane obiekty Tesco?
Czy WH dysponują listą obiektów na które nie zostały jeszcze sprzedane? Niedawno był artykuł, które miały być sprzedane. Nie wynikało z niego nic -
21.10.2020
Hehehe i teraz widać ile warte są te wszystkie analizy takich pseudoekspertów :-) Gdyby Dino ich słuchało to nigdy by nie powstało, gdyby Teso nie słuchało to może by przetrwało ;-)
-
21.10.2020
Hehehe i teraz widać ile warte są te wszystkie analizy takich pseudoekspertów :-) Gdyby Dino ich słuchało to nigdy by nie powstało, gdyby Teso nie słuchało to może by przetrwało ;-)
-
21.10.2020
Hehehe i teraz widać ile warte są te wszystkie analizy takich pseudoekspertów :-) Gdyby Dino ich słuchało to nigdy by nie powstało, gdyby Teso nie słuchało to może by przetrwało ;-)
-
21.10.2020
Hehehe i teraz widać ile warte są te wszystkie analizy takich pseudoekspertów :-) Gdyby Dino ich słuchało to nigdy by nie powstało, gdyby Teso nie słuchało to może by przetrwało ;-)
-
21.10.2020
Tesco ma lepsze wskażniki na wykresie, a mimo to bankrutuje.
O kant d.. roztrzasł te badania. -
21.10.2020
Kj to ty chyba nie znasz się na marzy, bo sklepiki osiedlowe maja nieduże marże.
A Dino ma swoją narzucona marże, i byś się zdziwił na jakiej marzy idą: maja swoje centra dystrubucji itp, to jak kupują towar w ilościach paletowych, to cena robi się niższa i marzą rośnie.
Ja bynajmniej jestem przeciwnikiem tego ile rośnie biedronek, lidlow, zabek i innego typu sieciówek bo niszczą sklepiki osiedlowe i targi gdzie można kupić taniej produkty, lepszej jakości. -
21.10.2020
Bo Dino nie jest sklepem dla wygodnych ludzi którzy muszą mieć sklep pod nosem i chcą zapłacić ogromne marze na towarze
9