Nawet kilkadziesiąt złotych trzeba zapłacić za usługę zakupów z dostawą do domu
Kilkadziesiąt złotych za zrobienie zakupów - takie ceny obowiązują w dużych miastach. Niektórzy chcą 45 zł za przywiezienie worka ziemniaków - podaje finanse.wp.pl.
Są oferty od studentów, rolników, a nawet punktów gastronomicznych - pisze finanse.wp.pl. Jedna z restauracji w Bydgoszczy wprowadziła nową usługę: zakupy z dostawą do domu. Można zamówić banany, kawę mieloną, mięso, wodę, owoce czy warzywa. Restauracja nie życzy sobie nawet dodatkowej opłaty za dowóz. Warunek: kwota zakupów musi przekroczyć 100 zł. Zamówienie można złożyć telefonicznie lub przez SMS.
Przedstawiciele restauracji przyznają: zamówień jest mnóstwo. Zaznaczają jednak, że ich marże na produktach są stosunkowo niskie - ok. kilku groszy. Być może więc restauracja świetnego biznesu na tym nie robi - ale zakupy z dostawą pozwalają jej przetrwać w tym trudnym czasie.
Na rynku można znaleźć znacznie wyższe stawki. Cena za zrobienie "pełnych zakupów" w Szczecinie to 35 zł plus koszty paliwa. Zakupy mogą dotrzeć w każde miejsce na terenie miasta, ale również na przedmieścia.
W tym samym mieście można dostać "ziemniaki z dostawą do domu". Dostawa gratis, choć jeden 15-kilogramowy worek kosztuje 45 zł. W cenie jest również wniesienie worków na wybrane piętro. Poza ziemniakami dostawca może przewieźć też inne artykuły, np. czosnek czy marchew - pisze finanse.wp.pl.
2