Paweł Musiał, prezes Profi Rom Food: Planujemy rewolucyjną aplikację mobilną. Połączymy usługi prowadzenie konta i płatności z aplikacją zakupową
W przypadku takich sieci jak Profi trzeba zostawić e-grocery na później, gdy segment osiągnie opłacalność. Natomiast w przypadku aplikacji mobilnej planujemy ucieczkę do przodu – mówi w rozmowie z portalem wiadomoscihandlowe.pl Paweł Musiał, prezes Profi Rom Food, spółki zarządzającej siecią ponad 1350 supermarketów na rynku rumuńskim.
Mam wrażenie, że Profi skupiając się na fizycznych sklepach trochę ucieka od tematu inwestycji w e-grocery i aplikacje? Czy coś się dzieje w tym obszarze?
Przewagą Profi jest bliskość domu, a kiedy klient kupuje przez internet, nie jesteśmy w stanie stworzyć tej przewagi konkurencyjnej, którą dają zakupy online np. z hipermarketu. Mamy znacznie mniejszy wybór niż np. Kaufland, dlatego nie uważamy e-commerce za priorytet, dopóki nie uda nam się stworzyć jakiejś przewagi konkurencyjnej. Jeżeli będziemy w stanie zaoferować produkt, którego klient nie kupi gdzie indziej, to wtedy będziemy gotowi na e-commerce, zakładając, że zacznie się on opłacać, bo ja w to mocno wątpię. Mimo tego, co się dzieje się w związku z pandemią, nie widzę racjonalnych przesłanek do tego by czysty food retail mógł się opłacać bez dopłacania przez klienta. Oczywiście z pomocą takich partnerów jak Glovo, ma to przyszłość.
Właśnie tą niszą chcemy zająć się w przyszłości, ale najpierw musimy być bardziej konkurencyjni asortymentowo, dlatego że w tej chwili nasza domena, w której budujemy przewagi, to bliskość domu – która jednak przestaje być przewagą w e-commerce – oraz szerokość asortymentu, ale w e-commerce nie możemy konkurować pod tym względem z supermarketami. Jakość naszego asortymentu też nas nie wyróżnia, musimy nad tym bardzo mocno popracować. W związku z tym zostawiamy e-commerce na później, ale pozostaje on w naszych planach.
Natomiast jeśli chodzi o aplikację lub możliwość robienia zakupów bez przechodzenia przez kasę, na marginesie uważam, że kasy automatyczne to ślepa uliczka, to chcemy w pewnym sensie uciec do przodu. Czy wie Pan w jakim kraju europejskim jest najszybszy internet?
Którym?
W Rumunii. Wie Pan dlaczego? Bo nie mieli oni tradycyjnych połączeń telefonicznych, byli pod tym względem do tyłu nawet w stosunku do Polski, więc od razu skorzystali z najnowszej technologii, dokonali potężnego skoku. Podobnie chcemy zrobić w Profi, już zaczęliśmy pracę nad konkretnymi rozwiązaniami. Pracujemy z jednym z operatorów detalicznych z zachodniej Europy, który opracował rozwiązanie bardzo konkurencyjne wobec dużych międzynarodowych sieci i pracujemy nad wprowadzeniem go do Profi. Pierwsze testy zaczniemy już w przyszłym roku.
Jak to ma wyglądać?
Nasz partner opracował aplikację rewolucyjną, łączącą rozwiązania umożliwiające prowadzenie konta i płatności – coś takiego oferuje np. Revolut – z aplikacją zakupową. To oznacza, że klient może np. dostać 10 proc. zniżki za każdy pieniądz, który wpłaci na konto w naszej aplikacji, a gdy skanuje zakupy w sklepie nie musi podchodzić do kasy i płacić za nie, bo płatność jest ściągana automatycznie, a on wychodzi ze sklepu bez konieczności stania w kolejce.
Jednocześnie będziemy budować naszą wartość na produktach ready to eat / food to go. Przechodząc obok sklepu będzie pan dostawał atrakcyjne wizualnie materiały na temat bieżących promocji w tym konkretnym sklepie. A w związku z tym, że płatność będzie bardzo prosta i wygodna, to klient będzie skłonny z niej skorzystać.
(…)
Kolejny fragment rozmowy z Pawłem Musiałem, prezesem Profi Rom Food już wkrótce na portalu wiadomoscihandlowe.pl
5