20.03.2023/14:55

Piotr Szumlewicz, Związkowa Alternatywa: Najlepsza metoda na otwarcie sklepu w niedziele to... rżnięcie głupa [WYWIAD]

- Z tego co widzę i słyszę, najlepsza metoda na otwarcie sklepu w niedziele to… rżnięcie głupa. Po prostu łamie się przepisy, nawet w tych sklepach, które mają być prowadzone wyłącznie przez właściciela. Generalnie omija się ustawę, licząc na to, że nie będzie kontroli Inspekcji Pracy - mówi w wywiadzie dla portalu wiadomoscihandlowe.pl Piotr Szumlewicz, lider Związkowej Alternatywy.

Jeśli widzisz ten tekst, oznacza to, że wykorzystałeś limit 8 bezpłatnych artykułów w tym miesiącu lub próbujesz przeczytać artykuł premium, dostępny wyłącznie dla naszych Subskrybentów.
Wspieraj profesjonalne dziennikarstwo.
Wykup subskrypcję i uzyskaj nieograniczony dostęp do naszego portalu.

Kliknij i sprawdź wszystkie korzyści z prenumeraty WH Plus

W ramach subskrybcji otrzymasz:
  • Dostęp do ekskluzywnych treści publikowanych wyłącznie na naszym portalu
  • Dostęp do wszystkich bieżących artykułów - newsów, analiz, raportów, komentarzy, wywiadów
  • Dostęp do całego archiwum artykułów na portalu wiadomoscihandlowe.pl - ponad 50 tys. materiałów dziennikarskich
W ramach Prenumeraty WH Plus także:
  • 6 wydań magazynu Wiadomości Handlowe w wersji drukowanej i e-wydania
  • Raport:Lista 60 regionalnych i lokalnych spożywczych sieci handlowych – trendy, prognozy wyzwania dla małych sieci
  • Tygodniowy przegląd kluczowych informacji i analiz. W każdy piątek w twojej skrzynce e-mail.
  • Gwarantowane miejsce na webinarach organizowanych przez Wiadomości Handlowe
  • Rabat 30% na wybrane raporty WH MARKET
Dodaj komentarz

14 komentarzy

  • OLAF 27.03.2023

    NICKT PEZECIEŻ MOŻESZ OSOBISCIE STANĄC ZA LADĄ W NIEDZIELE I HANDLUJ . LUDZIE CHCĄ HANDLU W NIEDZIELE TYLKO SAMI NIE CHCĄ PRACOWAĆ W HANDLU A TYM BARDZIEJ W NIEDZIELE. SKORO JESTEŚ TAKI MĄDRY TO ZNAJDZ ROZWIĄZANIE KTORE DOGODZI WSZYSTKIM ZYCZE POWODZENIA.

  • Nickt 27.03.2023

    Ale kto ci każe stawać za ladą? Możesz się zwolnić, na twoje miejsce przyjdzie 10 chętnych, którzy z pocałowaniem ręki popracują tych parę godzin w niedzielę. Przecież potem masz dzień wolny w tygodniu, więcej możesz załatwić w takim dniu, czy ty tego nie rozumiesz czy nie chcesz rozumieć? Tak jak i tego, że przez zamknięte w niedzielę sklepy pracownicy mają ciężej w tygodniu bo personel jest do bólu zredukowany i ma więcej obowiązków.

    Czemu nie jęczysz, że Żabki otwarte i ludzie za ladami stoją? Jak to jest? Kim ty jesteś?

  • Olaf 26.03.2023

    Chcecie handlu w niedzielę stawajcie za lada i handlujcie . Tylko co niektórzy są zbyt wygodni i potrafią wymagać pracy w niedziele od innych a sami nie garną się do niedzielnej pracy . Tylko wymówki że tyle ludzi w niedzielę pracuje .bo tak najłatwiej . A że ludzie w niedzielę nie chcą pracować to i sklepy pozamykane bo właściciel woli mieć wolne niedziele

  • Yaro 26.03.2023

    Olaf, nie siej bzdur, bo tak się składa, że u mnie w markecie w okolicy nie brakuje studentów.

  • żal 25.03.2023

    Jak to się nie garną studenci? Wszędzie ich pełno. Zapytam tak jak Nickt: kto ci płaci za sianie dezinformacji? Otwierać natychmiast te sklepy, klienci i sieci są zainteresowani, więc jakim prawem rząd się pakuje z kopytami w temat? Żabki otwarte nie przeszkadzają? O tym nic nie piszesz? Dziwne.

  • Olaf 25.03.2023

    Nickt nie oszukuj ludzi do pracy.w handlu brakuje a studenci się nie garną i tu bajka się kończy

  • Nickt 24.03.2023

    Głupoty piszesz kolejny raz i siejesz dezinformację. Chętnych do pracy jest mnóstwo, chociażby wśród studentów. Bo "ten kraj" produkuje setki tysięcy absolwentów bez pracy co roku. Problem w tym, że sklepy nie mają kasy, żeby zatrudnić ludzi bo koszty pracy w Polsce są absurdalne ze względu na bardzo kosztowny, przymusowy ZUS. A likwidacja niedziel handlowych spowodowała dodatkowo obcięcie dochodów o lekko 1/5. Nie ma więc pieniędzy na zatrudnianie, zwalnia się ludzi, pozostałym narzuca więcej pracy, podnosi się ceny, marnuje się towar. Same korzyści jak widać, a ty dalej swoje. Kto ci płaci za te brednie? Nie pasuje handel niedzielny to zostań sędzią albo urzędnikiem. Albo idź na zasiłek i przestań bredzić bo ludzie chcą pracować i chętnie przyjdą w niedzielę, zwłaszcza za wyższą stawkę. Klientów chętnych do takich zakupów też nie brakuje. Na drodze do zadowolenia obu stron stoi jednak twardo rząd i tacy jak ty.

    To nic, że żabki, knajpy i stacje benzynowe handlują aż warczy w niedzielę, o tym się nawet nie zająkniesz co? Tam jakoś ludzi do pracy nie brakuje, prawda?

  • pracownik handlu 23.03.2023

    NICKT dalej nie ogarniasz nie ma ludzi do pracy w handlu , stanowiska pozostają nie obsadzone , klienci stoją w kolejkach w tej sytuacji o otwarciu sklepów w niedziele możesz zapomnieć bo nie bedzie komu pracować . teraz jasniej czy dalej do ciebie nie dociera jak fatalna jest sytuacja kadrowa w sklepach , a ludzie odchodzą z branzy bez zalu , a tobie pozostanie stanie w kolejkach

  • Nickt 22.03.2023

    Kiedy wreszcie pojmiecie, że nie ma komu pracować bo przez te wolne niedziele macie za dużo pracy bo pracodawca musi oszczędzać na ludziach, gdyż wolne niedziele pozbawiły sprzedawców aż 1/4 przychodu. W wyniku tego macie dużo więcej pracy w tygodniu niż moglibyście mieć, gdyby zatrudniono więcej osób. A nie zostaną zatrudnione bo nie ma z czego im płacić w takiej sytuacji i kółeczko się zamyka.

    I kiedy wreszcie dotrze do was, że w Polsce wykonuje się przynajmniej 50 zawodów, które wymagają pracy niedzielnej? Nie jesteście żadnymi świętymi krowami, a jak się komuś nie podoba to w ogóle nie musi pracować. To przez wasze fochy ceny poszły w górę, w dodatku marnuje się mnóstwo żywności. A pośrednio też inni stracili pracę bo dużo zakładów upadło lub mocno ograniczyło produkcję. A wy dalej swoje jak matoły: niedziela, niedziela, niedziela.

  • PRACOWNIK HANDLU 21.03.2023

    W SKLEPACH NIE MA KOMU PRACOWAĆ W TYGODNIU, CHCE PAN JESZCZE BARDZIEJ ROZRZEDZIĆ OBSADĘ TYLKO WTEDY KOLEJKI DO KAS GWARANTOWANE A LUDZIE PONAD SIŁY TYRAĆ NIE BĘDĄ , PO PROSTU POSYPIĄ SIE ZWOLNIENIA LEKARSKIE

  • Cofanie handlu 20.03.2023

    Ten Pan jest bardzo odklejony. Przez takie myślenie i działanie najlepiej byłoby Panu w komunizmie za Lenina. Albo za Stalina.
    Przez zamknięte niedzielę dla handlu prymitywizmieje handel. Zamiast powstawania nowoczesnego handlu typu architektonicznie wysoko zaawansowane obiekty handlowe typu galerie handlowe powstają same dyskonty tyłu Biedronka Lidl Dino i na każdym rogu Żabka. Handel detaliczny ten rozwinięty typu galerie handlowe dawał impuls do rozwoju dla wielu mniejszych firm, bo w galeriach one były. Teraz powstają same blaszaki z bokami zwane parkami handlowymi tych samych wielkich firm i nic więcej cofamy się w rozwoju. Kiedyś był hipermarket z pasażem handlowym a w nim różne sklepy, to wszystko było pod dachem z toaletą z restauracjami. A teraz parki handlowe każdy sklep osobne wejście zero toalet, zero wspólnej przestrzeni zadaszonej, zero restauracji, bo każdy tylko wskakuje do swojej Biedronki Lidl Dino Rossmann Pepco Kik Tedi itd i nara. A jak były nowoczesne centra handlowe to.sie chodziło i się zwiedzało i kupowało, resztę na osiedlu w mniejszych podmiotach. Przez zamknięcie niedziel mamy blaszaki sorki handlowe dyskonty i same Żabki. Porażka handlowa wyglądem gorzej niż w epoce hipermarketów. Gdy one rządziły to miały maksymalnie 15-16 procent rynku, reszta to były targowiska, małe sklepy i supermarkety niezależne, delikatesy, a teraz nie ma delikatesów supermarketów są tylko dyskonty parki handlowe i Żabki. Nie powstają nowoczesne galerie handlowe tylko blaszaki nazywane parkami. Cofanie w rozwoju. Trzeba wspierać różnorodność w handlu, rozbijać monopole, i zachęcać do budować galerii handlowych, bo inaczej internet zje wszystko a resztę dyskonty Żabki i parki handlowe blaszaki

  • Nice 20.03.2023

    Pan Piotr chyba nie do końca rozumiem, o co jest gra. Problemem jest kilkudziesięcioletnie zapoznienie Polskiej gospodarki , nie tylko handlu ale tez branży kin , samochodów, koleji dużych prędkości itd... W starciu z dużą siecia , ktora korzysta u siebie z szeregu preferencji np. Kredytów w EBOiR , walka jest ciezka, ale nie niemożliwa. Dlatego ustawodawca probowal, nieudolnie poprawic ta sytuacje.
    P.S. Niższe ceny w dużych sieciach wynikają z gnębienia producentów umowami. Co wymusza na nich zatrudnienia pracowników na czarno, szczególnie marek własnych.

  • Polak 20.03.2023

    Idzie darmozjady sami do roboty w niedziele (prezesi, związkowcy i inne patole) , a tym biednym ludziom dajcie pobyć z rodziną

  • kj 20.03.2023

    Stawka większa 2,5 raza to też nie jest rozwiązanie, bo jakby nie patrzeć teraz te umowy to podstawa najniższa krajowa i premie, za obecność za wyniki itp. Jak wprowadzą wyższą stawkę w niedzielę to sieci handlowe odpowiednio "zmodyfikują" system premii i wyjdzie na to samo.

Zostaw komentarz Komentarz dodany pomyślnie - oczekuje na weryfikację

Portal Wiadomoscihandlowe.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
zobacz także