Prezes UOKiK odpowiada na list Rzecznika Praw Obywatelskich ws. przejęcia Polska Press przez Orlen
Po liście Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie przejęcia mediów lokalnych i regionalnych przez PKN Orlen prezes UOKiK przekazał swoją odpowiedź, w której przekonuje, że transakcja zakupu Polska Press nie może być oceniana pod względem wpływu na pluralizm mediów - podaje onet.pl.
RPO Adam Bodnar zwrócił się w połowie grudnia do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, aby ten rozpatrzył jego uwagi w kontekście głośnej transakcji (7 grudnia PKN Orlen poinformował, że przejmuje wydawnictwo Polska Press od niemieckiej Verlagsgruppe Passau Capital Group) - czytamy w onet.pl.
Dzięki transakcji państwowa spółka obejmie kontrolę nad olbrzymim konsorcjum medialnym. Polska Press posiada ponad 20 dzienników i 150 tygodników regionalnych w całej Polsce. Wydawnictwo dociera do ponad 17 mln czytelników.
W liście do prezesa UOKiK Bodnar zaznaczył, że koncentracja funkcji wydawcy, druku i kolportażu w rękach spółki Skarbu Państwa stwarza "wiele zagrożeń" dla wolności prasy. "Wolna prasa może stać się biuletynem propagandowym władz" - przekazał na Twitterze.
W onet.pl czytamy odpowiedź Tomasza Chróstnego: "Ocena dopuszczalności dokonania koncentracji wymaga wyznaczenia rynku właściwego w sprawie, a następnie ustalenia, czy na tak wyznaczonym rynku w wyniku zrealizowania zamierzonej transakcji dojdzie do istotnego ograniczenia konkurencji, w szczególności przez powstanie lub umocnienie pozycji dominującej, która umożliwia przedsiębiorcy zapobieganie skutecznej konkurencji na rynku właściwym przez stworzenie mu możliwości działania w znacznym zakresie niezależnie od konkurentów, kontrahentów oraz konsumentów" - przekazał Tomasz Chróstny.
"Pozycja dominująca" to jego zdaniem przypadek, w którym udziały przedsiębiorcy w rynku przekraczają 40 proc.
"Ocena dopuszczalności koncentracji wymaga zatem wyznaczenia rynku właściwego w sprawie (lub szeregu rynków), a następnie ustalenia, czy na wyznaczonym rynku w wyniku zrealizowania zamierzonej transakcji dojdzie do istotnego ograniczenia konkurencji, w szczególności przez powstanie lub umocnienie pozycji dominującej" - objaśnia prezes UOKiK.
1 komentarz
-
31.12.2020
Trzeba bronić niemieckich polskojęzycznych wydawnictw bo one gwarantują jedyny "słuszny punkt widzenia"...
10