05.06.2020 / 14:41
StoryEditor

Solidarność nie pozwoli na otwarcie sklepów w niedziele

Kadr z transmisji z protestu przed sklepem Castorama (Twitter)
Zdaniem „Solidarności” nie ma żadnych przesłanek uzasadniających zawieszenie ograniczenia handlu w niedzielę. Postulat przywrócenia niedziel handlowych, poparty m.in. przez Forum Związków Zawodowych, jest nie do przyjęcia. „Solidarność” pod żadnym pozorem nie zamierza uczestniczyć w liberalizowaniu ustawy – czytamy w stanowisku Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. Jak pisze tysol.pl to reakcja na coraz liczniejsze głosy z wnętrza Rady Dialogu Społecznego, aby z powodu pandemii handlować przez cały tydzień.

Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” wskazuje, że temat zawieszenia przepisów ustawy ograniczającej niedzielny handel wrócił, tym razem za sprawą organizacji wchodzącyc...

Dziękujemy, że nas czytasz!
Pozostało jeszcze 91% tekstu

Jeśli widzisz ten tekst, oznacza to, że wykorzystałeś limit bezpłatnych artykułów w tym miesiącu lub próbujesz przeczytać artykuł premium, dostępny wyłącznie dla naszych Subskrybentów. Wspieraj profesjonalne dziennikarstwo. Wykup subskrypcję i uzyskaj nieograniczony dostęp do naszego portalu.

Kliknij i sprawdź wszystkie korzyści z prenumeraty WH Plus

DOSTĘP 30 DNI
34,99 zł - 30 dni
PRENUMERATA ROCZNA WH PLUS
399,99 zł - 365 dni

W RAMACH SUBSKRYBCJI OTRZYMASZ:

  • Dostęp do ekskluzywnych treści publikowanych wyłącznie na naszym portalu
  • Dostęp do wszystkich bieżących artykułów - newsów, analiz, raportów, komentarzy, wywiadów
  • Dostęp do całego archiwum artykułów na portalu wiadomoscihandlowe.pl - ponad 50 tys. materiałów dziennikarskich

W ramach Prenumeraty WH Plus także:

  • 6 wydań magazynu Wiadomości Handlowe w wersji drukowanej i e-wydania
  • Raport:Lista 60 regionalnych i lokalnych spożywczych sieci handlowych – trendy, prognozy wyzwania dla małych sieci
  • Tygodniowy przegląd kluczowych informacji i analiz. W każdy piątek w twojej skrzynce e-mail.
  • Gwarantowane miejsce na webinarach organizowanych przez Wiadomości Handlowe
  • Rabat 30% na wybrane raporty WH MARKET

01.07.2025 / 10:29
StoryEditor
Punkt Lotto w małym sklepie: czy przedsiębiorcy też przyniesie szczęście?
Lotto jest najstarszą i zarazem najpopularniejszą grą liczbową w Polsce, stąd spora liczba punktów, w których można zagrać

Lotto jest najstarszą i zarazem najpopularniejszą grą liczbową w Polsce. Dla klientów to okazja, by dać szansę szczęściu. A dla przedsiębiorcy? Sprawdzamy, czy warto zainteresować się współpracą z Totalizatorem Sportowym.

Z artykułu dowiesz się: 

  • Lotto w małym sklepie: czy to pomysł na biznes? 
  • Jak nawiązać współpracę z Totalizatorem Sportowym?
  • Jakie sklepy mają szansę współpracować z Lotto?
  • Czy sklep może zarobić na Lotto?
  • Jakie są koszty inwestycji w Lotto w małym sklepie?
  • Rozliczanie z Lotto: ile można zarobić?
Lotto w małym sklepie: czy to pomysł na biznes?   

Popularność gry Lotto nie maleje. Co jakiś czas pojawiają się nowe formy losowania, a kolejne osoby skreślają cyfry, chcąc zostać milionerami. Kolektur jest jednak sporo. Co trzeba wziąć pod uwagę, myśląc o tego typu współpracy?

Przede wszystkim to, że decyzja o nawiązaniu partnerstwa zależy głównie od Totalizatora Sportowego. Firma rozpatrzy zgłoszenie i poinformuje, czy jest zainteresowana. Jeżeli ten etap rekrutacji zakończy się sukcesem, przedsiębiorca ma szansę zarobić na skłonności klientów do gry w Lotto. Prowizja jest jednak stosunkowo niewysoka.

W ostatnich latach właściciele kolektur skarżą się, że przychody spadają i trudno oczekiwać, by możliwość skreślenia szczęśliwych cyfr w grze liczbowej przynosiła zysk, który “pociągnie” cały biznes. Zarazem jednak to dodatkowe pieniądze, które wymagają stosunkowo niewielkiego wkładu własnego.

Jak nawiązać współpracę z Totalizatorem Sportowym?

Założenie kolektury Lotto we własnym przedsiębiorstwie można przeprowadzić przez internet w zaledwie kilku krokach. Formularz jest dostępny na stronie Totalizatora Sportowego. Wśród danych, które należy podać, znajdują się nie tylko adres czy nazwisko reprezentanta firmy, ale także charakterystyka punktu, w którym ma pojawić się kolektura, oraz godziny jego otwarcia.

Po uzupełnieniu dokumentu można go przesłać drogą elektroniczną. W dalszej kolejności następuje oczekiwanie na decyzję Totalizatora. Nadejdzie ona w ciągu 30 dni od zgłoszenia. Spółka zastrzega jednak, że jeśli odpowiedź będzie odmowna, nie przewiduje się reklamacji ani interwencji.

Jakie sklepy mają szansę współpracować z Lotto?

Nie wszystkie punkty handlowe będą miały szansę na oferowanie u siebie gier Lotto. Totalizator Sportowy samodzielnie je wybierze. Jak informuje na swojej stronie internetowej, pod uwagę brane są takie kryteria, jak:

  • zgodność z założeniami rozwoju sieci spółki,
  • potencjał sprzedażowy,
  • interesująca lokalizacja,
  • walory estetyczne punktu i otoczenia,
  • profesjonalizm właścicieli.

“Do składania stosownych ofert zapraszamy podmioty gospodarcze dysponujące lokalem i prowadzące w nim własną działalność gospodarczą” - informuje Totalizator. Jakie sklepy mają największą szansę na współpracę? Te, które powstają na nowych osiedlach, gdzie w okolicy nie ma zbyt wielu kolektur, oraz te, w których jest duży ruch.

Czy sklep może zarobić na Lotto?

Przedsiębiorca, który z sukcesem przejdzie etap weryfikacji przez Totalizator Sportowy, może liczyć na zyski, gdy w jego sklepie otwarty zostanie punkt Lotto. Jakie one będą? Podobnie jak w przypadku gier liczbowych, mogą okazać się różne. Wszystko zależy od tego, ile kuponów zostanie sprzedanych w danym miesiącu. Liczba ta będzie się wahać, bowiem jeśli pojawią się wysokie kumulacje, chętnych będzie więcej. Gdy pula wygranych jest niższa, w grach może wziąć udział mniej osób.

Na duże zainteresowanie może liczyć również właściciel punktu, w którym padła już duża wygrana. Takie miejsca często traktowane są jako “szczęśliwe” i gracze chętniej je odwiedzają. A co, gdy kraj przechodzi kryzys gospodarczy? Paradoksalnie, punkty Lotto na tym zarabiają. Okazuje się bowiem, że gdy szaleje drożyzna, klienci częściej dają szansę szczęściu i nabywają kupony, mając nadzieję na podreperowanie budżetu choćby niewielką wygraną.

Jakie są koszty inwestycji w Lotto w małym sklepie?

Warto wiedzieć, że Totalizator Sportowy zapewnia współpracującym jednostkom niezbędne wyposażenie, materiały promocyjne oraz reklamy. Po stronie franczyzobiorcy będzie jednak zapewnienie odpowiedniego miejsca (bez tego umowa o współpracy może nie zostać nawiązana) oraz sfinansowanie szkoleń pracowników, którzy będą obsługiwać sprzedaż kuponów Lotto.

Rozliczanie z Lotto: ile można zarobić?

Zarobki z Lotto są ściśle uzależnione od liczby sprzedanych kuponów. Za każdy otrzymuje się kilkuprocentową prowizję. Mowa o odsetkach rzędu ok. 6-7 proc. Ich ostateczna wysokość jest ustalana indywidualnie, a Totalizator Sportowy nie publikuje oficjalnie danych na ten temat.

Rozliczenia wyglądają w ten sposób, że pieniądze od graczy, po odjęciu wygranych, przekazywane są raz lub kilka razy w tygodniu konwojentowi z Totalizatora. Z kolei przedsiębiorca rozlicza się ze spółką miesięcznie. Prowizja wypłacana jest na podstawie rachunku lub faktury.

30.06.2025 / 11:14
StoryEditor
Incydenty z pracownikami ochrony rujnują wizerunek sklepów. Jak to naprawić?
Incydenty z pracownikami ochrony rujnują wizerunek sklepów

W handlu coraz częściej dochodzi do poważnych incydentów z udziałem pracowników ochrony. A to przekłada się na zły wizerunek sklepów. Jakie są tego przyczyny? Jak można to naprawić?

Przybywa przykładów nagannego działania pracowników ochrony

W ostatnich miesiącach w polskich sieciach handlowych coraz częściej dochodzi do karygodnych incydentów z udziałem pracowników ochrony. Zdarzenia te rzucają cień nie tylko na przeżywającą kryzys branżę ochroniarską, ale przede wszystkim na firmy, których mienie, klienci i pracownicy mają być chronieni.

Poniżej tylko kilka przykładów. W styczniu w jednej z galerii handlowych na warszawskiej Woli, pracownik ochrony użył nieuzasadnionej przemocy wobec nastolatka ujętego pod zarzutem kradzieży. Zdarzenie zostało nagrane przez świadków, a nagranie szybko obiegło media społecznościowe, wywołując falę oburzenia i krytyki wobec nieprofesjonalnych działań ochrony.

Natomiast na początki marca w Poznaniu, ochroniarz w centrum handlowym na Ratajach dopuścił się kradzieży portfela pozostawionego przez klienta na ławce. Co więcej, próbował zatuszować sprawę, wykorzystując swoje uprawnienia do przeszukania nagrań monitoringu i usunięcia dowodów. Sprawa została ujawniona przez innego pracownika i nagłośniona przez lokalne media.

Z kolei w Gdańsku pod koniec kwietnia pracownik ochrony odmówił udzielenia pomocy osobie niepełnosprawnej, która zasłabła przy wejściu do sklepu. Ochroniarz tłumaczył się „brakiem kompetencji”, ignorując obowiązek podjęcia interwencji w sytuacji zagrożenia zdrowia. Incydent został zgłoszony przez rodzinę poszkodowanej i spotkał się z szerokim potępieniem opinii publicznej.

Policja niechętnie współpracuje z pracownikami ochrony

To nie są odosobnione przypadki! Ich powtarzalność i skala prowadzą do poważnych konsekwencji. Nie tylko wpływają one negatywnie na ocenę klienta o marce handlowej, ale także na relacje między ochroną a policją.

Funkcjonariusze coraz częściej deklarują niechęć do współpracy z ochroniarzami, którzy są nieprzygotowani do profesjonalnego działania, nie znają procedur lub wręcz łamią prawo. Policjanci nie chcą ryzykować własnej reputacji, angażując się w interwencje z osobami, które nie gwarantują rzetelności i bezpieczeństwa.

Klienci negatywnie oceniają sklepy, które korzystają z usług niekompetentnych pracowników ochrony

Skutki dla samej sieci handlowej są jeszcze bardziej dotkliwe. Klient, który doświadcza lub obserwuje nieprofesjonalne zachowanie ochroniarza, nie rozróżnia, czy winę ponosi firma ochroniarska, czy właściciel sklepu – wizerunkowo traci przede wszystkim marka.

Karygodne incydenty z udziałem nieprzeszkolonych ochroniarzy prowadzą do lawiny negatywnych opinii w mediach społecznościowych, wzrostu liczby skarg i reklamacji oraz spadku zaufania do marki.  Utrata zaufania klientów przekłada się na spadek zainteresowania i gorsze wyniki finansowe, a pojedynczy incydent może zniweczyć wieloletnie wysiłki budowania pozytywnego wizerunku.

Jakie są przyczyny negatywnego zachowania ochroniarzy?

Główne przyczyny powtarzających się incydentów z udziałem ochrony w sklepach to przede wszystkim:

  • brak odpowiednich szkoleń dla pracowników ochrony, co prowadzi do nieświadomości zagrożeń i nieumiejętności właściwego reagowania w trudnych sytuacjach,
  • nieostrożne lub nieetyczne praktyki samych pracowników, którzy mogą wykorzystywać swoje uprawnienia w niewłaściwy sposób, np. nadużywać siły lub dopuszczać się kradzieży,
  • brak jasnych procedur i polityki postępowania w sytuacjach kryzysowych, co skutkuje chaosem i nieprofesjonalnym zachowaniem podczas interwencji,
  • niedostateczny nadzór i kontrola ze strony firm ochroniarskich oraz zarządców obiektów, co sprzyja powtarzalności nieprawidłowości,
  • zbyt liberalne przepisy, które dopuszczają zatrudnianie osób bez odpowiednich kwalifikacji.

Te czynniki sprawiają, że incydenty z udziałem ochrony powtarzają się, negatywnie wpływając na bezpieczeństwo, wizerunek sklepów i zaufanie klientów.

Jak można poprawić standardy ochrony w handlu?

Odpowiedzialność za eliminowanie takich zachowań powinna być priorytetem nie tylko dla firm ochroniarskich, ale również, a może przede wszystkim dla ustawodawcy. Bierność i obojętność w tym zakresie doprowadziły w ostatniej dekadzie do zapaści w branży usług ochrony osób i mienia w Polsce.

Aby poprawić standardy i zaangażowanie pracowników ochrony w obiektach handlowych, bezwzględnie należy wdrożyć kilka kluczowych działań:

  • regularne, kompleksowe szkolenia obejmujące zarówno znajomość prawa, procedur bezpieczeństwa, jak i umiejętności interpersonalnych oraz radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych,
  • wprowadzenie rygorystycznych standardów zatrudnienia – rekrutacja wyłącznie osób z odpowiednimi kwalifikacjami i doświadczeniem oraz weryfikacja ich przeszłości,
  • zapewnienie godziwych warunków pracy z poszanowaniem obowiązującego w tym względzie prawa, co przekłada się na wyższe morale i lojalność pracowników,
  • budowanie pozytywnej kultury organizacyjnej opartej na zaufaniu, szacunku i jasnej komunikacji celów firmy,
  • regularne audyty i wewnętrzne kontrole przestrzegania procedur oraz wdrożenie systemów anonimowego zgłaszania nieprawidłowości.

Jak sklep może naprawić szkody wyrządzone przez nieprofesjonalnego ochroniarza?

Nawet pojedynczy, nagłośniony przypadek może znacząco pogorszyć reputację i przełożyć się na spadek poziomu lojalności klientów. W takiej sytuacji szybka i transparentna reakcja firmy jest kluczowa, by ograniczyć szkody i odbudować zaufanie.

Błyskawiczne przeprosiny oraz szybka reakcja marki na komentarze po kryzysie ma kluczowe znaczenie dla odbudowy zaufania i ograniczenia negatywnych skutków. Natychmiastowa, transparentna odpowiedź może nawet zamienić kryzys w szansę na poprawę wizerunku.

Z kolei brak reakcji lub opóźnienia prowadzą do eskalacji negatywnych emocji i utrwalenia złej opinii o marce.

Natomiast długofalowo firmy handlowe powinny dbać o pdpowiedni dobór dostawcy usług ochrony osób i mienia, stały nadzór i cykliczna weryfikacja jakości realizacji powierzonych zadań ograniczają ilość niepożądanych zdarzeń, ale gdy już do nich dojdzie pamiętajmy komu klient wystawi złą ocenę.

Autorem artykułu jest Adam Suliga, ekspert, Polska Izby Handlu

05. lipiec 2025 19:09