Wniosek o tymczasowy areszt dla twórcy Marcpolu zostanie rozpoznany w styczniu
Wniosek prokuratury o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec Marka M., twórcy sieci Marcpol, wciąż nie został rozpoznany przez sąd. Jak dowiedział się portal wiadomoscihandlowe.pl, kolejny termin posiedzenia w tej sprawie został wyznaczony na... 8 stycznia 2019 r.
Przypomnijmy, zatrzymanemu 5 grudnia przez funkcjonariuszy CBA Markowi M. prokuratura postawiła zarzut popełnienia przestępstwa płatnej protekcji. Grozi mu za to kara pozbawienia wolności do lat 8.
Według prokuratury, podejrzany miał w 2018 r. "powoływać się na wpływy w instytucji samorządowej celem wywołania u ustalonej osoby przekonania o istnieniu takich wpływów oraz podjęcia się pośrednictwa w załatwieniu sprawy polegającej na doprowadzeniu do przekształcenia działek rolnych poprzez dokonanie zmian w planie zagospodarowania przestrzennego na inne cele w zamian za obietnicę korzyści majątkowej w wysokości kilkuset tysięcy złotych". Sprawa nie jest zatem w żaden sposób powiązana z działalnością upadłej już sieci Marcpol.
Przesłuchany 6 grudnia Marek M. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu oraz złożył obszerne wyjaśnienia, które - zdaniem prokuratury - są "w znacznej części sprzeczne z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym".
Po przesłuchaniu prokurator zdecydował o skierowaniu do sądu wniosku o zastosowanie wobec Marka M. środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Wniosek prokuratury wpłynął do sądu 6 grudnia, a posiedzenie w celu rozpoznania wniosku wyznaczono w sądzie na 7 grudnia.
Jednak posiedzenia w wyznaczonym terminie nie doszło do skutku. Do podejrzanego zostało bowiem wezwane pogotowie i trafił do szpitala. A skoro minęły 24 godziny od chwili złożenia wniosku w sądzie i nie było możliwe wykonanie czynności procesowych z udziałem podejrzanego, sędzia zarządził 8 grudnia zwolnienie podejrzanego. Od tej pory podejrzany odpowiada "z wolnej stopy".
Kolejny termin posiedzenia w celu rozpoznania wniosku prokuratury został wyznaczony na 9 grudnia na terenie szpitala, w którym przebywał podejrzany. Jednak i to posiedzenie nie odbyło się, gdyż... złożony został wniosek o wyłączenie sędziego. Ten wniosek rozpoznany został 12 grudnia - dotychczasowy sędzia został wyłączony od udziału w sprawie.
Nowy sędzia wyznaczony do rozpoznania wniosku prokuratora o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci aresztu tymczasowego wyznaczył termin posiedzenia w tym przedmiocie na 18 grudnia. Od stanu zdrowia podejrzanego zależało odbycie się posiedzenia w tym terminie.
Jak poinformowało nas Biuro Informacyjne Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie, wniosek mimo wszystko nie został rozpoznany 18 grudnia. Wyznaczono natomiast kolejny termin posiedzenia: 8 stycznia 2019 r.
1 komentarz
-
29.12.2018
Jakiż ułomny jest ten nasz system prawny... Kilkoma średnio sprytnymi zagrywkami pan Marek M. "załatwił" sobie czas na spędzenie świąt i Sylwestra z rodziną oraz właściwe przygotowanie się do przyszłego procesu. Coś mi się wydaje, że włos z głowy temu panu nie spadnie.
22