Biedronka kontynuuje swoją wieloletnią tradycję pluszakową. Największa sieć sklepów spożywczych w Polsce zazwyczaj w drugiej połowie sierpnia wprowadza do sklepów maskotki, które klienci mogą zdobywać za naklejki (zdobywane za zakupy) lub po prostu kupić. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku w Biedronce pojawi się już ósmy "gang".
Gang Moneciaków, Gang Spożywczaków czy Gang Biedroniaków?
Biedronka od kilku lat rejestruje nie jedną, lecz trzy nowe nazwy "gangu", by potem wybrać jedną z nich. W 2024 roku sieć zgłosiła do Urzędu Patentowego RP takie znaki towarowe, jak Gang Fantastyczniaków, Gang Planeciaków i Gang Produkciaków. Firma ostatecznie zdecydowała się na wykorzystanie ostatniego ze wspomnianych wariantów.
A jaki gang pojawi się w Biedronce w 2025 r.? Jak ustalił portal wiadomoscihandlowe.pl, tym razem spółka Jeronimo Martins Polska (właściciel Biedronki) zgłosiła do rejestracji znaki towarowe: Gang Spożywczaków, Gang Biedroniaków i Gang Moneciaków.
Wnioski o rejestrację takich znaków wpłynęły do Urzędu Patentowego RP pod koniec maja. Jednocześnie, jak ustaliliśmy, operator sieci Biedronka wykupił trzy domeny internetowe, zbieżne z poszczególnymi gangami. Jeronimo Martins zabezpieczyło więc domeny takie jak gangspozywczakow.pl, gangbiedroniakow.pl i gangmoneciakow.pl.
Jeśli Biedronka będzie postępować tak jak w ubiegłych latach, to pod koniec wakacji w sklepach dyskontera rozpocznie się nowa akcja z maskotkami. Najprawdopodobniej będzie to Gang Moneciaków, Gang Spożywczaków lub Gang Biedroniaków. Nie można jednak do końca wykluczyć, że Biedronka zmieni wreszcie taktykę, a nazwy zgłoszone w maju br. do Urzędu Patentowego nie zostaną wykorzystane.
W takim wariancie sieć mogłaby postawić np. na jeden ze znaków towarowych, jakie zgłosiła do rejestracji w ubiegłych latach, a jakich dotychczas nie wykorzystała w kampaniach lojalnościowych. Biedronka rozważała dawniej takie nazwy, jak Gang Cudaków i Gang Spryciaków (zgłoszone w 2023 r.) oraz Gang Planeciaków i Gang Fantastyczniaków (z 2024 r.).
Jakie maskotki z Biedronki zbierali klienci w 2024 roku?
Przypomnijmy, że w 2024 r. klienci Biedronki zdobywali maskotki z Gangu Produkciaków. Walczyli wówczas o pluszaki o tak pokręconych imionach, jak: czekolada Celinka, muffinka Marylka, wkrętarka Wiki, frytki Filomenki, lód Lila, lód Lucek, parówki Pamelki, groszek Grześ i Grażynka, apka Biedronka, pieróg Patryk, malina Malwina, szampon Szymon, sok Sebek, papier Pakosław, pasta Pola, serek Sławek i ziemniak Ziemowit.
Do odbioru maskotki-produkciaka "za darmo" uprawniało zebranie 60 naklejek. Te ostatnie klienci zdobywać mogli za zakupy (1 naklejka za każde 69 zł wydane w Biedronce), korzystanie z karty Moja Biedronka lub aplikacji Biedronka, kupowanie warzyw i owoców (dodatkowe naklejki), zakup produktów z oferty specjalnej i rozwiązywanie quizu w aplikacji sieci.
Produkciaki były też dostępne w regularnej sprzedaży, w cenie 49,99 zł. Można je było nabyć nieco taniej, za 24,99 zł, w przypadku zebrania 30 naklejek.
Maskotkom w Biedronce towarzyszyły książki dla dzieci. Biedronka w 2024 r. wypuściła trzy tomy "Przygód Produkciaków", a każdy z nich można było odebrać "za darmo" za 15 naklejek.
Maskotki w Biedronce to fenomen
Organizowane co roku akcje lojalnościowe w Biedronce cieszą się olbrzymią popularnością. W pierwszych latach były wręcz pewnym społecznym i kulturowym fenomenem. W sklepach dochodziło do "wojen o świeżaki"; naklejki były wymieniane, odsprzedawane, a nawet kradzione, a internet zalały memy i ogłoszenia w stylu "oddam nerkę za świeżaka".
Biedronka chwaliła się w ubiegłym roku, że po pięciu tygodniach trwania akcji Gang Produkciaków wydała lub sprzedała klientom blisko 800 tys. maskotek.
Choć akcja wystartowała w drugiej połowie sierpnia, to naklejki zbierać można było aż do połowy listopada, a odbierać produkciaki i książki - do końca listopada (lub do wyczerpania zapasów). Należy się spodziewać, że w roku 2025 będzie podobnie.