Chipsy Lay’s wracają do Biedronki. Jeronimo Martins porozumiało się z PepsiCo
Od początku tego roku chipsów Lay’s produkowanych przez PepsiCo nie można było uświadczyć w sklepach sieci Biedronka. Obecnie produkty tej marki już się w dyskontach tej sieci pojawiają, choć jak na razie nieśmiało.
Comeback marki Lay’s do Biedronki trudno (przynajmniej póki co) nazwać spektakularnym. W jednym z warszawskich sklepów sieci, który odwiedziliśmy rankiem 21 grudnia musieliśmy się uważnie rozglądać, żeby te produkty w ogóle znaleźć.
Chipsy Lay’s nie były w nim bowiem eksponowane w sekcji ze słonymi przekąskami, gdzie należałoby się ich spodziewać, ale na końcówkach dwóch regałów z ofertą świąteczną. Ich oferta nie prezentowała się także zbyt okazale – obejmowała łącznie trzy pozycje asortymentowe.
Kto zyskał na nieobecności marki Lay's w Biedronce?
W ciągu blisko roku nieobecności marki należącej do PepsiCo w sieci Biedronka dział ze słonymi przekąskami w dyskontach pod tym szyldem opanowała konkurencja, a dokładniej firma The Lorenz Bahlsen Snack-World, która ma w portfolio takie marki chipsów jak Crunchips, Wiejskie Ziemniaczki i Chipsletten, a także chrupki Monster Munch, Curly i Pommels czy orzeszki w posypkach Nic Nac’s. Wyroby tego producenta ewidentnie rządzą obecnie w tej sekcji. Alternatywą dla nich są słone przekąski sygnowane brandem Top, czyli marką własną Biedronki. Powrót PepsiCo do gry może ten układ sił wywrócić do góry nogami.
Negocjacje cenowe z bojkotem jako środkiem ostatecznym
Przypomnijmy, że chipsów Lay’s zaczęło w Biedronkach brakować w grudniu 2021 r. W styczniu 2022 r. sieć oficjalnie potwierdziła, że faktycznie nie ma ich od nowego roku w ofercie, a klientów, którzy dopytywali o te produkty w mediach społecznościowych zapewniała, że jeśli powrócą one na półki, to będzie o tym informować.
Zamiast Biedronki informujemy my – chipsy Lay’s są już dostępne przynajmniej w niektórych sklepach sieci, a to pozwala przypuszczać, że PepsiCo, którego interesy w Polsce reprezentuje spółka Frito Lay Poland i Biedronka porozumiały się w sprawie warunków współpracy, a konkretnie cen. To właśnie zbyt wysokie ceny przekąsek proponowane sieci przez producenta miały być powodem ich bojkotu. Pytaniem pozostaje, kto w tych negocjacjach ustąpił bardziej.
4 komentarze
-
28.12.2022
Nie mogli się dogadać kto bardziej będzie łupił żaden zysk że sprzedaży i tak nie zostanie w Polsce. Wyboru i tak już nie ma wszędzie to samo w tej samej cenie
-
21.12.2022
Często jesz to coś?
-
21.12.2022
7zł za 220g gdzie w innych sklepach trzeba płacić minimum 11 złotych. Opłaca się.
-
21.12.2022
Dwie zachodnie firmy walczą o ofertę na rynku polskim.
4