Glovo na Ukrainie stopniowo wznawia pracę
Hiszpańska firma kurierska Glovo stopniowo wznawia pracę na Ukrainie. Obecnie dostarcza zamówienia z supermarketów, restauracji i aptek w 19 miastach, a także robi, co w jej mocy, aby wrócić do Kijowa. Dmitry Rasnovsky, dyrektor generalny Glovo na Ukrainie, w wywiadzie dla Forbes opowiedział o tym, jak się pracuje w wojennych warunkach.
Jak powiedział Dmitry Rasnovsky, wielu pracowników ewakuowało się na własną rękę. Firma pomogła z pieniędzmi.
Na początku został stworzony fundusz, w ramach którego pracownicy z innych krajów przekazywali darowizny. Oferowali także swoje mieszkania za granicą - w Kazachstanie, Gruzji, Francji, Hiszpanii, Rumunii, Polsce.
Ponad 70 proc. pracowników, zarówno etatowych, jak i zatrudnionych w oparciu o outsourcing, ewakuowało się na Zachodnią Ukrainę (Truskawiec, Czerniowce, Lwów), a 6 proc. wyjechało do Europy.
Wielu nie chce opuszczać Ukrainy i zostawiać tutaj swoich ludzi. Teraz zespół ma wybór: albo pracować jako kurierzy, albo działać jako wolontariusze – np. pomagając ludności cywilnej.
Dmitry Rasnovsky opowiada, że obecnie wznowiono pracę w niektórych miastach, gdzie było najbezpieczniej.
Glovo dostarcza teraz zamówienia w 19 miastach. Do pracy zgłosiło się 250 kurierów zgodziło.
Dyrektor generalny Glovo na Ukrainie dodaje, że kurierzy zarabiają teraz więcej pieniędzy niż wcześniej, ponieważ podejmują ryzyko. „Otrzymaliśmy też około 350-400 próśb od kurierów, którzy chcą dobrowolnie dostarczać pomoc ludziom w ostrzelanych miastach” – wskazuje Dmitry Rasnovsky.
Do firmy często zwracają się szpitale lub obrona terytorialna z prośbą o dostarczenie im żywności lub niezbędnych artykułów.
W Kijowie nie wznowiono jeszcze pracy, ale firma ma tam darkstore i kuchnie, które wykorzystywane są jako bazy dystrybucyjne gotowej żywności i produktów dla ludności cywilnej.
Wszystkie restauracje, supermarkety i apteki, z którymi współpracuje Glovo mają zerową prowizję. „Jedyne, o co prosimy restauratorów i właścicieli supermarketów, to utrzymywanie cen, ponieważ niektórzy zaczęli je gwałtownie podnosić. Ceny wysyłki nie uległy zmianie. Kurierzy połączeni z platformą otrzymują teraz wyższe bonusy” – informuje Dmitry Rasnovsky.
Co zamawiają teraz ludzie na Ukrainie? To co jest w ofercie. Jak zaznacza dyrektor generalny Glovo na Ukrainie, teraz nie ma możliwości wyboru. Jedynym trendem jest wzrost popularności dostaw z supermarketów.
1 komentarz
-
07.03.2022
Tytuł powinien raczej brzmieć: Niezależni kontraktorzy Glovo wznawiają pracę na Ukrainie. Glovo jest tylko platformą, nawet nie weryfikuje kto i na jakich warunkach dla nich pracuje, czy jest ubezpieczony, czym się porusza itp.
6