Upada znana piekarnia z Lublina. Nie wytrzymała wzrostu kosztów
Przedsiębiorstwo Piekarnicze funkcjonowało od kilkudziesięciu lat. Zwolnionych zostanie 60 osób. Prezes firmy powiedział, że przy obecnej inflacji nie było szans na dalsze funkcjonowanie.
O sprawie pisze portal tokfm.pl.
– Ceny produktów, potrzebnych do produkcji drastycznie poszły w górę, nawet o kilkaset procent – mówi Jan Flisiak, prezes PP.
Przypomina sytuację, w której firma przygotowywała nowy cennik, który jeszcze tego samego dnia trzeba było zmienić, bo dostawcy podnieśli ceny.
– Tak się nie da prowadzić firmy – dodał.
Jego firma w czasach prosperity produkowała nawet 20 ton pieczywa dziennie, a ostatnio tylko 3 tony. Problemy zaczęły się już w pandemii, gdy obroty spadły, ale od tamtego czasu firma dawała jeszcze radę funkcjonować. Obecny kryzys okazał się nie do przejścia. Spora część klientów zaczęła sięgać po tańsze produkty, a nie te oferowane przez Przedsiębiorstwo Piekarnicze – pieczywo robione na zakwasie z dużym udziałem mąki żytniej. Firma zaprzestanie działalności z końcem roku.
Około 60 osób już dostało wypowiedzenia umów o pracę. Są wśród nich piekarze z wieloletnim doświadczeniem. Trwają też poszukiwania chętnego na zakup nieruchomości. To, jak podkreśla portal, pozwoli spółce zamknąć wszystkie konta, zrealizować zobowiązania i rozwiązać spółkę, zgłaszając to rozwiązanie do sądu rejestrowego.
Piekarnia nie otrzymała jeszcze podwyżek cen prądu i gazu na przyszły rok, ale z zapowiedzi, które do niej dotarły, wynika, że mogłyby być nawet sześciokrotne.
- To jest jakaś abstrakcja. Nie ma szans na przetrwanie - stwierdza prezes.
3 komentarze
-
02.02.2023
Boże naprawdę szkoda ludzi ich doświadczenia po co te kłopoty wszystkim nikt nie martwi się , że za 2 miesiące znikną z powierzchni wszystkie piekarnie i co dalej .Może rząd wyspecjalizuje się w fachu i pójdzie w końcu do uczciwej pracy
-
16.01.2023
Koniec normalnego dobrego pieczywa w Lublinie .
Zostalo tylko mrozone albo nadmuchane. -
13.11.2022
Dokładnie ta sama sytuacja w Gdyni - piekarnia Bochen z 40-letnią tradycją, bodajże 100 pracowników. Odpowiedzialna za produkcję blisko 4 ton pieczywa i ciastek dziennie. Wspaniała spółdzielnia pracy gdzie pracownicy byli jednocześnie udziałowcami. Działają tylko do końca roku.
A rząd co na to? Patrzy na to spokojnie i nic nie robi. Cały czas tylko suche frazesy i bajeczki polityczne. To wiele mówi bo w każdym normalnym państwie rząd ratowałby natychmiast takie firmy.
5