24.08.2020 / 13:40
StoryEditorPętla z plastiku, roznosiciele mleka i syfon do wody sodowej [FELIETON]
”Rzuciłbym tę robotę, ale mam do spłacenia raty za telewizor” (Kadr z filmu ”Nie lubię poniedziałku”, reż. Tadeusz Chmielewski, 1971)
Jak donoszą z entuzjazmem portale poświęcone ochronie środowiska – np. edie.net – globalne sieci handlowe i koncerny FMCG zaczynają wdrażać system Loop – rozwiązanie, które może w znacznym stopniu zmniejszyć ilość plastikowych odpadów, pochodzących z jednorazowych opakowań żywności i innych produktów szybkozbywalnych. Ekolodzy są zachwyceni i pewnie mają rację. Zauważmy jednak, że to co prawda ważny przełom w myśleniu wielkiego biznesu, ale pod względem technologicznym ta „epokowa innowacja” w istocie rzeczy nie jest ani rewelacją, ani rewolucją. To w istocie powrót do praktyk oczywistych dla naszych rodziców i dziadków. Niektóre z tych praktyk są już dziś słabo pamiętane. Przypomnijmy dwa mniej oczywiste przykłady – roznosicieli mleka i syfony do wody sodowej.
Marki zaangażowane w projekt Loop budzą respekt – po stronie producentów Unilever, Danone, Colgate Palmolive, Procter & Gamble, Kraft Heinz. Po stronie detalistów francuski Carr...