Ewakuowano hipermarket Auchan z powodu... przypalonych naleśników
Wczoraj z marketu Auchan w Katowicach pojawił się dym. Natychmiast podjęto ewakuację klientów i pracowników. Na szczęście okazało się, że dym pochodził z … przypalonych naleśników – informuje Nasze Miasto Katowice.
W środę ok. godz. 17:00 w hipermarkecie Auchan przy Drogowej Trasie Średnicowej w Katowicach rozległ się alarm przeciwpożarowy. Ochrona natychmiast podjęła akcję ewakuacji klientów i pracowników. Na miejsce zdarzenia przyjechała straż pożarna. Na szczęście, jak się okazało, nie zdarzyło się nic poważnego.
Jak ustalili strażacy, źródłem dymu, który wywołał alarm, były naleśniki, które przypaliły się w miejscowej restauracji. Strażacy szybko opanowali sytuację, a klienci wkrótce mogli wrócić do sklepu.
Źródło: naszemiasto.pl
2 komentarze
-
23.07.2018
To zdjęcie jest koszmarne i chyba nie powinno znaleźć się na "poczytnym" portalu.
-
20.07.2018
Rozumiem, że klienci zostali w środku, jak ochrona ewakuowała wyłącznie pracowników?