Radomski Piotr i Paweł cieszy się z końca wakacji
W wakacje odnotowaliśmy wzrostową tendencję sprzedaży w porównaniu z ubiegłym rokiem - mówi "Wiadomościom Handlowym" Radosław Czubak, współwłaściciel radomskiego sklepu Piotr i Paweł.
Niemniej koniec lata jest dla radomskiego sklepu Piotr i Paweł dobrą wiadomością. - Ludzie wracają z urlopów i zaczynają przygotowywać się do powrotu do pracy i szkoły, co oczywiście wymaga zatowarowania gospodarstw domowych, więc nasze obroty rosną - komentuje Radosław Czubak. - Przełom sierpnia i września to okres, kiedy można zyskać na sprzedaży artykułów szkolnych, choć wiadomo, że marże na tego typu produktach nie są wygórowane, gdyż na rynku panuje duża konkurencja - dodaje.
Z drugiej strony, przedstawiciel Piotra i Pawła zauważa rosnące zainteresowanie wyrobami lepszymi jakościowo, co może być efektem programu Rodzina 500+. - Mamy wrażanie, że wraz ze wzrostem siły nabywczej, wzrosła świadomość konsumentów. Wiadomo, że lepsza jakość oznacza też lepszą cenę. Podsumowując, od września wracamy do pełnowymiarowej walki o klienta - podsumowuje nasz rozmówca.
7