Solidarność organizuje demonstrację w Warszawie! Wzywa do protestu przeciwko handlowi w niedziele i niskim płacom
4 listopada Sekcja Krajowa Pracowników Handlu NSZZ „Solidarność” organizuje demonstrację w Warszawie. „Chcemy zaprotestować przeciwko niskim wynagrodzeniom i fatalnym warunkom zatrudnienia pracowników handlu. Chcemy upomnieć się o prawo pracowników do niedziel wolnych od pracy” – przekazała dziś centrala związku w komunikacie zapowiadającym demonstrację.
Jeśli widzisz ten tekst, oznacza to, że wykorzystałeś limit 8 bezpłatnych artykułów w tym miesiącu lub próbujesz przeczytać artykuł premium, dostępny wyłącznie dla naszych Subskrybentów.
Wspieraj profesjonalne dziennikarstwo.
Wykup subskrypcję i uzyskaj nieograniczony dostęp do naszego portalu.
Kliknij i sprawdź wszystkie korzyści z prenumeraty WH Plus
Posiadasz subskrybcję? Zaloguj się.
-
Dostęp 30 dni19.99 zł - 30 dni
-
Prenumerata roczna WH Plus399.99 zł - 365 dni
- Dostęp do ekskluzywnych treści publikowanych wyłącznie na naszym portalu
- Dostęp do wszystkich bieżących artykułów - newsów, analiz, raportów, komentarzy, wywiadów
- Dostęp do całego archiwum artykułów na portalu wiadomoscihandlowe.pl - ponad 50 tys. materiałów dziennikarskich
- 6 wydań magazynu Wiadomości Handlowe w wersji drukowanej i e-wydania
- Raport:Lista 60 regionalnych i lokalnych spożywczych sieci handlowych – trendy, prognozy wyzwania dla małych sieci
- Tygodniowy przegląd kluczowych informacji i analiz. W każdy piątek w twojej skrzynce e-mail.
- Gwarantowane miejsce na webinarach organizowanych przez Wiadomości Handlowe
- Rabat 30% na wybrane raporty WH MARKET
11 komentarzy
-
18.10.2021
@pracownik handlu, tak jest nie od dziś, tylko od miesięcy, a nawet lat. Związkowcy różnych związków wiedzą o tym i nic specjalnie nie robiły. Bujara, Śniadek, Duda chcieli zabłysnąć zakazem handlu, wybić się na szeregowych pracoownikach i jak im się udało zdobyć atencję, to już pracownicy są mniej ważni. W 2018 roku praca ponad siły i godziwe standardy się nie skończyła, a nawet w inne dni pracy przybyło. Tymczasem solidarność siedziała cicho, bo myśleli, że jak w niedziele zamknięte, to problemy zażegnane. Teraz się oburzyli z placówkami pocztowymi, ale ich sponsorzy orlen czy lotos jak mają coraz większe markety przy stacjach, to problemu jak dla nich nie było tak nie ma. Nawet gdyby uszczelnili na trwałe zakaz, to na uwagi o pracy do późna przez pozostałe 6 dni by odpowiadali, że niby przecież są wolne niedziele. To samo z nowym wałem. Dla solidarności nie ważne, że składki czy inne obciążenia pójdą większości w górę, ważne że oni se będą mogli składkę związkową odliczyć od podatku. Tyranie do późna w inne dni niestety pozostanie, a nam pozostanie albo oddolnie się postawić (mało prawdopodobne), albo się pogodzić z tym, albo poszukać innej pracy. Nie ma co liczyć na związki, bo to dla nich zbyt trudne i mało chwytliwe, zwłaszcza pijarowo i politycznie.
-
18.10.2021
@kasjer sytuacja z obsada w branży handlowej jest zła .pracownikom dokłada się obowiązków do tego stopnia że ludziom siadają stopy.kolana czy kręgosłupy.nie oszukujemy się jesteśmy ludźmi a nie automatami
-
17.10.2021
@pracownik handlu, spójrz prawdzie w oczy i jak wygląda sytuacja. Nie tylko w handlu jest słabo z obsadą, a wzrost obowiązków nie postępuje od dziś. Bujara i spółka myślą, że jak se wymyślili niedziele bez handlu, to skończą z wyzyskiem pracowników, a całą gamę patologii pracy albo zdają się bagatelizować i udawać, że to nie jest poważne, albo sypnąć, że są wolne dla wybranych niedziele i jest co najmniej nieźle. Od dawna tak jest, pracownicy handlu i nie tylko handlu informowali o patologiach (niskie płace nawet czasami poniżej minimalnej, braki kadrowe, praca do późnej nocy, itp.), ale związkowcy siedzieli cicho. Też siedzą cicho jak w nowym wale podnosi się obciążenia podatkowe dla większości ludzi. A taki odpoczynek w niedziele, że po siedzeniu w piątek i sobotę po kilkanaście godzin, żeby w niedziele móc co najwyżej odespać, to dziękuję. Kiedyś miałem luźniejsze piątek, sobotę i część pracujących niedziel z rekompensatą w inne ustalone dni i realnie tyrałem mniej niż teraz. Oczywiście związki zawodowe w takim tyraniu za bardzo nie dostrzegają problemu, bo tu słabiej się wybić wśród swojego elektoratu. Dla nich ty, ja i nasi koledzy po fachu będziemy się liczyli tylko, jak będzie się można na nas wybić i robić dobry PR, a w przeciwnym razie będą mieli nas gdzieś.
-
17.10.2021
@pracownik handlu, spójrz prawdzie w oczy i jak wygląda sytuacja. Nie tylko w handlu jest słabo z obsadą, a wzrost obowiązków nie postępuje od dziś. Bujara i spółka myślą, że jak se wymyślili niedziele bez handlu, to skończą z wyzyskiem pracowników, a całą gamę patologii pracy albo zdają się bagatelizować i udawać, że to nie jest poważne, albo sypnąć, że są wolne dla wybranych niedziele i jest co najmniej nieźle. Od dawna tak jest, pracownicy handlu i nie tylko handlu informowali o patologiach (niskie płace nawet czasami poniżej minimalnej, braki kadrowe, praca do późnej nocy, itp.), ale związkowcy siedzieli cicho. Też siedzą cicho jak w nowym wale podnosi się obciążenia podatkowe dla większości ludzi. A taki odpoczynek w niedziele, że po siedzeniu w piątek i sobotę po kilkanaście godzin, żeby w niedziele móc co najwyżej odespać, to dziękuję. Kiedyś miałem luźniejsze piątek, sobotę i część pracujących niedziel z rekompensatą w inne ustalone dni i realnie tyrałem mniej niż teraz. Oczywiście związki zawodowe w takim tyraniu za bardzo nie dostrzegają problemu, bo tu słabiej się wybić wśród swojego elektoratu. Dla nich ty, ja i nasi koledzy po fachu będziemy się liczyli tylko, jak będzie się można na nas wybić i robić dobry PR, a w przeciwnym razie będą mieli nas gdzieś.
-
17.10.2021
Bujara wprowadzając ograniczenia do handlu niech się skupi na dyskontach. To tam jest problem. Uszelniając zakaz handlu dożyna małe sklepy i ich pracowników. W niedzielę pracują ludzie, którzy tego potrzebują - jest to dla nich kwestia przeżycia. Ale czy Bujara zdaje sobie sprawę z tego jakie problemy finansowe ma samotna matka albo emeryt? Na ludzkiej krzywdzie robi karierę polityczną razem zs Śniadkiem.
-
17.10.2021
Bujara wprowadzając ograniczenia do handlu niech się skupi na dyskontach. To tam jest problem. Uszelniając zakaz handlu dożyna małe sklepy i ich pracowników. W niedzielę pracują ludzie, którzy tego potrzebują - jest to dla nich kwestia przeżycia. Ale czy Bujara zdaje sobie sprawę z tego jakie problemy finansowe ma samotna matka albo emeryt? Na ludzkiej krzywdzie robi karierę polityczną razem zs Śniadkiem.
-
17.10.2021
@pracownik handlu, spójrz prawdzie w oczy i jak wygląda sytuacja. Nie tylko w handlu jest słabo z obsadą, a wzrost obowiązków nie postępuje od dziś. Bujara i spółka myślą, że jak se wymyślili niedziele bez handlu, to skończą z wyzyskiem pracowników, a całą gamę patologii pracy albo zdają się bagatelizować i udawać, że to nie jest poważne, albo sypnąć, że są wolne dla wybranych niedziele i jest co najmniej nieźle. Od dawna tak jest, pracownicy handlu i nie tylko handlu informowali o patologiach (niskie płace nawet czasami poniżej minimalnej, braki kadrowe, praca do późnej nocy, itp.), ale związkowcy siedzieli cicho. Też siedzą cicho jak w nowym wale podnosi się obciążenia podatkowe dla większości ludzi. A taki odpoczynek w niedziele, że po siedzeniu w piątek i sobotę po kilkanaście godzin, żeby w niedziele móc co najwyżej odespać, to dziękuję. Kiedyś miałem luźniejsze piątek, sobotę i część pracujących niedziel z rekompensatą w inne ustalone dni i realnie tyrałem mniej niż teraz. Oczywiście związki zawodowe w takim tyraniu za bardzo nie dostrzegają problemu, bo tu słabiej się wybić wśród swojego elektoratu. Dla nich ty, ja i nasi koledzy po fachu będziemy się liczyli tylko, jak będzie się można na nas wybić i robić dobry PR, a w przeciwnym razie będą mieli nas gdzieś.
-
16.10.2021
@kasjer ty juz lepiej zamilcz . W branży handlowej z obsadą jest bardzo żle, niskie płace i stale rosnące wymagania powodują ze coraz więcej pracowników odchodzi do innych branż , a następców ni widu ni słychu, a jeżeli juz pojawi sie kandynat do pracy to jak usłyszy stawki wynagrodzeń i to ze bedzie pracował w niedziele to odwarca sie na pięcie i wychodzi. NIE OSZUKUJMY SIE PRACOWNICY HANDLU TO LUDZIE, A NIE AUTOMATY PRACUJĄCE NA AKORD
-
16.10.2021
@kasjer ty juz lepiej zamilcz . W branży handlowej z obsadą jest bardzo żle, niskie płace i stale rosnące wymagania powodują ze coraz więcej pracowników odchodzi do innych branż , a następców ni widu ni słychu, a jeżeli juz pojawi sie kandynat do pracy to jak usłyszy stawki wynagrodzeń i to ze bedzie pracował w niedziele to odwarca sie na pięcie i wychodzi.
-
16.10.2021
Bujara ty już lepiej zamilcz. Patologie pracy są od dawna i jakoś ci nie przeszkadzały przez wiele miesięcy. Przestań się lansować na innych i wycierać gębę innymi. Wiele razy pokazaliście co tak naprawdę myślicie o ludziach pracy. Jak pisowcy podnoszą obciążenia podatkowe to się ani słowem nie odzywaliście i nie obchodziło was, że większość ludzi na nowym wale straci. Żabki wam niby przeszkadzają, a jak stacje rozbudowują przy sobie markety, to nagle wam to nie przeszkadza i nie widzicie problemu, ze ktoś musi przyjść do pracy w niedziele, a wolałby posiedzieć w domu z rodziną.
-
15.10.2021
Bujara ty już lepiej zamilcz. Patologie pracy są od dawna i jakoś ci nie przeszkadzały przez wiele miesięcy. Przestań się lansować na innych i wycierać gębę innymi. Wiele razy pokazaliście co tak naprawdę myślicie o ludziach pracy. Jak pisowcy podnoszą obciążenia podstjowe to się ani słowem nie odzywaliście i nie obchodziło was, że większość ludzi na nowym wale straci. Żabki wam niby przeszkadzają, a jak stacje rozbudowują przy sobie markety, to nagle wam to nie przeszkadza i nie widzicie problemu, ze ktoś musi przyjść do pracy w niedziele, a wolałby posiedzieć w domu z rodziną.
3