Tesco chce zmusić pracowników, by zastąpili profesjonalne firmy sprzątające
Największy brytyjski detalista w ramach redukcji kosztów zrezygnował z usług profesjonalnych firm sprzątających i postanowił polecić pracownikom mniejszych sklepów, formatu Express i Metro, aby samodzielnie czyścili półki sklepowe, podłogi i toalety. W sieci zawrzało – relacjonuje obszernie brytyjska prasa.
Tesco przekonuje, że w dobie szalejącego na Wyspach koronawirusa czystość sklepów „nigdy nie była ważniejsza”. Rzecznik sieci zapewnia, że przeprowadzono zakończone sukcesem testy i – jak się okazało – „oddanie pracownikom więcej władzy i kontroli nad sprzątaniem przynosi lepsze rezultaty”. Profesjonalne firmy będą się zajmować tylko „bardziej specjalistycznymi” zadaniami, takimi jak mycie ciśnieniowe czy czyszczenie na wysokości.
Przekazanie nowych obowiązków pracownikom ma dotyczyć wszystkich sklepów formatu Tesco Express i Metro – sieć ma ich w sumie 1920.
Pracownicy sieci, co nie dziwi, nie są zachwyceni tym pomysłem. Jak relacjonuje The Guardian, jeden z nich uznał, że to „psychologiczny cios” w już i tak przepracowany personel. Przekonywał, że bycie sprzątaczem jest stygmatyzujące. Inny rozmówca portalu stwierdził wprost, że decyzja Tesco to dla pracowników „cios w plecy”, a próbę cięcia kosztów w ten sposób uznał za „cuchnącą sprawę”. Użytkownicy mediów społecznościowych zwracali też uwagę, że jest to marnowanie czasu kompetentnych pracowników sklepów.
Tesco obiecuje, że wszyscy pracownicy zostaną przeszkoleni w zakresie nowych obowiązków.
4 komentarze
-
31.07.2020
byliśmy ostatnio na stacji paliowej BP tam też sami pracownicy sprzątają, przy kasie nikogo nie było po chwili wychodzi Pan z łazienki z mopem po zapłaceniu za paliwo zaproponował czy chcemy hod doga miło odmówiliśmy :D
-
24.07.2020
W Polsce już dawno zrezygnowali. Zarządzanie Tesco to dramat. Zapraszamy WH do niesprzedanych sklepów poza Warszawą. Dramat
-
24.07.2020
od 9-tej...do końca pasażu ;)
-
24.07.2020
Mam pytanie: Ile będzie trwało szkolenia z miotły .
2