- Wyjątkowa sytuacja wymaga wyjątkowych działań - podkreśla sieć w komunikacie. Dyskontowa z powodu koronawirusa zdecydowała się również na skrócenie godzin pracy sklepów w cały...
- Wyjątkowa sytuacja wymaga wyjątkowych działań - podkreśla sieć w komunikacie. Dyskontowa z powodu koronawirusa zdecydowała się również na skrócenie godzin pracy sklepów w całym kraju - placówki w całym kraju będą otwarte od 8 do 20. Zmiany będą wdrażane indywidualnie w każdym sklepie, nie później jednak niż do 23 marca.
Oprócz tego w sklepach Biedronka pojawią się nawilżane chusteczki przy sklepowych kasach i podajniki z płynem dezynfekującym dla klientów w strefie wejścia. Podajniki także będą wprowadzane do sklepów stopniowo, gdyż, jak podkreśla Biedronka, dostępność środków dezynfekujących jest w tej chwili ograniczona na rynku.
Ponadto, że by ułatwić zachowanie odstępu między kupującymi, sklepy wprowadzą oznaczenie odległości 1 metra na podłogach w strefie kas. Pracownicy ochrony będą natomiast dbać o to, by na sali sprzedaży przebywało jednocześnie "nie więcej osób niż jest przewidziane dla danego sklepu, w zależności od jego powierzchni" (zwykle będzie to limit 50 osób; w Biedronkach mniejszego formatu - mniej).
Biedronka przechodzi też na pracę rotacyjną w sklepach. Co to oznacza? Pracownicy zostaną podzieleni na dwie grupy, które w cyklu tygodniowym będą na zmianę wykonywać pracę w sklepie albo pozostaną w domu.
Sieć wprowadza także możliwość zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy tych zatrudnionych, którzy ukończyli 60 lat. Dzieje się tak, ponieważ zgodnie z doniesieniami służb medycznych znajdują się oni w grupie podwyższonego ryzyka. - Pracownikom tym pensje będą wypłacane w normalnym wymiarze - zapewnia Biedronka.
Największa w Polsce sieć handlowa zapewnia także, że osoby zatrudnione w sklepach uzyskały dostęp do żeli dezynfekujących, mają także na zapleczu certyfikowane mydła. Teraz sieć udostępni kasjerom jednorazowe maseczki i rękawiczki; planuje również montaż osłon pleksi przy stoiskach kasowych. - Realizacja tego planu będzie przebiegała stopniowo i jest ściśle związana z dostępnością na rynku tego typu rozwiązania - czytamy.
Ponadto w placówkach dyskontera pojawiły się plakaty przygotowane przez PZH, które pokazują podstawowe zasady bezpieczeństwa. Oprócz tego wskazówki są przekazywane za pomocą systemu głosowego. W sklepach rozmieszczono także komunikaty przypominające klientom o konieczności używania rękawiczek przy pakowaniu pieczywa. Biedronka zamierza również namawiać klientów do korzystania z płatności bezgotówkowych oraz, w przypadku kart lojalnościowych Moja Biedronka, do podawaniu numer telefonu ustnie lub pokazując numer na kartce kasjerowi.
- Nasze sklepy pozostają otwarte, a dostawy są realizowane na bieżąco. Aby maksymalnie zatroszczyć się o jak największe bezpieczeństwo klientów i pracowników, zastosujemy nowe, konkretne rozwiązania. Warto jednak pamiętać, że odniosą one skutek tylko wtedy, gdy wszyscy będziemy się stosować do zasad bezpieczeństwa. Wierzymy, że wspólnie poradzimy sobie w tej nowej niełatwej sytuacji - mówi cytowany w komunikacie Paweł Stolecki, dyrektor operacyjny w sieci Biedronka.