04.09.2017 / 15:10
StoryEditor

Szef Solidarności żąda od rządu wprowadzenia zakazu handlu w niedziele

Piotr Duda, Przewodniczący NSZZ Solidarność (materiały prasowe)
Podczas obchodów 37 rocznicy podpisania Porozumienia Jastrzębskiego Piotr Duda, przewodniczący związkowej Solidarności zażądał, aby projekt obywatelski ws. zakazu handlu w niedziele wreszcie został zrealizowany. - To jest testament ludzi z 1980 r. – mówił Piotr Duda.

- Chciałbym zwrócić się do rządzących i do partii Prawo i Sprawiedliwość. Jak rozmawiam z wami, to wszyscy mówicie: "jesteśmy na tak". A mam na myśli projekt obywatelski o wolne...

Dziękujemy, że nas czytasz!
Pozostało jeszcze 82% tekstu

Jeśli widzisz ten tekst, oznacza to, że wykorzystałeś limit bezpłatnych artykułów w tym miesiącu lub próbujesz przeczytać artykuł premium, dostępny wyłącznie dla naszych Subskrybentów. Wspieraj profesjonalne dziennikarstwo. Wykup subskrypcję i uzyskaj nieograniczony dostęp do naszego portalu.

Kliknij i sprawdź wszystkie korzyści z prenumeraty WH Plus

DOSTĘP 30 DNI
34,99 zł - 30 dni
PRENUMERATA ROCZNA WH PLUS
399,99 zł - 365 dni

W RAMACH SUBSKRYBCJI OTRZYMASZ:

  • Dostęp do ekskluzywnych treści publikowanych wyłącznie na naszym portalu
  • Dostęp do wszystkich bieżących artykułów - newsów, analiz, raportów, komentarzy, wywiadów
  • Dostęp do całego archiwum artykułów na portalu wiadomoscihandlowe.pl - ponad 50 tys. materiałów dziennikarskich

W ramach Prenumeraty WH Plus także:

  • 6 wydań magazynu Wiadomości Handlowe w wersji drukowanej i e-wydania
  • Raport:Lista 60 regionalnych i lokalnych spożywczych sieci handlowych – trendy, prognozy wyzwania dla małych sieci
  • Tygodniowy przegląd kluczowych informacji i analiz. W każdy piątek w twojej skrzynce e-mail.
  • Gwarantowane miejsce na webinarach organizowanych przez Wiadomości Handlowe
  • Rabat 30% na wybrane raporty WH MARKET

03.06.2025 / 12:06
StoryEditor
Fit Cake rozwija nowy format – cukiernie hybrydowe. „Koszty znacząco niższe”

Sieć Fit Cake rozwija nowy koncept franczyzy – Fit Cake To Go. To hybrydowy model cukierni, który może być rewolucją pod względem efektywności kosztowej. Czym się wyróżnia ten format cukierni?

Fit Cake To Go – nowy format cukierni stratuje w Pabianicach

W maju swoją działalność rozpoczął pierwszy punkt Fit Cake To Go w Pabianicach. Jest to nowy koncept franczyzowy sieci Fit Cake. Jest to model hybrydowej cukierni. Kuchnia produkcyjna znajduje się w osobnej lokalizacji, a punkt sprzedaży można ulokować w miejscu, gdzie jest wielu klientów.

Na takie rozwiązanie zdecydowali się Sonia i Hubert — lokalni przedsiębiorcy z Pabianic. Ich punkt Fit Cake To Go został uruchomiony w centrum handlowym Tkalnia. 

– Pomysł zrodził się z obserwacji zmieniających się potrzeb konsumentów – mówi Hubert, właściciel z 20-letnim doświadczeniem w gastronomii. – Coraz więcej osób interesuje się dietą keto, szuka bezglutenowych alternatyw. Fit Cake idealnie odpowiada na te oczekiwania – dodaje franczyzobiorca.

– Po wielu tygodniach poszukiwań zdecydowaliśmy się na rozwiązanie, które pozwala zoptymalizować koszty i jednocześnie dotrzeć do szerokiego grona klientów – tłumaczy Sonia. – Tkalnia to najbardziej prestiżowe centrum handlowe w Pabianicach, co daje nam świetne warunki do startu.

Czym wyróżnia się nowy format Fit Cake To Go?

Format To Go okazuje się rewolucyjny pod względem efektywności kosztowej. Zamiast wysokich czynszów za tradycyjne lokale, franczyzobiorcy inwestują w mobilne kontenery, które można sfinansować poprzez leasing ­– podkreśla Rafał Kościuk, właściciel marki Fit Cake.

Podkreśla także, że miesięczne koszty, nawet z ratą leasingową, są znacznie niższe niż w przypadku klasycznej gastronomii. Może się to okazać także niezłym rozwiązaniem dla osób, które dopiero myślą o założeniu własnej firmy. Bowiem zakup kontenera dla hybrydowej cukierni można  sfinansować w ramach dotacji z urzędu pracy. 

Co więcej wymagania sanitarne są też łatwiejsze do spełnienia niż w tradycyjnych lokalach. Samo uruchomienie punktu Fit Cake To Go trwa kilka dni.

W menu Fit Cake To Go znajdują się bezcukrowe ciasta, desery i przekąski idealne na wynos.

Sieć Fit Cake rozszerza się także o nowe cukiernie

Jednak sieć cukierni rozwija także tradycyjny koncept. Tylko 17 maja na mapie Polski pojawiły się trzy nowe placówki Fit Cake. Pierwsza z nich została otwarta w Opolu (Zaodrze),  i jest pierwszą cukiernią tej sieci w stolicy województwa opolskiego. Druga z placówek została uruchomiona w Skórzewie pod Poznaniem. Natomiast trzecia cukiernia rozpoczęła działalność w Gliwicach (Śródmieście), czyli strategicznej lokalizacji w centrum aglomeracji śląskiej. 

Z kolei w czerwcu planowany jest strat placówki w Kielcach, co będzie równoznaczne z wejściem Fit Cake na rynek województwa świętokrzyskiego. 

Wszystkie nowo otwarte lokale oferują pełen asortyment produktów charakterystycznych dla Fit Cake: desery bez cukru, wypieki ketogeniczne, ciasta i przekąski bezglutenowe.

image

Nowa cukiernia Fit Cake została uruchomiona w Skórzewie pod Poznaniem (fot. Fit Cake)

FOTO: Fit Cake

Franczyza Fit Cake – jakie wymagania i wsparcie?

– Nasi franczyzobiorcy wybierają sprawdzony model biznesowy. Oferujemy rozpoznawalną markę i unikalne produkty, ale także kompleksowe wsparcie na każdym etapie rozwoju biznesu. Od pomocy w wyborze lokalizacji, przez szkolenia z obsługi klienta, aż po ciągłe doradztwo operacyjne – zapewnia Rafał Kościuk.

Sieć stawia nowe punkty w miejscowościach, które liczą powyżej 20 tys. mieszkańców. Fit Cake ma także wymagania co do umiejscowienia cukierni. Musi to być lokalizacja z intensywnym ruchem pieszym – najlepiej w okolicach centów handlowych, dużych osiedli lub galerii. Na dodatek witryna cukierni musi być doskonale widoczne od ulicy, aby przyciągać spojrzenia przechodniów.

W przypadku tradycyjnych lokali właściciele marki Fit Cake wymagają, aby lokal miał też odpowiednią powierzchnię. Minimum 30 mkw. dla pracowni z ladą wydawniczą i 70 mkw. dla tych z przestrzenią konsumpcyjną.

Plany ekspansji sieci Fit Cake

Fit Cake to polska sieć cukierni z deserami i przekąskami bez cukru. Powstała w 2016 roku jako mała manufaktura w Białymstoku i obecnie ma już ponad 80 lokali w Polsce oraz punktami m.in. na Malcie, w Hiszpanii, Austrii, Rumunii czy Szwecji.

Właściciele marki Fit Cake w strategii rozwoju przyjął że do 2026 roku uruchomi łącznie 150 nowych lokali. Natomiast do 2030 roku marka zamierza zwiększyć liczbę franczyz do 300. Co dziesiąty punkt nie-cukierni ma zanjdować się poza Polską. 

image

Rafał Kościuk, Fit Cake: nasza oferta franczyzowa jest dostosowana do aktualnych trendów rynkowych

15.06.2025 / 19:53
StoryEditor
Płaca minimalna w górę. Oto o ile wzrosną koszty dla właścicieli sklepów

Rząd określił o ile wzrośnie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2026 r. Z kwotami nie zgadzają się zarówno organizację handlu, jak i pracowników. A my sprawdzamy o ile wzrosną koszty przedsiębiorców zatrudniających sprzedawców w sklepach.

W artykule przeczytasz:  

  • Minimalnego wynagrodzenia za pracę wzrośnie o 140 zł
  • Pracodawcy przeciwni podnoszeniu płacy minimalnej
  • Związkowcy chcą, by płaca minimalne wzrosła w 2026 roku do 5015 zł
  • O ile wzrosną koszty osób prowadzących sklep po zmianie płacy minimalnej? 

Minimalnego wynagrodzenia za pracę wzrośnie o 140 zł

Rząd 12 czerwca oficjalnie przyjął propozycję wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz minimalnej stawki godzinowej w 2026 r. Rząd zaproponował, aby od 1 stycznia 2026 roku:

  • minimalne wynagrodzenie za pracę wynosiło 4806 zł,
  • minimalna stawka godzinowa dla określonych umów cywilnoprawnych wyniesie 31,40 zł.

Oznacza to wzrost obu stawie o 3 proc. W praktyce minimalne wynagrodzenie za pracę w 2026 roku wzrośnie o 140 zł brutto, gdyż obecnie wynosi 4666 zł.

Należy dodać, że jest to na razie propozycją, którą rząd jeszcze będzie konsultował z Radą Dialogu Społecznego (RDS).

Pracodawcy przeciwni tak dużemu podnoszeniu płacy minimalnej

Jednak o porozumienie w ramach RDS będzie dość ciężko, bo przedstawiciele biznesu i strona związkowa mają skrajnie różne podejście do wysokości minimalnego wynagrodzenia w 2026 roku. Organizacje zrzeszające pracodawców uważają, że kolejny wzrost kwoty minimalnej za pracę uderzy w firmy, zwłaszcza te najmniejsze.

–  Podniesienie płacy minimalnej znacząco zwiększy więc koszty stałe przedsiębiorców.  W wypadku handlu, przeciążonego licznymi kosztami związanymi z prowadzeniem działalności (jak choćby wdrożenie systemu kaucyjnego), będzie to bez wątpienia czynnik prowadzący do likwidacji tysięcy sklepów ­­– ostrzega Maciej Ptaszyński, prezes Polskiej Izby Handlu.

Więcej na ten temat przeczytasz w artykule:  Prezes Polskiej Izby Handlu alarmuje, że tysiące sklepów może zbankrutować.

Natomiast Pracodawcy RP, Business Centre Club, Konfederacja Lewiatan i inne organizacje w oficjalnym komunikacie podkreślają, że płaca minimalna w 2026 roku powinna wzrosnąć maksymalnie o 50 zł. Zwracają też uwagę, że w Polsce płace minimalną pobiera aż 25 proc. osób zatrudnionych na etacie, podczas gdy w UE jest to 7 proc, a w USA tylko 1 proc.

– Płace powinny zależeć od kompetencji, kwalifikacji, starania oraz wydajności czy produktywności pracy pracownika, nie od ustawy. W gospodarce rynkowe płace powinny być efektem działania sił rynkowych – podkreślają organizacje pracodawców.

Zarówno Polska Izba Handlu, jak i Pracodawcy RP zwracają też uwagę, że wzrost płacy minimalnej może przełożyć się na szybszy wzrost inflacji.

Związkowcy chcą, by płaca minimalne wzrosła w 2026 roku do 5015 zł

Zupełnie inne zdanie w tym temacie mają organizacje związkowe. Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ) wręcz zarzuca, że rząd Donalda Tuska w kwestii wynagrodzenia „uległ naciskom lobby pracodawców i zignorował realia, w jakich funkcjonuje ponad 3 miliony pracowników”.

– Podwyżka o 140 zł brutto, czyli 95 zł netto, nie zapewni realnego wzrostu wynagrodzenia minimalnego. To raczej próba zachowania pozorów troski o siłę nabywczą pracowników ­– argumentuje OPZZ.

Centrale związkowe po ogłoszeniu oficjalnej propozycji rządu obstają przy swoich żądaniach – chcą, aby płaca minimalne wzrosła do poziomu 5015 zł, czyli o 238 zł netto

O ile wzrosną koszty osób prowadzących sklep po zmianie płacy minimalnej?

Wzrost płacy minimalnej oznacza także wyższe koszty dla pracodawców, w tym właścicieli małych sklepów i tych prowadzonych w ramach franczyzy. Warto jednak pamiętać, że pracodawca ponosi wyższe koszty niż tylko wynagrodzenie brutto.

Przy obecnej płacy minimalnej wynoszącej 4666 zł brutto, koszt pensji dla pracodawcy na jednego pracownika wynosi 5621,60 zł. Jeśli płaca minimalna wzrośnie do proponowanej przez rząd kwoty 4806 zł, wówczas właściciel sklepu za jednego pracownika z taką pensją będzie musiał zapłacić łącznie 5790,28 zł.

Gdyby przeszła jednak propozycja związkowców i minimalne wynagrodzenie od 2026 roku wynosiłoby 5015 zł brutto, wówczas pracodawca za jednego pracownika odprowadzi łącznie 6042,08 zł.

image

Robert Rękas, prezes PSH Lewiatan: Nowy podatek handlowy zlikwiduje niezależny handel

16. czerwiec 2025 06:56