09.11.2019 / 17:25
StoryEditor

Grupa Redan, właściciel m.in. sieci Top Secret, Troll i Dry Wash, notuje spadek przychodów

(fot. Pixabay CC0)
Październikowe obroty Top Secret wyniosły około 22 mln zł. W minionym miesiącu sieć modowa skoncentrowała się na wyprzedaży nadmiernego zapasu pozostałego z poprzednich sezonów. Zaplanowane działania miały na celu poprawę rentowności sprzedaży w kolejnych okresach.

W październiku br. udział towarów z poprzednich sezonów w zapasie w sklepach Top Secret w Polsce zwiększył się trzykrotnie w porównaniu do roku poprzedniego.

– Jest to ko...

Dziękujemy, że nas czytasz!
Pozostało jeszcze 91% tekstu

Jeśli widzisz ten tekst, oznacza to, że wykorzystałeś limit bezpłatnych artykułów w tym miesiącu lub próbujesz przeczytać artykuł premium, dostępny wyłącznie dla naszych Subskrybentów. Wspieraj profesjonalne dziennikarstwo. Wykup subskrypcję i uzyskaj nieograniczony dostęp do naszego portalu.

Kliknij i sprawdź wszystkie korzyści z prenumeraty WH Plus

DOSTĘP 30 DNI
34,99 zł - 30 dni
PRENUMERATA ROCZNA WH PLUS
399,99 zł - 365 dni

W RAMACH SUBSKRYBCJI OTRZYMASZ:

  • Dostęp do ekskluzywnych treści publikowanych wyłącznie na naszym portalu
  • Dostęp do wszystkich bieżących artykułów - newsów, analiz, raportów, komentarzy, wywiadów
  • Dostęp do całego archiwum artykułów na portalu wiadomoscihandlowe.pl - ponad 50 tys. materiałów dziennikarskich

W ramach Prenumeraty WH Plus także:

  • 6 wydań magazynu Wiadomości Handlowe w wersji drukowanej i e-wydania
  • Raport:Lista 60 regionalnych i lokalnych spożywczych sieci handlowych – trendy, prognozy wyzwania dla małych sieci
  • Tygodniowy przegląd kluczowych informacji i analiz. W każdy piątek w twojej skrzynce e-mail.
  • Gwarantowane miejsce na webinarach organizowanych przez Wiadomości Handlowe
  • Rabat 30% na wybrane raporty WH MARKET

06.11.2025 / 13:54
StoryEditor
Duży Ben szuka agentów w 10 miastach. Jakie są koszty, przychody i benefity?
Duży Ben szuka agentów w 10 miastach. Jakie są koszty, przychody i benefity? (fot. Grupa Eurocash)

Sieć marketów alkoholowych Duży Ben poszukuje agentów do prowadzenia własnych sklepów. Sieć chce przekazać placówki w 10 miastach. Jakie są warunki współpracy dla agenta? Jakie są koszty na start i jakie można uzyskać przychody?

W artykule przeczytasz:

  • Duży Ben szuka agentów marketów alkoholowych w 10 miastach
  • Jak zostać agentem sieci Duży Ben?
  • Jak wygląda rozmowa rekrutacyjna na agenta Dużego Bena?
  • Jakie koszty na start ponosi agent Dużego Bena, a jakie sieć?
  • Gwarantowany przychód i benefity dla agentów
  • Umowa agencyjna Dużego Bena a franczyza

Duży Ben szuka agentów marketów alkoholowych w 10 miastach

Duży Ben to należąca do Grupy Eurocash sieć marketów alkoholowych z elementami convenience. Oferta sklepów skupia się na różnego rodzaju alkoholach. Jednak zgodnie z zasadą one-stop-shop (wszystko w jednym miejscu), można tu kupić również produkty uzupełniające ofertę trunków, jak przekąski i akcesoria do drinków.

Obecnie sieć działa już w dwunastu województwach, jednak Grupa Eurocash planuje dalszą ekspansję. Dlatego Duży Ben zamierza poszerzyć swoją sieć i planuje uruchomić kolejne placówki w 10 miastach w całej Polsce. A że sieć działa w modelu agencyjnym, to poszukuje kandydatów na agentów jej sklepów.

Oto miejscowości, w których Duży Ben poszukuje agentów do swoich marketów alkoholowych:

  • Gdańsk,
  • Gdynia,
  • Gniezno,
  • Koszalin,
  • Kórnik,
  • Ożarów Mazowiecki,
  • Pruszków,
  • Sępólno Krajeńskie,
  • Warszawa,
  • Wejherowo.

Jak zostać agentem sieci Duży Ben?

Sieć stawia konkretne oczekiwania wobec przyszłych agentów Dużego Bena. Osoba prowadząca market musi być gotowa do założenia własnej działalności gospodarczej. Należy to zrobić najpóźniej w momencie przygotowania dokumentów do podpisania umowy o współpracę. Kandydat na agenta Dużego Bena musi mieć również umiejętność zarządzania zespołem oraz organizowania pracy. Sieć wymaga również odpowiedniego wykształcenia od kandydata na agenta – co najmniej średniego.

Duży Ben podkreśla też, że niezbędna jest pozytywna historia kredytowa, co w praktyce oznacza brak zaległości w rejestrach BIG, BIK oraz KRD. Sieć z pewnością podchodzi do tego bardzo poważnie, gdyż deklaracje kandydata w tym aspekcie są weryfikowane przez sieć przed podjęciem decyzji o współpracy.

Sieć podaje również, że doświadczenie w handlu stanowi dodatkowy atut, ale nie jest to niezbędne. Duży Ben informuje również, że istotna w pracy agenta są także wysokie umiejętności komunikacji w języku polskim, zarówno w mowie, jak i w piśmie.

Jak wygląda rozmowa rekrutacyjna na agenta Dużego Bena?

Zanim zostanie się agentem Dużego Bena, trzeba najpierw przejść cały etap rekrutacji. A ten składa się z kilku etapów:

  • Zgłoszenie – wypełnienie formularza na stronie internetowej i dołączenie swojego CV.
  • Rozmowa z przedstawicielem sieci – spotkanie może odbyć się stacjonarnie lub online.
  • Decyzja o ewentualnej współpracy – po spotkaniu Duży Ben omawia zasady współpracy, a jednocześnie weryfikuje historię finansową kandydata. Oczywiście kandydat również może stwierdzić, że zasady współpracy mu nie odpowiadają i nie podejmie się prowadzenia sklepu Dużego Bena.

Kolejnym krokiem do rozpoczęcia pracy jako agent Dużego Bena jest udział w 10-dniowym szkoleniu, które odbywa się w jednym z działających marketów sieci. Kurs kończy się egzaminem sprawdzającym wiedzę i umiejętności praktyczne. Dodatkowo, jeśli kandydat zda egzamin, to sieć wypłaca mu wynagrodzenie za okres szkolenia.

Ostatnim etapem na drodze do samodzielnego prowadzenia marketu Dużego Bena jest podpisanie umowy agencyjnej z siecią.

image

Aplikacja Dużego Bena napędza sprzedaż. Jak sieć wykorzystuje jej potencjał?

Jakie koszty na start ponosi agent Dużego Bena, a jakie sieć?

Koszty na start dla agenta Dużego Bena są stosunkowo niskie. To sieć bierze na siebie znaczną część kosztów związanych z uruchomieniem i prowadzeniem marketu. Jednak agent musi na początku uiścić opłatę wstępną w wysokości 6000 zł oraz kaucję zwrotną wynoszącą 7000 zł.

Jednak opłatę wstępną można rozłożyć na 12 rat po 500 zł, które następnie są potrącane z premii. Również kaucję można rozłożyć na raty.

Natomiast co do kosztów operacyjnych co miesiąc, to agent ponosi koszty związane z prowadzeniem własnej działalności gospodarczej oraz zatrudnieniem pracowników.

Natomiast po stronie sieci jest pozyskanie i adaptacja lokalu na cele marketu. Duży Ben odpowiada też za pełne wyposażenie i zatowarowanie sklepu. Sieć bierze na siebie także koszty najmu, prądu, Internetu i inne opłaty związane z nieruchomością.

Gwarantowany przychód i benefity dla agentów

Sieć chce skusić nowych agentów obietnicami stałego dochodu od pierwszego miesiąca. Natomiast w filmie promującym model agencyjny Dużego Bena pada informacja o przychodzie gwarantowanym w kwocie 18 500 zł brutto na początku współpracy. Ten pewny przychód jest gwarantowany przez pierwsze sześć miesięcy działalności. Należy jednak pamiętać, że jest to przychód, a nie zysk.

Z tego przychodu należy opłacić własny ZUS i podatki. Do tego po stronie agenta Dużego Bena są wynagrodzenia dla pracowników. Większość sklepów tej sieci jest czynna od godz. 10.00 do 23.00, choć zdarzają się placówki otwarte od 8.00 rano do 1.00 w nocy. A to oznacza, że market funkcjonuje od 13 do nawet 17 godzin. Większość agentów prowadzi taki sklep przy wsparciu dwóch, czasem trzech osób. Natomiast koszt jednego pracownika na etacie przy najniższej krajowej to dla pracodawcy koszt ponad 5600 zł miesięcznie. A od 2026 roku będzie to jeszcze więcej. Dlatego opłacalność takiej oferty zależy także od premii od sprzedaży, o co koniecznie trzeba zapytać w trakcie rozmowy rekrutacyjnej.

Natomiast warto dodać, że Duży Ben oferuje swoim agentom oraz ich pracownikom także pewne benefity pozapłacowe, jak np.: zniżki na paliwo, ubezpieczenie na życie i opieka medyczna.

Umowa agencyjna Dużego Bena a franczyza

Warto też zwrócić uwagę, że sieć Duży Ben prowadzi biznes w modelu agencyjnym. Agent ma mniejszą samodzielność niż franczyzobiorca, ale też – w przypadku współpracy z Grupą Erosach – nie ponosi kosztów związanych z nieruchomością pod market alkoholowy. To sieć wykłada pieniądze na placówkę, jej wyposażenie i zaopatrzenie.

Natomiast agent obejmuje gotowy do sprzedaży sklep i prowadzi go, pracując na rzecz sieci, otrzymując za to stałe wynagrodzenie oraz wynagrodzenie prowizyjne. Jednak to na agencie spoczywa obowiązek zatrudnienia pracowników i opłacania ich wynagrodzenia.

To, czy taki biznes się opłaca, zawsze warto samemu dokładnie przeanalizować.

image

Tomasz Polański: w ciągu 2 lat niemal wszystkie sklepy detaliczne będą we franczyzie

30.10.2025 / 21:43
StoryEditor
Franczyza w Żabce – sprawdzamy koszty sklepu na start i co miesiąc
Franczyza w Żabce – sprawdzamy koszty na start oraz prowadzenia sklepu co miesiąc (fot. Żabka Polska)

Sprawdź, ile trzeba zainwestować na start wchodząc we franczyzę Żabki? Jakie są koszty miesięczne już po uruchomieniu sklepu? Zobacz na co pieniądze wykłada franczyzobiorca, a za co płaci sieć.

W artykule przeczytasz:

  • Jakie koszty na start ponosi franczyzobiorca Żabki?
  • Czy franczyzobiorca płaci za przystosowanie lokalu do sklepu Żabki?
  • Jakie są miesięczne koszty prowadzenia Żabki dla franczyzobiorcy?
  • Co z kosztami marketingu?
  • Czy przychody wystarczą na pokrycie kosztów?

Żabka przekroczyła już granicę 12 tys. sklepów, które prowadzi ponad 10 tys. franczyzobiorców. Na dodatek Sieć planuje przyspieszyć ekspansję i pozyskać kolejnych franczyzobiorców. Dla osób zastanawiających się, czy franczyza w Żabce to dobry wybór, przygotowaliśmy zestawienie kosztów początkowych i miesięcznych.

Franczyza Żabki – jakie są koszty na start po stronie franczyzobiorcy?

Franczyza w sieci Żabka wiąże się z koniecznością wniesienia wkładu własnego. Podobne opłaty wstępne, nazywane także opłatą franczyzową lub licencyjną, należy ponieść wchodząc w jakikolwiek system franczyzowy.

Natomiast w przypadku Żabki próg wejścia jest stosunkowo niski. Potencjalny franczyzobiorca Żabki musi „na start” wyłożyć 5000 zł. Ta kwota jest przeznaczona na dwie rzeczy niezbędne do prowadzenia sklepu Żabki. Pierwszą z nich jest sfinansowanie zakupu kasy fiskalnej, która jest niezbędna do prowadzenia działalności handlowej. Drugą jest pokrycie kosztów związanych z uzyskaniem koncesji na sprzedaż alkoholu.

Czy franczyzobiorca płaci za przystosowanie lokalu do prowadzenia w nim sklepu Żabki?

Przedsiębiorca, który rozpoczyna działalność w ramach franczyzy w Żabce, otrzymuje od sieci pomoc w wyborze najlepszej lokalizacji na sklep. Sieć bierze na siebie również koszty adaptacji i wyposażenia przyszłego sklepu. W praktyce oznacza to, że franczyzobiorca nie musi martwić się o koszt zakupu i instalacji sprzętu, mebli czy systemów. Sieć przekazuje franczyzobiorcy sklep wyposażony m.in. w regały i półki, lodówki, piece czy sprzęt komputerowy.

Przed rozpoczęciem sprzedaży franczyzobiorca przechodzi również szkolenie niezbędne do prawidłowego zarządzania sklepem oraz personelem, a także w zakresie obsługi systemu. Szkolenie to jest bezpłatne dla franczyzobiorcy i trwa 15 dni. Dzięki temu nawet osoby bez wcześniejszego doświadczenia w handlu mają szansę poradzić sobie w prowadzeniu działalności.

Jakie są miesięczne koszty prowadzenia Żabki dla franczyzobiorcy?

Natomiast trzeba pamiętać, że koszty nie znikają wraz z otwarciem sklepu, a wręcz przeciwnie. Franczyzobiorca ponosi bieżące koszty związane z prowadzeniem działalności. Możemy podzielić je na dwie główne kategorie: opłaty na rzecz franczyzodawcy oraz standardowe koszty operacyjne.

Przedsiębiorca musi regularnie płacić opłaty licencyjne, potocznie nazywane royalty. Są to cykliczne płatności na rzecz sieci, które stanowią wynagrodzenie za ciągłe używanie marki oraz korzystanie z systemu operacyjnego Żabki. Wartość tych opłat jest zmienna, ponieważ jest ona uzależniona od obrotu sklepu i stanowi procent miesięcznej sprzedaży.

Drugą składową miesięcznych opłat są koszty operacyjne po stronie franczyzobiorcy. Wynagrodzenie dla pracowników wraz ze wszystkimi składkami ZUS za nich i za samego franczyzobiorcę są zazwyczaj największą częścią kosztów operacyjnych. Nawet przy wynagrodzeniu na poziomie najniższej krajowej, koszt jednego pracownika na etacie dla pracodawcy to ponad 5600 zł miesięcznie. A w jednym sklepie przeważnie jest zatrudnionych od dwóch do czterech pracowników.

Do tego dochodzą koszty związane z zakupem środków czystości, opłaty za wywóz śmieci, podatki czy wydatki na paliwo.

Co z kosztami marketingu?

Natomiast franczyzobiorca nie ponosi już dodatkowych kosztów działań marketingowych. Sieć dostarcza wszelkie materiały promocyjne, budując rozpoznawalność marki i generując ruch.

Żabka zapewnia również stały dostęp do systemu logistycznego oraz stałe doradztwo operacyjne.

Czy przychody wystarczą na pokrycie kosztów?

Żabka podaje, że w pierwszym półroczu 2025 roku niemal 84 proc. franczyzobiorców prowadzących sklepy Żabki osiągnęło przychód co najmniej 30 tys. zł miesięcznie. Warto zwrócić uwagę, że mowa o przychodzie, a nie czystym zysku. W praktyce oznacza to, że od tej kwoty trzeba odjąć wszystkie koszty, o których była mowa.

Dodatkowo trzeba pamiętać, że franczyza Żabki, podobnie jak każda działalność gospodarcza, wiąże się z ryzykiem. Skoro 84 proc. franczyzobiorców osiąga 30 tys. zł przychodu bądź więcej, to jednak 16 proc. przedsiębiorców uzyskuje niższy przychód. W skali całej sieci jest to dużo więcej niż 1600 franczyzobiorców.

Dlatego przed wejściem w jakikolwiek biznes, także we franczyzę Żabki, warto wszystko dobrze przekalkulować.  

image

Żabka bije rekord i ma już 12 000 sklepów. Nowa placówka z unikatowym wyposażeniem

08. listopad 2025 06:25