Najnowsze wydarzenia są nową odsłoną trwającego już od wielu miesięcy konfliktu Lidla z Biedronką. Przypomnijmy, że w lutym 2024 r., w wyniku udzielenia zabezpieczenia przez sąd okręgowy, doszło do zajęcia przez komornika billboardów tej drugiej sieci, na których wykorzystano hasło „Od 2002 roku Biedronka codziennie niskie ceny tańsza niż Lidl”. Na billboardach przed sklepami pojawiły się taśmy z napisem "zajęte - komornik sądowy" i godłem RP. Zdjęcia z "przekreślonym" w ten sposób hasłem głoszącym, że Biedronka od 2002 roku jest tańsza od Lidla, szybko obiegły internet i doprowadziły do kpin z największej sieci handlowej w Polsce. Później sąd apelacyjny zmodyfikował nieco zabezpieczenie, otwierając Biedronce drogę do „odzyskania” części billboardów. Spór sądowy w tym zakresie trwa nadal.
Zupełnie nowym wątkiem jest natomiast uzyskanie przez Lidla 12 sierpnia br. w Sądzie Okręgowym w Poznaniu kolejnego zabezpieczenia przeciwko Biedronce. Tym razem chodzi nie o billboardy, lecz o reklamy porównawcze z paragonami i cenami koszyków, jakie pojawiają się regularnie m.in. w gazetkach promocyjnych Biedronki.
Lidl zarzuca Biedronce nieuczciwą konkurencję
Lidl w najnowszej odsłonie sporu zarzucił rywalowi m.in. rozpowszechnianie nieuczciwych reklam pokazujących ceny konkretnych produktów na paragonach oraz ceny danego koszyka zakupowego. Sieć należąca do Grupy Schwarz twierdzi, że Biedronka nie utrzymuje cen, które reklamuje - a mianowicie, podnosi je w okresie rozpowszechniania spornych reklam. Lidl przekonuje, że dochodzi nawet do sytuacji, gdy ceny pokazywane przez Biedronkę nie są aktualne już w pierwszym dniu rozpowszechniania gazetki przez tę drugą sieć. Lidl uważa, że jego portugalski rywal wprowadza w ten sposób konsumentów w błąd.
Pod adresem Biedronki Lidl wysuwa także dwa inne zarzuty. Twierdzi chociażby, że Biedronka dobiera produkty w taki sposób, by na paragonach pojawiły się produkty objęte chwilowymi opustami i rabatami, których nie ma w Lidlu. Prowadzić ma to do tego, że Biedronka zestawia swoje ceny promocyjne z cenami regularnymi w Lidlu.
Trzeci zarzut dotyczy twierdzeń Biedronki o sprawdzeniu cen w tygodniu, w którym rozpowszechniana jest dana reklama. W materiałach promocyjnych Biedronki pojawia się sformułowanie „w tym tygodniu sprawdziliśmy”, a tymczasem - jak twierdzi Lidl - pokazywane ceny są starsze.
Podkreślmy, że na reklamach Biedronki można znaleźć informacje o dacie dokonania zakupów porównawczych. Są one opublikowane na dole strony, małą czcionką. Przykładowo, w gazetce promocyjnej obowiązującej od 18 sierpnia do 23 sierpnia br. Biedronka przekonywała, że ma lepsze ceny niż Lidl w Złotyi. Na górze reklamy widoczne było hasło: "W tym tygodniu sprawdziliśmy ceny w mieście Złotoryja", natomiast podano ceny z 14 sierpnia (patrz: grafika obok).Lidl uzyskał nowe zabezpieczenie
Jak dowiedział się portal wiadomoscihandlowe.pl, 12 sierpnia br. Sąd Okręgowy w Poznaniu udzielił kolejnego już zabezpieczenia roszczeń Lidla wobec Jeronimo Martins Polska.
Biedronce nakazano - na czas trwania procesu - zaniechania rozpowszechniania reklam porównawczych, w których prezentowane są paragony dokumentujące zakupy dokonane w sklepach obu dyskonterów, zestawiane są kwoty zapłacone za zakupy oraz podawana jest informacja, że w Biedronce jest taniej, w sytuacji, gdy na paragonie z Biedronki wykazane zostały ceny, które nie obowiązują w całym okresie rozpowszechniania reklamy porównawczej. W szczególności dotyczy to czterech reklam, jakie pojawiły się w gazetkach Biedronki, a na których porównano ceny z takich lokalizacji jak Katowice, Pabianice, Olsztyn i Trzebinia.
Biedronka nie może też rozpowszechniać w czasie trwania procesu analogicznych reklam, w których dobór towarów do koszyka zakupowego wykazywałby rabaty lub opusty na dane produkty wyłącznie na paragonie z tej sieci.
Oprócz tego sąd zakazał Jeronimo Martins Polska rozpowszechniania reklam porównawczych z Lidlem, w których wykorzystywana jest informacja, iż sprawdzone zostały ceny z bieżącego tygodnia, podczas gdy zakupy towarów wskazanych na paragonach dokonane zostały w innym tygodniu niż tydzień rozpowszechniania reklam porównawczych.
Sąd postanowił też zająć na czas trwania procesu należące do Biedronki materiały reklamowe, w szczególności gazetki reklamowe, znajdujące się w siedzibach tej sieci handlowej w Kostrzynie i Warszawie, we wszystkich sklepach i magazynach należących do tego operatora.
Ustanowione przez sąd zabezpieczenie jest nieprawomocne, ale jest natychmiast wykonalne.
Komornik w Biedronce
Jak dowiedział się portal wiadomoscihandlowe.pl, w związku z zabezpieczeniem roszczeń Lidla przeciwko Biedronce komornik sądowy udał się w poniedziałek 25 sierpnia do siedziby Jeroniomo Martins Polska w Kostrzynie i doręczył postanowienie. Z naszych informacji wynika, że komornik dokonał też przeszukania i przesłuchania w celu zajęcia ewentualnie znalezionych materiałów reklamowych objętych zabezpieczeniem.
Dzień później (26 sierpnia) komornik sądowy pojawił się w warszawskim biurze Biedronki przy ul. Dolnej 3. W tym miejscu dokonano przeszukania, a także przesłuchano kilka osób, w tym niektórych wysokich rangą pracowników sieci.
Biedronka poproszona przez wiadomoscihandlowe.pl o odniesienie się do tej sprawy podesłała następujący komentarz. "W odróżnieniu od naszej konkurencji co do zasady nie komentujemy toczących się spraw prawnych, szczególnie na tak wczesnym etapie, kiedy sądy w ogóle nie zajęły się jeszcze meritum sprawy. Jesteśmy pewni swoich racji i tego, że Biedronka jest liderem niskich cen w Polsce. Najlepiej wiedzą o tym klienci, których każdego dnia jest w Biedronce ponad 5 milionów" - przekazało biuro prasowe dyskontowej sieci.
Z kolei biuro prasowe Lidla przekazało nam, że: "Lidl Polska działa w poszanowaniu przepisów prawa – uczciwa komunikacja oferty jest dla nas bardzo ważna. Z radością przyjęliśmy decyzję sądu jasno wskazującą, że nieuczciwe praktyki komunikacyjne podmiotu konkurencyjnego nie mogę być akceptowane".
Sąd Okręgowy w Poznaniu do chwili publikacji niniejszego artykułu nie udzielił odpowiedzi na przesłane przez naszą redakcję pytania.
Dodajmy, że w najnowszej gazetce Biedronki, obowiązującej od poniedziałku 1 września, nie pojawiła się reklama porównawcza z Lidlem.