Rozwijający się do niedawna dynamicznie rynek hotelarstwa, gastronomii i cateringu został zablokowany przez koronawirusa. Dziś nikt nie ma wątpliwości, że powrót do dotychczasowej kondycji nie będzie łatwy. Tym bardziej że branża jeszcze przed pandemią zmagała się ze znacznym zadłużeniem. Z danych Krajowego Rejestru Długów wynika, że na początku kwietnia miała aż 242 mln zł zaległości. A w liczbach tych nie odbija się jeszcze wpływ koronawirusa.
W bazie danych KRD figuruje obecnie 10 742 hoteli, restauracji i firm cateringowych. Ich średnie zadłużenie to 22 522 zł. Rok temu, w kwietniu, do KRD było wpisanych 9 302 taki...