Gastronomia walczy o przetrwanie. Pomagają małe gesty solidarności konsumentów
Dla branży gastronomicznej miesięczny przestój oznacza poważne straty. Większość lokali ratuje się dowozami. Ich właściciele przyznają, że wsparcie, jakie otrzymują w tym trudnym czasie od klientów, jest niezwykłe. Chodzi nie tylko o dobre słowo, ale też regularne zamówienia, które zapewniają przetrwanie. Restauratorzy już teraz próbują na różne sposoby się odwdzięczać.
Jeśli widzisz ten tekst, oznacza to, że wykorzystałeś limit 8 bezpłatnych artykułów w tym miesiącu lub próbujesz przeczytać artykuł premium, dostępny wyłącznie dla naszych subskrybentów.
Wspieraj profesjonalne dziennikarstwo.
Wykup subskrypcję i uzyskaj nieograniczony dostęp do naszego portalu.
Posiadasz subskrybcję? Zaloguj się.
-
Dostęp 30 dni19.99 zł - 30 dni
-
Dostęp roczny 365 dni149.99 zł - 365 dni
- Najważniejsze informacje z branży;
- Archiwum blisko 40 000 profesjonalnych tekstów;
- Wywiady, opinie i pogłębione analizy pomagające w codziennej pracy
1 komentarz
-
04.04.2020
wszyscy powinni sobie teraz pomagac, fajnie ze sa restauracje ktore pomimo epidemii dowoza jedzenie do domow, u nas w Warszawie pizzeria Zlota 65 nadal w pelni dla klientow z tym ze na wynos, zamawiamy od nich obiady do firmy bardzo czesto w tygodniu, zawsze na czas i jedzenie gorace
1